Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modliszka90

TERMIN LIPIEC 2011

Polecane posty

Temperatura w pokoju gdzie śpi Łukaszek to około23 stopnie, jak jest cieplej to kiepsko śpi. Moje dziecko nie lubi gorąca, w domu jest lekko ubrany, na spacerze też. Widzę że wiele matek ubiera swoje dzieci w grube czapy i kombinezony, mój by sie tak ubrany zagotowal. Na taką pogodę jak jest teraz wystarczy mu ciepła bluza na wierzch i lekko ocieplane polarem spodnie i zawsze jest cieplutki jak piecyk. Ale każde dziecko inne. Dziewczyny czytam że ściągacie mleko i podajecie z butelki, dlaczego? Nie wygodniej od razu z cyca? Mój syn wogóle nie uważa butelki i smoczka, czasem tylko herbatki się napije z butelki, co jest problemem bo ciężko go z kimś zostawić, bo tylko z piersi je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Igora nauczyłam z butelki jeść, po to by potem przy podawaniu innych pokarmów nie było problemu, że nie chce jeść. Ściągam mleko, żeby być zabezpieczona gdy idę na spacer. Teraz już za zimno na karmienie na zewnątrz cyckiem. Poza tym przy ściąganiu mleka zawsze mogę go z kimś zostawić i iść załatwić jakieś sprawy lub na uczelnię. Ale ogólnie to karmię z cyca bezpośrednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I to właśnie dobrze bo nauczyłyście jesc z butli i pozniej nie bedzie problemu jak bedzie trzeba bedzie dac modyfikowane,ja o tym zupełnie nie pomyślałam i tylko cycka dawałam i teraz jest wrzask przy próbach podania czegokolwiek z butelki;(;(;( a teraz jak ma tą skazę to tego ohydnego mleka dla alergików tymbardziej nie wypije;( no ale cóż kiedyś w końcu musi załapać heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modliszko zgadzam się z tobą, ja oczywiście nie pomyślałam, że to praktyczne nauczyć dziecko jeść z butelki i teraz mam problem. Ale przy drugim dziecku będę mądrzejsza! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja sciagam mleka zawsze wieczorem i podaje małemu na drugi dzień też wieczorem aby wiedziec ile zje na noc. Mój mały strasznie krótko je cycem nie wiem ile wasze pociechy ale 6-7 minut to max. Wiec wieczorem wole miec w butli sciagniete aby miec pewnosc ze sie najadl. Dziewczyny a co z waszym powrotem do pracy, bo ja sobie dziś uświadomiłam że 18 listopada kończy mi się macierzyński i musze pisać podanie o dodatkowe 2 tygodnie. Nie wiem kiedy to zleciało. Wogole nie wyobrazam sobie aby teraz zostawić Igorka. Przeciez to taka mała iskierka.Rząd nasz niestety chyba nigdy nie zrozumie co to jest macierzyństwo i chyba nigdy się nie doczekamy że będzie tak jak np. w Niemczech:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie poważnie zastanowie nad drugim dzieckiem hehehe;) Chociaz na poczatku bylo cieżko bo non stop chciała na ręcę i wogóle była bardzo absorbująca to teraz juz tak fajnie sobie sama polezy i juz taka bardziej kontaktowa i ja sie moge normalnie wyspać mimo ze ma niespełna 4 miesiące:):) Ja jeszcze nie moge nawet dojsc do wagi sprzed ciąży,jak przy drugim dziecku miało by byc tak samo to musiałabym to głeboko przemyśleć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do butelki to agabel mysle ze to chwila i się dziecko nauczy. Mój mały też nie umiał pić najpierw jak miałam kryzys to dawałam mu sciagniete i miałam smoczek z aventu to potrafił pić mleko 30 ml 30-40 minut. pozniej zmieniłam mu na lovi to znowu sie dlawil. Az ktoregos dnia zalapal i znowu byl problem bo nie chcial z piersi a teraz juz umie pic butelka i cyckiem wiec jest ok. Jeszcze gdyby tylko jadl dluzej:) A on 4-5 minut i tak co dwie godziny. Ale wiem przynajmniej dzieki temu ze sciagam ze oproznia piers zostaje tak 10-20 ml wiec jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie powrót do pracy... Na początek dodatkowy macierzyński, potem zaległy wypoczynkowy i na koniec wychowawczy. Potem pomyślę o pracy. Myślę że jak Łukasz skończy 18 lat to chyba dopiero będę go