Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naokoblog

jak powiedzieć siostrze, która nie może mieć dzieci, że jestem w ciąży..

Polecane posty

Gość naokoblog

Witajcie! Kilka dni temu dowiedziałam się że jestem w ciąży (zrobiłam 4 testy ciążowe - w różnych odstępach czasu - wszystkie dały wynik pozytywny). Razem z moim parnterem nie planowaliśmy ciąży, ale cieszymy się bardzo. nie wiem jednak jak powiedzieć o tym mojej siostrze... K. od dwóch lat bezskutecznie stara się ze swoim mężem o dziecko, miała już robioną laparoskopię, teraz jest na kuracji hormonalnej, jej mąż też miał leczoną infekcję, która powodowała słabą ruchliwość jego plemników.. Oboje bardzo pragną dziecka - i nic... Wiem, jak K. bardzo przeżywa każdy pojawiający się okres, wiem, jak wyła z rozpaczy i bezsilności, kiedy po kolei jej najbliższe przyjaciółki zachodziły w ciążę - do tego stopnia, że urwała z nimi kontakt, bo widok maleństw jest dla niej zbyt bolesny... Dziś mam urodziny, K. dzwoniła już do mnie z życzeniami, w sobotę robimy przyjęcie dla rodziny - cieszymy się, bo rzadko ostatnio mamy szansę pobyć razem i pogadać od serca... już teraz K. powiedziała mi, że już nie daje rady psychicznie w wiadomej sprawie, zażartowała, że rzuci się z mostu... Co robić, co robić? czy powiedzieć jej, że jestem w ciąży? nie mówić i czekać (ale ile? do kiedy?) aż może sama wkrótce zajdzie w ciążę? a jeśli nie zajdzie? czy będzie mieć potem do mnie żal, że nie powiedziałam jej od pierwszych chwil? (zawsze byłyśmy ze soba bardzo blisko). Jeśli jej powiedzieć, to jak ? osobiście? czy może zadzwonić, kiedy ona będzie z mężem, żeby mogła na tą nowinę zareagować po swojemu, z całymi emocjami, ze wsparciem bliskich, bez konieczności ubierania przede mną maski, że się cieszy? nie mam pojęcia co jest dobrym rozwiązaniem.... nie wiem co zrobić.. poradźcie coś, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatek
zrób to jak najszybciej bo co za różnica kiedy bedzie jej przykro , a na pewno bedzie!! ja też miałam taką sytuację siostra zaszła w ciąże ja też bardzo chciałam ale mój mąż nie chciał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
ale jak to zrobić... boję się jej reakcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zębatek
wiem że staracie się o dziecko że jest ci cieżko z tym że nie możesz zajść więc tym bardziej jest mi cięzko to powiedzieć ale jest w ciąży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to na pewno trudna sytuacja i rozumiem Twoje rozterki, bo miałam tak samo z kuzynką... ja sama co prawda też długo się starałam, bo 2 lata, a kuzynka stara się nadal-7 lat już :( nie wiedziałam jak jej o tym powiedzieć, aż w końcu problem sam się rozwiązał, bo powiedziała jej inna kuzynka. Myślę, że powinnaś usiąść z siostrą i porozmawiać na spokojnie. Absolutnie nie rób tego przez telefon-tylko w cztery oczy. Siostra na pewno się ucieszy, ale będzie jej też przykro, to niuniknione w takiej sytuacji. Nie możesz ukrywać przed nią faktu, że jesteś w ciąży i myślę, że powinnaś powiedzieć jak najszybciej, żeby nie zrobił tego ktoś inny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
powiem ci ze ja sie staram 2,5 roku prawie i wlasnie sie w sobote dowiedzialam ze bede ciocia sisotra jest w 9 tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Ja myślę, że twoja siostra powinna pójsć do psychologa, a moze i do psychiatry, bo potrzeba potrzebą, ale jak sie nie da, to tez trzeba żyć. Bez sensu, żebyś ty robiła sobie prawie że wyrzuty, ze jesteś w ciaży, bo siostra wyje, jak widzi małe dzieci. Jak pozrywała kontakty z kolezankami, które maja dzieci, to juz jest cos mocno nie tak. Powiedz jej to w miarę spokojnie, bez jakichś wybuchów radosci czy okrzyków. Jakos to przeżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
zastanawiam się z mamą jak do tego podejść i jeszcze nie znalazłyśmy dobrego rozwiązania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Powiedz jej to, ale na osobnosci, nie na przyjęciu. Pojedź do niej i powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę,że za bardzo
