pomocy , czy tabletki yaz mogły zatrzymać okres ?

27 stycznia ok. godz 17 dostałam okres , nie był on obfity , raczej plamienie , ale często tak mam w pierwszy dzień . O 21 wzięłam pierwszą tabletkę antykoncepcyjna yaz . Rano gdy się obudziłam na podpasce była tylko mała plamka krwi, potem przez cały dzień nic , następny dzień bardzo bardzo skąpe plamienie i dzisiaj znów nic ( kontynuuje branie tabletek ) . Dodam że szyjka jest osadzona nisko i jest twarda ( tak mi się wydaje ), a piersi obolałe . Czy tablrtki yaz mogły zatrzymac okres ? czy to w ogóle było okres ? Miała tak któraś z was ?

biorę yaz od ponad roku najpierw plamienia a od października brak okresu,ginekolog stwierdził iż to nalezy do częstych skutkow ubocznych przyjmowania tego typu tabletek tylko w dniu w ktorym mam zacząc nowe opakowanie dostaje lekkiego plamienia bardziej trochę brudnego sluzu i tyle

tylko że to była moja pierwsza w życiu tabletka , wzięłam ja w pierwszy dzień okresu ( jak tylko pojawiła się jakakolwiek krew ) tak jak lekarz nakazał , a potem to tak jak już pisałam rano tylko mała plamka , cały dzień nic , następny dzień bardzo bardzo skąpe plamienie a juz na nastopny dzień lekko brązowawy śluz . Normalnie mój okres trwa 4-5 dni i jest dosyć obfity . A może to wcale nie był okres? Podkreślam że plamienie to wystąpiło w terminie .

ja biore yaz od kwietnia (wczesniej prze pare lat bralam inne) no i powiem ci ze moje okresy są baaardzo skąpe teraz, nie musze nosic podpasek, wystarczy wkladka, wiec mysle ze moze one mają jakis wpływ ze ta krew nie chce leciec? no i tabletke pierwzsa zawsze biore w czwartki, a okres dostaje dzien wczesniej we srode

takze nie martw sie:) i czekaj co bedzie dalej:)

ja w swojej "karierze" antykoncepcyjnej wzielam tylko 2 opakowania yaz, nie wystapila u mnie wogole plamienie z odstawienia i wogole czulam sie fatalnie.