Sen o spokoju

spakuje się i uciekne.. Gdzieś,gdzie mnie nie znajdzie W miejsce,w którym nie ma krzyku,wyzwisk i ubliżania. Tam nikt nie powie 'takich jak Ty mógłbym mieć conajmniej kilka' Tam nie usłyszę 'nie mam pwodów żeby Cię kochać'. W tym miejscu po całym dniu pracy,szkoły,opeiki nad dzieckiem i domem będę mogła swobodnie usiąść i odpocząc nie będąc dręczoną przez wyrzuty sumienia i jego słowa 'najchętniej nic by się nie robiło co?' Tam nie będę musiała cieszyć się z jego wyjść z domu bo go tam nie będzie. Będę tylko ja,moje cudwone dziecko i spokój,poczucie wartości i duma z tego ,kum jestem. a pózniej obudzę się i rozpocznę kolejny dzień z nim bo nigdy tego nie przerwę.. Przez to jedno zdanie: Kiedy się rozstaniemy dziecko zostanie ze mną.Ty go nie dostaniesz. Strach ni epozwala mieć marzeń.