nie chce obchodzic walentynek

nie chce obchodzic walentynek i nie wiem czy mowic o tym chłopakowi bo w sumie to bede nasze pierwsze walentyniki, jestesmy razem 9 miesiecy, ale ten zwiazek jest dziwny jak dla mnie

Szczerze z nim porozmawiaj. Jeśli mu na Tobie zależy to zrozumie to. Mówisz,że związek jest dziwny.. możesz rozwinąć myśl?

ostatnio mielismy powazny kryzys i jakos nie moge sobie tego wszystkiego poukładac na nowo

to zrob sobie czas wolny od niego i wtesy wszystko sobie poukładasz

Kochasz go? Jak tak,to powinniście się na nowo do siebie zbliżyć, a walentynki to dobra okazja ku temu:) więc nie widzę powodu, by rezygnować, ze święta zakochanych. No chyba, ze między wami się uczucie wypaliło. Zresztą myślę, że i tak rozmowę musicie przeprowadzić, wyjaśnić sobie to co was poróżniło-i razem zdecydujcie co dalej.

włsanie nie wiem czy go kocham kiedys tak bardzo, a teraz to nie wiem, chciałam nawet zerwac, ale on mnie przekonywał ze bedzie dobrze ze mnie kocha i wogole, ale chyba z mojej strony cos sie wypaliło, ale nie potrafie tego zakonczyc

Jeśli się wypaliło, to to,że nie będziecie razem-jest tylko kwestią czasu. Tylko czy nie szkoda Ci czasu by tkwić w nieudanym związku?

jak to nie wiesz jak? jesteście razem 9 miesięcy i nie ptrafisz mu powiedzieć że nie lubisz walentynek? takie to straszne? faktycznie dziwny związek..

ale ja nie potrafie zakonczyc tego zwiazku, ptobowałam juz i nie wiem nie mohe. chyba jeszcze mi troche na nim zalezy chociaz sama juz nie wiem a do wiecznie_steskniona to ni chodzi o to ze nie lubie walentynek, to jest bardziej skomplikowana sytuacja

to poczekaj na wszystkich swietych

a ile macie lat?

w sumiem rozumiem cię autorko. Ja tez tkwie w nieudanym zwiazku. Niestety nie wiem czemu nie potrafie tego zakonczyc i nie widze niczego ciekawego w tym idiotycznym święcie. Własnie dlatego ze nie jestem zakochana :O

ja mam 20 a on 23 no własnie a ja bym zakochana tak mi zalezało i wogole na poczatku, tylko wtedy on chyba nie traktował mnie tak całkiem powaznie, a teraz to chyba sie role odwrociły i tak cały czas czekam i czekam ze moze bedzie lepiej ale tylko czekam

Rozmawialiście może na temat waszego związku?

rozmawialismy, wtedy jak chciałam to zakonczyc jakies 2 miesiace temu i on powiedział ze wszystko sie zmieni ze bedzie dobrze i wogole, ale ja od tego czas tak prawde mowiac mecze sie w tym zwiazku

To może zróbcie sobie przerwę? Zobaczysz czy będziesz tęsknić czy może lepiej Ci bez Niego?

Zgadzam się z Twoja_Krolewna - zrób sobie przerwę,odpocznij od niego,nabierz dystansu.

To może zróbcie sobie przerwę? najlepiej do listopada

chciałam przerwe własnie te 2 miesiace temu zeby nabrac dystansu do tego ale on mi powiedział ze nie bo pozniej juz do niego nie wroce i takie tam

Nie możesz się kierować tylko tym co on mówi. Zrób przerwę- i nie pytaj się jego o zdanie, tylko zakomunikuj mu, że tak postanowiłaś, a on musi to uszanować. Mój mężczyzna,gdy usłyszał, że potrzebuje przerwy powiedział:"ok,jeśli tego potrzebujesz-szanuje to" i co nic strasznego się nie stało, przemyślałam co miałam przemyśleć, nabrałam dystansu i uświadomiłam sobie, że kocham go, i chce iść z nim przez życie:)

no tak tylko wtedy kiedy ja chciałm przerwe to nasz zwiazek był w krytycznym stanie, a pewnie jak bym sobie przewre zrobiła to juz bym do niego nie wrociła tak mi sie wydaje

Coś mi się wydaje, że nie wiesz czego chcesz. Może najpierw spytaj siebie,czego pragniesz, co oczekujesz od związku, od życia. I jak będziesz znała odpowiedzi na te pytanie to problem sam się rozwiąże, bo będziesz gotowa podjąć dobra decyzje.

ja wiem czego chce tylko wydaje mi sie ze moj chłopak nie porafi mi tego dac

Właśnie odpowiedziałaś sobie na pytanie. To nie jest mężczyzna dla Ciebie.

tylko ze ja nie wiem czy potrafie to zakonczyc, szczerze mowiac to chyba bym chciała, ale sie boje

Niestety trzeba to zrobić raz i zdecydowanie. Wiem, że to trudne, ale tkwić w takim związku jest chyba jeszcze gorzej. Będzie dobrze:) wierzę, że podejmiesz słuszną decyzje.