Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naokoblog

jak powiedzieć siostrze, która nie może mieć dzieci, że jestem w ciąży..

Polecane posty

Gość fikeaaaa
naokoblog powiem co ze wolalabym wiedziec bo przeciez to nie jest jej wina ze ja nie moge zajsc w ciąże ale jest to bardzo bolesne jak nam to powedzieli w momencie łzy mi sie pojawily w oczach jest to bardzo dla mnie trudne i chyba moja reakcji bedzie zawsze tak samo wygladac sisotra mieskza w gorach jak przyjedzie znow bedzie pewnie juz brzuszke widac dosc spory bede sie cieszyc ale wciaz bedzie mi przykro dla czego ja nie mam i dlaczego mnie to spotyka akurat brlam slub w 2008 roku a sisotra 2010 starali sie zaledwie ok 3 miesace nie cale ale powiedz jej od razu i tak cie to nie minie i tak moze nie bedzie pokazwywla tego po sobie ale w srodku bedzie jej przykro tego nie unikniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz po prostu
Ja bym powiedziła jak najszybciej a nie czekała do 3miesiaca. Przecież to siostra, a nie sąsiadka. A nawet gdyby coś było nie tak to i tak się dowie i dopiero będzie miała pretensje że jej nie powiedziałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KolinaKolina
Kutwa ale problem, niech sobie kupi szczeniaka albo adoptuje, teraz ty będziesz się zamartwiać co ta wariatka sobie pomyśli bo przecież skoro ona desperacko CHCE "dzidzi" a nie może mieć to już inni też nie mają prawa mieć dzieci, myśl teraz o swojej ciąży bo stresy dziecku nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
ale powiem wam ze zrozumiec taka kobiete moze tylko ta osoba ktora przezywa i znajduje sie w takiej samej sytuacji to bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć czy być
ja bym nie zwlekała do po urodzinach, a jak się sama kapnie npo bo nie bedziesz piła alkoholu, albo jak bedziesz miała jakies dolegliwosci. nie wiem może twoj partner złapie cie za brzuszek usmiechnie, takie sygnały widac, a nie bedziecie przeciez myslec przez prawie dobe jak ukryc twoja ciaze, przyjecie bedzie w stresie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
KolinaKolina nie muwiłabyś tak jesli bys sie tez starala tyle czasu oj nie zycze ci tego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Jak kto woli. Ja nie chciałam nikomu mówić, dopóki sie nie zrobi w miarę bezpiecznie. Nie lubie, jak ktos się o mnie martwi czy nade mną rozczula. Nie mówie autorce, ze ma robic tak jak ja, tylko że parę dni w ta czy tamtą nie zrobi różnicy. Na dobra sprawe mogłaby o tej ciaży jeszcze w ogóle nie wiedzieć. Ja bym poczekała do po urodzinach, żeby nie spaprac atmosfery na imprezie, tak pragmatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KolinaKolina
Siostra autorki przypomina mi rozpuszczonego dzieciaka, który chce mieć takie same zabawki jak inni a jak ich nie dostanie to nienawidzi innych i nie chce się już z nimi bawić:-O (jak dorosła osoba może zerwać przyjaźnie bo koleżanki śmiały zajść w ciążę??)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre takie sytuacje są
Ale bez takich sytuacji, takich czy podobnych, nikt się w życiu nie opędzi. Mam 23 lata, wcale nie czuje instynktu macierzyńskiego, nie czuję, że kiedykolwiek desperacko będę pragnęła dziecka. Wiem, że to może się zmienić, za wcześnie na takie deklaracje. Ale wolę, żeby tak zostało niż bym później miała "wariować", bo inni mają dzieci a ja nie. Myślę, że Twoja siostra potrzebuje porady psychiatry, albo psychologa, bo to dla niej się może źle skończyć. A o ciąży powiedz jej na osobności i normalnie, nie możesz patrzeć wiecznie na innych, Ty też się liczysz, nie tylko ona i reszta świata. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Kolina, trochę chyba nie rozumiesz problemu, chęć reprodukcji to co innego niż chęć posiadania samochodu czy zabawki. Jak sie chce miec dzieci, a nie wychodzi, to jest bardzo cieżka sprawa. Ale masz tez duzo racji - trzeba sobie jakos poukładac w glowie i isć do przodu, bo zrywac kontakty ze znajomymi tylko z tego powodu, że pozachodzili w ciaże - to już przeginka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć czy być
