Jestem zły...

zgadza sie JESTES BezNAdzieJNY i KRZYwDZisz dziewczyne

ok rozumiem ale że przesadziłam ??? :(

--> merykala: nie sądziłem, że inni też tak mają... niby kogoś kochasz, ale pragniesz czegoś innego, a potem jest Ci źle, chcesz się zmienić, ale znów wpadasz...

Kiedyś bardzo prosiłem Boga o pomoc, chodziłem do spowiedzi, chciałem przestać myśleć o seksie, przynajmniej dopóki nie będę miał żony, ale im dłuższa była przerwa z tym większą siłą potem upadam...

zawsze masz wybor, ktora droga podazasz

--> anulka1111: przecież ja nic takiego nie napisałem. Dziękuję za to co mi tu napisałaś. naprawdę.

a co obie raczki masz na stale w gipsie?

nie :) ale ja po prostu zawsze lubiłem kobiety, wszystkie. Nie mam swojego ideału piękna, lubię brunetki, blondynki szatynki, rude.. ręce tu w niczym nie pomogą

giovanni ja jestem nieiwrezaca, wiec mi wiara nie pomoze :( najgorsze, ze ja chyba wiem skad mi sie to wzielo i ze to mozna leczyc u psychologa. ale co mam powiedziec mojemu facetowi "kochanie ide na terapie bo zdradzam cie n aprawo i lewo"? pierwszy raz o tym pisze, zawsze sie balam, ze po prostu wyzwa mnie od kurew, ale Ty wiesz o czym ja mowie.

to ja Ci powiem ze jeśli nie masz ideału , to Ty chłopie po prostu nie poznałeś jeszcze tej właściwej !!!!!!!! a teraz baw sie póki takowej nie masz , a potem .... powodzenia :) :) :)

2 raczki i tv, a nie krzywdzisz niewinna dziewczyne!

--> anulka1111: a może po prostu czasami są tacy faceci, którzy potrafią zakochać się w blondynce, a potem w jej totalnym przeciwieństwie ? :) nie wiem....

kilka lat temu kiedy spotykałem się przez 5 lat z moją pierwszą dziewczyną, czekaliśmy na nasz pierwszy raz prawie 4 i pół roku, naprawdę byłem w stanie się powstrzymać, a potem ona... zdradziła mnie z kolegą z firmy... od tego czasu, nie potrafię się na poważnie zakochać i tak - przyznaję się - to ja wykorzystuję kobiety

a to ze zachwycasz sie kobiecym pieknem nie ma nic wsplnego, ze musisz je przelecie od 1 do 2 punktu sa lata swietlne, sama zachwycam sie kobietam i mezczyznami

nie sądzę , bo miłość i skoki w bok to dwiue różne sprawy , jak kochasz to wiesz jaki to ideał ....

--> merykala: www.papilot.pl/ciekawostki/4279/Nimfomania-chorobliwe-pragnienie-zblizen.html - to raczej coś takiego w nas siedzi.

dlaczego mscisz sie zamiast ,jesli juz, na tamtej dziewczynie na innych niewinnych dziewczynach? przeciez nic Ci nie zrobily

Acha czyli jestes z gatunku skrzywdzonych. Wielu was jest. Ale inni zazwyczaj preferuja tzw. seks bez zobowiazan, a Ty sie jednak wiążesz.

on sie nie wiaze tylko udaje zwiazek uprawiajac seks bez zobowiazan:o /nie chodzi o ta druga/

Ja się nie mszczę... ja po prostu jestem miły dla kobiet i we wszystkich KILKU historiach, to one namawiały mnie na seks... po prostu nie byłem zakochany i te związki się rozpadły, ale dwie dorosłe osoby jeśli chcą pójść ze sobą do łóżka i wiedzą co robią, to nie jest to żadne wykorzystywanie (ew. wykorzystywanie wzajemne)

mowie o tej dziewczynie , ktorej robisz nadzieje i z nia chodzisz, a nie o tej z ktora rownoczesnie bzykasz i ona wie, ze to seks bez zobowiazan

tak, tez myske, ze to moze byc to. przeczytalam artykul i tam radza isc do psychologa z druga polowka. Przeciez to niedorzeczne! Nimfoman zazwyczaj zdradza partnera, wiec jak tu mu sie do tego przyznac.

to pierwsza - byłaby cudowną żoną i matką i kochaną, niemniej jednak - nie jest to kobieta, na którą zwróciłbym uwagę na ulicy, poznaliśmy się przez znajomych na imprezie i tak nam się dobrze rozmawiało, potem jeszcze raz i jeszcze raz... jest fajna, zgrabna, ale jest jakieś "ale"... ale myślę sobie, że chciałbym poznać taką, dla której zwariuję duchowo i fizycznie, a patrząc na moje zachowanie boję się, że z żadną tak może nie być... a ta druga jest tylko kochanką...

poczekaj na taka na punkcie ktorej bedziesz mial fiola, a z ta teraz zakoncz farse . nastepnym razem sprobuj poznac i skupic sie na dziewczynie i nie lec na dwa fronty, bo nigdy nie znajdziesz tej co szukasz

A wiesz co? kilka razy bylam w sytuacji twojej kochanki i to nie jest fajne. Udajesz przed facetem i soba, ze to tylko seks, a prawda jest taka, ze 95% kobiet nie umie oddzielic seksu od milosci i po jakims czasie sypiania z facetam sie zakochuje. Czy on wie, ze masz dziewczyne?

wie, ale to układ finansowy również

Poznlam w necie faceta- bardzo mi sie spodobal i z charakteru i fizycznie. Gadalismy dlugo i okazalo sie ze ma dziewczyne, z ktora w lozku jest mu srednio. Boje sie z nim spotkac, bo wiem, ze bedzie chcial tylko seksu, a mi potem bedzie smutno. Podoba syuacja do twojej laska niby fajna, ale w lozku nie bardzo.

ta druga dziewczyna nie wie, zrypiesz jej psyche jak sie dowie i mozliwe, ze bedzie tak krzywdzic jak ty teraz

Czy pieniadze wykluczaja uczucia? Moim zdaniesz powienienes poszukac takiej, ktora bedzie Ci odpowiadac i psychicznie i fizycznie.

Krótko mówiąc powinienem zerwać teraz z moją oficjalna dziewczyną... ew. zakończyć całkiem związek na boku i zmienić się (swoje zachowanie) o 180 stopni do końca życia