w stanie zostawić i pracować... A tak serio to prawda, mało tego macierzyńskiego, myślę że powinno być min. rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J na szczescie nie mam tego problemu,bo nie pracuje,ale zgadzam sie z wami,bo jak mozna zostawic tak małe dziecko na 8 godzin dzien w dzien??;( to jest chore naprawde,ale co w naszym kraju jest normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Igor też ma skazę, więc muszę uważać co jem. Ja już ważę 3 kg mniej niż przed ciążą, wszystko mi z tyłka leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kate i z czego zrezygnowałas wiedzac ze twoj mały ma skazę?Mi pediatra zakazała mleka,serów,jogurtów i ogólnie przetworów mlecznych a nawet masła;( to nawet kawy tzn inki sie nie moge napic bo zawsze pije z mlekiem wiec np śmietanka cremona tez zawiera białka mleka wiec tez jej nie powinnam stosowac??A jak robie zupe to przeciez musze ją zagescic śmietaną,wiec co mam i z tego zrezygnowac??czasami to juz sama niewiem co mam jesc...A co do wagi to musze sie przyznac ze jem i to duzo niestety wiec dlatego nie moge zrzucic tych kilogramów,ale jak bym nie karmiła cycem to oj ja juz bym zaserwowała sobie takie menu że jak bym staneła bokiem to by mnie widac nie było hihihihhi;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wracam do pracy już styczniu i juz to postanowilam. szkoda mi jest z jednej strony zostawiac dziecko ale boje sie ze nie bedzie etatu pozniej gdybym teraz odpusciła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka a z kim zostawisz dziecko? Pewnie z babcią? Jak bym mogła Łukaszka podrzucić bo którejś babci to też pewnie bym od stycznia wróciła, ale jak już kiedyś tu wspominałam, instytucja babci w moim przypadku nie istnieje. Mój syn ma tylko jedną babcię, ale nieodpowiedzialną, źle by się ta opieka dla dziecka skończyła. A niańce nie zostawię, bo raz że nie wiadomo na kogo trafisz, a dwa nie opłaca mi sie to, bo jak podlicze pensję niani i koszty dojazdów do pracy to mi sie lepiej kalkuluje z dzieckiem w domu zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno jest zostawić takiego malucha. Nie wiem dlaczego u nas w Polsce tego nie umią zrozumieć ci rządzący:/ Ja też nie mam żadnej babci na miejscu obie są aż 300km od nas więc u nas jedynie zostaje niańka. Jak nie dostanę tej pracy a pewnie nie dostanę bo jak się dowiedzą że mam 4 m-czne dziecko to zostaje z nim do roku, a jak by sie okazało że jednak mnie przyjmą to musimy wziąść niańkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agabell dziecko zostawie z babcia i dziadkiem bo z nimi mieszkam. Ale ja wracam do pracy na pół etatu wiec luz Musze sie pochwalic ze wczoraj Rafałek usnał sam we własnym lóżeczku i bez cycusia!!!! Mysle ze wina lezy po mojej stronie bo kapałam go o 19 a kladłam spac po kapieli, a ostatnia drzemke miał miedzy 15-16 badz 16-17 i okazalo sie ze byl wczesniej przemeczony stad te problemy z samodzielnym zasnieciem i placz. Wczoraj byłam u brata i o 17:30 usnał 4 raz w samochodzie na 15 minut i wesoły sie kapał i spokojnie usnal we wlasnym łóżeczku. powiedzcie mi o ktorej wasze dzieci maja ostatnia drzemke od której do której, i o której kapiecie, bo ja od dzis bede kapac o 18 , po kapieli jedzenie i spanie koło 19. moze sie uda Rafałka odzwyczaic od spania ze mną w jednym łóżku (maz juz sie niecierpliwi hehe) i od kojarzenia spania z cycem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka ja małego kapię zawsze o 19:30, potem zaraz karmienie i spanie. A ostatnią drzemkę tak około 30 min. ma w okolicach 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modliszka90, nie jem nic, co zawiera mleko. Odrzuciłam jogurty, które uwielbiałam, zero mleka, śmietany. Zupy jem gołe, bo takie zawsze lubiłam, a kawy nie piję w ogóle, bo nie lubię, więc nie ma problemu. Zero jajek, makaronu, serów. Ogólnie mam ścisłą dietę, bo jak tylko coś zjem nie tak to Igorowi wychodzi