hogatka zgadza sie ze nie trzba klepac na prawo i lewo we wczesnej ciazy, bo róznie bywa, ale mówimy tu o najblizszej rodzinie. siostra mojego meza poroniła raz, jak sie okazało wszyscy wiedzieli ze jest w ciazy tylko nam nie zdazyła powiedziec, o poronieniu i samej ciazy dowiedzielismy sie z pół roku póxniej, wiesz jak sie czulismy? jak wyłaczeni z tak waznych spraw a jestesmy najbliższa rodzina. było nam przykro, ale trudno nie rozdrapywalismy, nawet jej tego nie powiedzielismy bo i po co. normalne było ze starali sie o dziecko dalej i co? my się kapnelismy, nawet maz ja zapytał na osobnosci czy jest w ciazy, bo nie piła, wygladała inaczej, zaprzeczyła. a za jakis czas na rodzinnej imprezie wygadał sie tesc, wiesz jak sie czulismy??? dowiedzielismy sie chyba w 15 tyg. jak maz jej pytał to mogła powiedziec ze tak, ale sie boi, ze prosi o dyskrecje, nie jestesmy paplami, mamy swoja kochan a dwojeczke, jeszcze bysmy za nia zdrowaske odmówili a tak, pozostał niesmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
KolinaKolina co ty mozesz wiedzec co taka kobieta czuje? zdajesz sobie z tego sprawe? chyba jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre takie sytuacje są
KolinaKolina: No tak to też mnie trochę zraziło, siostra autorki powinna mieć więcej optymizmu w sobie, bo sama się zamęczy. I co ma zamiar zrobić jak zajdzie w ciąże, urodzi? Pójdzie do tych koleżanek, a one powiedzą, że może je teraz w tyłek cmoknąć, skoro zerwała przyjaźń z tak egoistycznego powodu. Ale tak jak mówiłam, to leży w psychice, ona potrzebuje pomocy specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
No to jak ta siostra męża jednym z bliskiej rodziny powiedziała, innym nie, to rozumiem, ze ci, którym nie powiedziała, poczuli sie wyłączeni. Ja nie mówiłam nikomu, więc jakby co, to nikt by sie nie poczuł ani wyróżniony, ani pominięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam podobną sytuację z najbliższą przyjaciółką. My się staraliśmy długo, a ona zaszła za pierwszą próbą. Też miała problem jak mi to powiedzieć, w końcu nasza trzecia przyjaciółka ją zmusiła. I dobrze. Oczywiście pogratulowałam jej, a potem dwie godzina wyłam mężowi w ramię. Ale to przecież nie jej wina i za parę dni do niej zadzwoniłam i od tej pory wszystko mi mówiła, jak się czuje, co chce dla dziecka żeby jej kupić, byłam u niej w szpitalu po porodzie. Powinnaś jej powiedzieć jak najszybciej, może jako pierwszej i wyłącznie osobiście. Pewnie też będzie chrzestną, jeżeli tak, to możesz od razu im to powiedzieć. Że swoje pewnie przepłacze, to trudno, może powstrzymaj się od zbytniego entuzjazmu, może później sama nie zagaduj, niech ona się pyta, ale ułoży się na pewno. Zresztą z drugiej mańki mam podobną sytuację u swojego brata, tyle, że o nich to wiem, że się starają od innych, oni się nie zwierzają. Powiedzieliśmy im w tym samym dniu co rodzicom - specjalnie do nich pojechaliśmy. Pogratulowali, ale później nawet przy rodzinnych obiadach nie wspominali o tym, ani nie pytali się jak się czuje. Dopiero na wigilii, jak już byłam w 8-mym miesiącu to się bratowa pierwszy raz zapytała. Teraz juz jest dobrze, brat się cieszy z chrześniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatyldaS
Nie martw się, każdy zasługuje na szczęście, Wy również nawet jeśli tego nie planowaliście, a teraz do rzeczy: zaszłam w ciążę 3 lata temu, bałam się powiedzieć o tym bratowej z bratem, bo oni starali się 5 lat i "udało sie" na chwilę, bo poroniła..ja urodziłam zdrową córeczkę, i moja ciocia twierdzi- że dzięki mnie bratowa się "odblokowała" , wynikiem czego mają roczną śliczną i zdrową córeczkę!!! Pozowdzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć czy być
hogatka no własnie! wczesniej długo deklarowała ze nie chce jeszcze dziecka drugiego, maja synka 8 lat. az do momentu chyba jak ja nie zaszłam w ciaze i urodziłam córeczkę, widziałam jak siostra meza na nia patrzy i czułam ze zapalilo sie jej swiatełko macierzynstwa po raz drugi :) jakby mogła to w tamtym okresie zjadł by moja mała wzrokiem. nawet sama zartowałam żeby się starali o córeczke to bedę miała komu sukieneczki oddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnnna
SZczerze współczuję ! Miałam taką samą sytuację z moją siostrą! Tylko ona zawsze mówiła ,że nie chce mieć dzieci , Ja wyszłam pierwsza za mąż urodziam pierwsze dziecko było ok. Potem siostra poznała faceta , ja urodziłam drugie dziecko też było ok cieszyła się . Sytuacja sie zmieniła gdy ciała zajść w ciąże i NIC , problem sie pojawił ,gdzy ja zaszłam w 3 ciążę . Nie wiedziałam jak jej no powiedzieć, bałam się jej reakcji ....i słusznie. Rodzicom powiedziałam w Święta, a gdy ja byłam u Teściów to ona przyjechała do nas i zobaczyła moja kartę ciaży :/ Więc od razu sie rozpłakała ,poszła do łazienki a gdy z niej wyszła to powiedziała Naszym Rodzicom ,ze zrobiłam jej na złość bo wiedziałam ,że ona nie może zajść w ciąże a ja musiałam mieć 3 dziecko! Gdy wróciliśmy od teściów ona jeszcze u Nas była i zanim weszłam do pokoju to nasza mama mnie uprzedziła ,że siostra już wie i jaka była jej reakcja. Gdy weszłam do pokoju oni udawali że nic nie wiedzą , wiec jak ja miałąm sie zachować wiedząc ,ze oni wiedzą ?! I tak się roztałyśmy ...przykro mi było. W czasie trawnia ciaży o nic nie pytała ,rzadko przyjeżdżała nie dzwoniła. Jak juz urodziłam to zaraz jak weszłam na salę to wysłałam sms odpisała tylko " Gratuluję " i nic więcej jak cię czujemy nic. Odwiedziła mnie dopiero po 15 dniach i powiedziała ,że dziwne to dziecko mam i po godzinie sie zmyła. Więc życzę autorce siły dużo siły i żeby sie nie obwiniała ,że zaszła w ciażę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
naokoblog Ile partner ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
nie czuję się winna temu, że ja zaszłam w ciążę, a moja siostra nie może - w tej nieprzyjemnej dla niej sytuacji chciałabym po prostu zachować się wobec niej jak najbardziej delikatnie i właściwie - tylko co to tak naprawdę znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiunia
naokoblog Ile partner ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
kasiunia, partner ma 25 lat. jakie to ma znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga 1981
powiedz jej...ale nie opisuj swoich uczuć, szczęścia...nie opowiadaj jej jak to się źle czy tam dobrze czujesz...jak sama nie bedzie cię pytała o ciebie i Twoją ciążę to nie rozmiawiaj z nia na ten temat. To napewno bedą dla niej ciezkie chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
No właśnie jak się ze swoja frustracją nic nie zrobi, nie ujmie sie tego w jakies karby, to potem wynikaja takie kretyńskie sytuacje jak u winnnnej - że niby siostra zaszła na złosć w ciażę. Tak, kurwa, nie ma to jak odpowiednia motywacja. I na tej idiotycznej mysli przejechała całą jej ciażę i jedzie dalej. Bo to jest jej łatwiej zaakceptować jako przyczynę swojej złosci niz to, ze ona po prostu ma jakiś feler

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic się nie martw
Ja miałam podobnie, tyle że to ja się starałam, a moja szwagierka absolutnie ciąży nie chciała. Chociaż to samolubne i dziecinne, ale jak się dowiedziałam, że ona jest w ciąży, byłam cholernie zła i zazdrosna... ale szybko mi przeszło, no bo co ona winna, że ja w ciążę zajść nie mogłam? Okazało się, że ja już też w ciąży byłam tylko o tym nie wiedziałam :P Jedno co powiem - porozmawiaj z siostrą jak najszybciej, nie czekaj do przyjęcia, bo najgorsze będzie wtedy, gdy ona dowie się od osoby trzeciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ananamana
Ja bym napisala juz teraz smsa, ze jestes w ciazy i juz. Siostra sobie poplacze i ulozy wszystko na osobnosci i tyle. Jezeli zamierzacie jakos swietowac jej urodziny to moze nie mow nikomu dalej poki co? Wszyscy skupia sie na waszej ciazy i siostrze moze byc przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie sms - to takie "nowoczesne" i takie świadczące o braku dobrego wychowania. Jesteście z siostrą blisko - na pewno zrozumie, ale wyłacznie rozmowa osobista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Też mi sie nie podoba pomysł z smsem. Może i faktycznie siostra by sie mogła w spokoju wyryczeć czy tam inaczej zareagowac po swojemu, kiedy nikt tego nie widzi, ale to jest jakies takie pozbawione szacunku i noty osobistej. Lepiej oko w oko, od bidy przez telefon, ale lepiej osobiście. Zaznaczyc, ze jeszcze NIKT NIE WIE, żeby sie poczuła wyróżniona, a potem powiedzieć. i nie rozwodzić sie nad tym. Jak bedzie chciała wyjsć do klopa, to niech wyjdzie, nie pocieszaj na siłę, nie próbuj czegos "usprawiedliwiac", ty nie jestes winna , ze ona nie może miec dzieci, nie masz zadnego powodu czuć się źle. A ona sobie da radę. Najwyzej troche poryczy, najwyżej cię poprosi, zebys ją zostawiła samą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie sms
absolutnie!!! tylko prosto w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujja
czegos nie rozumiem. Moze jestem nietypowa? u nas w rodzinie, jak sie komus cos uda, to reszta sie cieszy. gdy siostrze sie powiedzi,e ja sie ciesze, jak glupia i na odwrot. Nie wiem, jak mozna w rodzine czegokolwiek zazdroscic - przeciez to jest wspolna radosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×