przejmujesz się tym co ją spotkało,owszem trzeba współczuć,ale nie masz na to wpływu co jej organizm wyprawia,za to dbaj o siebie teraz a nie ładuj się negatywnymi emocjami(w tym przejmowaniem),siostra powinna do tego normalnie podejść a nie egzaltacją,a co może masz sie czuć winna ŻE JESTEŚ W CIĄŻY!!!!!to nie jest normalne kazda empatia ma swoje granice dalej to już uzależnienie od innych ich zdania czy uczuć.....a to nie jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
fikeaa, w jaki sposób się dowiedziałaś? biorąc pod uwagę, że masz to za sobą, jakich słów należy użyć? czego nie mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonicznie
Zadzwoń do niej, jak bedziesz pewna, że jej mąż jest w domu. Powiedz jej przez telefon, niech ma czas na ochłonięcie z emocji. Na pewno potem bedzie się cieszyć i pokocha Twoje dzieciątko. Ja te z miałam podobną sytuację, z tym, że z siostrą mojego męża - też długo się starali, zresztą nadal... Mąż ze szwagrem wypili piwko i jak jechała do nas zadzownił do niej i hehehe powiedział jej, że będzie ciocią. Jak przyjechała po pół godzinie, była zapłakana, ale powiedziała, że to dlatego, że miała nieprzyjemności w pracy... Przeprosiła nas, posiedziała trochę w łazience i przyszła, pogratulowała:) potem bardzo nas wspierała, teraz uwielbia naszego synka i jest jego chrzestną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
ja sie cieszylam jak nam powedzieli sisotra ma termin na tydzien przed 1 rocznica swojego slubu cieszylam sie ale z drugiej sotrny ciezko mi bylo powstrzymac sie od lez ale i tak jak poszlam do lazenki polecialy hekttolitr ylez jeste ponas 2 lata po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale rozumiem
az mam ciarki jak czytam co piszesz.wiesz,ja mysle ze w takiej sytuacji nigdy nie bedzie dobrego momentu zeby jej powiedziec.ale skoro jak piszesz jestescie ze soba bardzo blisko to nie czekaj.powiedz jej o tym ale jak bedziecie same. biedna ta twoja siostra :( .jesli moge ci cos zaproponowac...zamow jej pasek sw.Dominika. mi dzieki niemu sie udalo.ja wierze ze dzieki niemu. mozna tam zadzwonic i siostry wysla ten pasek.to zwykla tasiemka i zestaw modlitw.zostawiam ci linka.poczytaj sobie http://www.dominikanki.republika.pl/pasek_sw_dominika.html poczytaj na forch o tym pasku co pisza kobiety.trzeba tylko w to uwierzyc .dodam ze nie jestem wierzaca ale nie praktykujaca.nigdy jakos szczegolnie sie nie modlilam. zaczelam dopiero jak zalozylam ten pasek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ciezki temat i chyba nie ma recepty na to zeby przekazac taka wiadomosc bez wywolania smutku u drugiej osoby wiem po sobie kiedy ja zaszlam w 1 ciaze moja szwagierka starala sie 2 lata o dziecko jak dowiedziala sie o mojej ciazy to na jakies 3 mies zerwala znami kontakt, po 1,5 roku znowu zaszlam w ciaze-druga a ona dalej sie starala do tego moja druga ciaza nie byla do konca planowana i tak sie czulam "winna" nie wiedzialam jak to powiedziec wiec maz (jej brat) powiedzial znowu zerwany kontakt, ale pozniej troche sie rozprominila bo zostala chrzestna jak moje drugie dziecko mialo 2 latka ona dopiero zaszla w ciaze :) miala podchodzic do in-vitro a zaszla naturalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
naokoblog to ja sie dowedzialam od sisotry ktora jest w ciazy bo staram sie juz 2,5 roku bedzie niedlugo tyle i le jestem po slubie jest mi ciezko i bardzo przykro ale widac tak musi byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale rozumiem
i nie rob tego telefonicznie!!!!!ja ci radza tu coniektore. ja stawiam na szczera rozmowe w cztery oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Ja bym powiedziała całkiem prosto z mostu. Jak bedziecie sobie siedzieć przy kawie, to powiedz - wiesz Ziuta, muszę ci cos powiedzieć - jestem w ciąży. I po sprawie. Potem rozmowa sie sama potoczy i tego juz nie mozesz nijak zaplanowac, co sie wydarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo trudna sytuacja
radziłabym w twarzą w twarz na spokojnie,kiedy będzie we 2-to jak zareaguje jest niestety nie do przewidzenia, musisz liczyć z różną reakcją.Najgorsze byłoby ukrywanie do niewiadomo jakiego czasu, albo powiedzenia na rodzinnym przyjęciu.Gratuluję Twojej postawy i myslenia o siostrze,z drugiej jednak strony to nie jest Twoja wina że ma taką sytuację i Ty masz prawo układać sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikeaaaa
powim ci autorko ze i tak nie uniknie łez i tak wiem po sobie jak sisotra z mezem na to zakomunikowali nie dawmo brali slub i szybko zaszla mi jest strasznie przykro ciesze sie jej szczesciem ale to nie sprawiedliwe ja bede mialam w tym rok 29 a o na 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
dziękuję Wam za rady, to pomaga... chyba faktycznie powiem jej jak najszybciej... przyjęcie urządzamy wspólnie w niedzielę - K. ma urodziny 6.02 , a ja dzisiaj - a w sobotę będziemy przygotowywać i spędzimy ze sobą całe popołudnie i noc... czy to jest dobry moment? czy może poczekać i powiedzieć po urodzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zamorduje ciebie i
twoje dziecko bo jest już niezrównoważona psychicznie,nienormalnych się zamyka jak nie potrafią prawidłowo reagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefonicznie
ale faktycznie, jeżeli siostra jest w tak złym stanie psychicznym, to może powinna zobaczyć się z psychologiem. Zachowania typu zrywanie kontaktów ze znajmoymi są ucieczką od realnego świata, pogrążaniu się w problemie, może ktoś jej powinien pomóc. Co do sposobu przekazani, ja jednak upierałabym się przy telefonie, bo przypuszczam, że jej pierwsza reakcja pewnie nie będzie ciekawa. Potem może jej być głupio, że tak się wobec Ciebie zachowała. Ja wolałabym mieć czas na opanowanie emocji i "dotarcie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natsuki
Powiedz od razu. Jak myślisz, jak będzie się czuła Twoja siostra, kiedy dowie się o Twojej ciąży ostatnia i jeszcze powodem tego będzie ona sama ? Mi byłoby cholernie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Daleko od siebie mieszkacie? Albo jej powiedz już dzisiaj, albo poczekaj moze do po urodzincach, zeby sie nie mazala na imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieć czy być
powiedz jej jak najszybciej, szczerze. jeśli bedziesz to przeciągac może miec potem do ciebie pretensje i zal ze nie powiedzialas od razu. powiem tez że jestem w stanie zrozumiec zal i ból twojej siostry z powodu trudnosci z zajsciem w ciaze, ale odsuwanie sie od przyjaciół tylko dlatego ze doczekali dzieci jest nie w porzadku. z czasem może się okazac ze starci naprawde wartosciowych ludzi, a zycie samej z męzem i bólu nieposiadania dzieci może doprowadzic do szalenstwa. sama bylam w takiej sytuacji ze trudno mi bylo powiadomic znajoma o mojej ciazy, wiedzialam ze ona bezskutecznie stara sie o dziecko od kilku lat, powiedzialam, wiem ze mi zazdroscila, nie okzaywala tego i za 2 mce sama zaszla w ciaze, a dzieki temu ze sie ode mnie nie odsunela mialysmy wspanialy kontakt i nasze dzieci wychowuja sie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naokoblog
wiem, że nie obędzie się bez łez, dlatego też moje dywagacje na temat tego, kiedy jej powiedzieć - czy już teraz - jestem w 5 tyg. - czy poczekać - boję się, że ta myśl może ją przytłoczyć - że to niesprawiedliwe, że oni się starają takdługo i nic.. fikeaaaa - wolałabyś nie wiedzieć? powiedz mi, ty, jako osoba, która możesz się postawić w sytuacji mojej siostry - wolałabys wiedzieć czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz po prostu
Powiedz jej w cztery oczy, tak normalnie, po prostu. Nie rób z tego dramatu, nie możesz czuć się winna, nie ma powodu. Powiedz, że wiesz, że się stara, że może być jej ciężko, ale przecież nie zaszłas w ciąże żeby jej sprawić przykrość. Każde dziecko to dar i jako Twoja siostra powinna tym się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
Wiesz co, ja o swojej ciaży NIKOMU poza mężem nie powiedziałam do ukończenia trzeciego miesiąca. Jak jestes w piatym tygodniu, to mysl o sobie. Nie chcę nikogo straszyc, ale faktem jest, ze w tak wczesnej ciaży czesto zdarzaja się poronienia - po co ci takie atrakcje? Ja bym spokojnie poczekała chociaż z miesiąc jeszcze, nie masz co sie tak spieszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoggatka
I mysle, że nie ma co owijac w bawelnę, tłumaczyc sie, że wiem, ze ci przykro, bo sie tak długo starasz - po co? O tym to ona wie. Najlepiej moim zdaniem powiedziec to w trzeźwym, rzeczowym tonie. Jak sie zaczniesz nad nia pieścić, to ona poczuje sie jak najbardziej upowazniona do tego, zeby wpasć w jakaś histerię, a po co to komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×