uczulenie na buzi, dlatego tak chudnę. Jem dużo warzyw gotowanych (mieszanki warzywne gotowe), owoce to: jabłko i banan, ziemniaki, ryż (tylko brązowy dziki), kasza, indyk i kurczak (tylko gotowany), zupy: barszcz czerwony z ziemniakami, rosół z ziemniakami, zupa ziemniaczana, krupnik, parówki drobiowe, wędlina drobiowa, masło tylko roślinne- takie można przy skazie, dżem z leśnych owoców, herbatniki, biszkopty, woda mineralna gazowana i niegazowana, soki marchwiowe, piwo bezalkoholowe :) , kiełbasę drobiową, chleb tylko ciemny lub pszenny, bułki razowe i chyba tyle. Próbowałam zmieniać dietę, ale zaraz jakieś krostki małemu wychodzą, więc na razie jem tylko to. Jemu nic się nie dzieje, a mi dupka maleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie powód do dumy. dzis po kapieli patrz a recznik którym moje dzziecko wycierałam jest w buzi Rafala- patrze a na reczniku krew- okazuje sie ze ma on juz swojego pierwszzego zabka!!!!!!! zero goraczki czy rozdraznienia tylko sporo gryzl - wszystko czego si chwyil. Zabek jest alutki i ledwo go widac ale jednak nie wyglada na nic innego. Jutro bede sie przygladac dokladniej. Bardzo się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze nifka szybko wyszedl pierwszy zabek, choc moze to tak powinno byc a ja jak zwykle nie znma sie na tym:) U nas dzisiejszy dzień był dość ciężki rano szczepienie a pozniej wizyta u ortopedy i maluszek musi byc pieluchowany:/ Po południu tak zaczal mi płakać że przed godzine nie dało się go uspokoić jeszcze nigdy tak nie plakal pozniej jak zasypial w moich ramionach to od czasu do czasu tak sobie jeszcze powzdychał i pochlipał:) a pozniej spał 2 godziny. tak mi go było żal aż z nim chciało mi się płakać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka gratulacje, pierwszy ząbek- wielkie wydarzenie. Ciekawe kiedy u Łukasza nastąpi ten dzień? Mój synek niedawno zasnął, uśpił go szum suszarki! Ostatnio moje dziecko jest troche marudne i bardziej absorbujące, może to oznaka ząbkowania. Jutro mamy szczepienie, Łukasz też zawsze jest rozżalony po takich wizytach, chociaż najgorzej ze wszystkiego zniósł chrzest... Minęło już trochę czasu od tego wydarzenia ale nie zapomniał i ma uraz do ksiedza i kosciola, ale to po mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze zabki
to powód do dumy, ale im pozniej wychodza tym lepiej - sa wtedy mocniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agbell81
A dzisiaj ja musze pochwalić mojego syna. Wczoraj wieczorem zasnął w łóżeczku a nie przy piersi. Najadł się, położyłam go do łóżeczka i po 15 minutach spokojnie spał do godziny 5 bez przerwy. Czyli 8 godzin nie przerwanego snu, pobił swój rekord...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upss z tej radości zjadłam literkę i wyszłam na pomarańczowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nifka co do glutenu to jeszcze nie wiem kiedy zaczne wprowadzać, chociaż jesli chrupki kukurydziane maja gluten to już zaczęłam wprowadzanie, bo moje dziecko zjadło ostatnio 2 szt. Potem miał problem z kupą więc to chyba po tych chrupach. Ale jak w końcu zrobił to... od razu mycie i pranie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie wprowadzam, mysle ze tak po 5 m-cu ale az tak sie na tym nie znam. Musze popytac siostre kiedy wprowadzila:) bo ona bardziej doswiadczona:D Ja narazie mam zamiar dawać kleik ryzowy. Może do mleka wieczorem ale najpierw zrobie mu jabłko w parowarze i dodam do niego i zobacze czy mu to spasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dzisiaj wypadek jak wracałam z dzieckiem ze szczepienia. Pijany kierowca, kradzionym autem uderzył w tył mojego auta i odjechał z miejsca wypadku. Na szczęście małemu nic sie nie stało, bardzo sie wystraszył, trudno go było uspokoić. tego debila już złapali, podobno znany jest policji. Taki miałam dzisiaj "wspaniały" dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×