studia=jakaś masakra

I znowuż rok w plecy będzie ,ale jestem wkurwiony!!!!!!!!

Trzeba było się uczyć ;)

a czemu rok w plecy? czego nie zdales??!! przeciez zawsze sa poprawki! a nie kiedy i poprawki poprawki

No właśnie z tym uczeniem był problem.A nie zdałem już kilku przedmiotów i będzie mi ciężko poprawić tyle żeby przejść dalej.Jak ja jestem głupi :(

no coz, nie wszycy musza miec tutul magistra - niektorzy sie nie nadaja...

Może po prostu nie nadajesz się na studia? Ja też kiedyś szkołę zawaliłam i teraz zaliczam z myślą że faktycznie chce a nie że muszę

tylko sie NIE PODDAWAJ absolutnie!! walcz do konca ja tez wiele razy myslalam ba! bylam pewna ze nie zdam bo nie pozaliczalam kilku egzaminow!! ale chodzilam poprawialam prosilam o poprawki i w koncu udalo sie zaliczyc! moze Tobie tez sie uda! powodzenia!

Na początek to miał być inżynier a magister to ewentualnie.A że jestem już na 3 roku to chyba szkoda tak tego rzucać,ale z drugiej strony to odechciało mi się studiowania :( Pójdę na dziekankę tylko co robić przez rok??

wez sporobuj to pozaliczac koles!! nie poddawaj sie!! jestes juz na 3 roku przeciez! ja rozumiem jakby to byl 1 to bys w chuj mogl to rzucic ale na 3?! to glupota czysta przerywac teraz i na dziekanke isc bo niby po co? przez rok Ci sie bardziej zachce? :O

zawsze możesz walić konia

No próbować to ja na pewną będę bo w przyszłym tygodniu mam porwaki z co niektórych przedmiotów,ale już wszystkiego nie zaliczę i braknie mi punktów żeby przejść na następny semestr i wygląda na to że zostaje mi dziekanka,albo przejście ewentualnie na zaoczne.

przezrok zawsze możesz walić konia No bo teraz to nie mogę :P

Po co wy go tak do tych studiów zachęcacie "weź spróbuj pozaliczać, a nuż się uda":D A nuż się uda i co? Będzie kolejny magister, czy tam inzynier co to przez całe studia ślizgał się na trójach, ledwo pozaliczał, wiedzy czy umiejętności nie będzie miał żadnych i pracy zapewne też nie. A tak to chłopak ma szanse pójśc np. do szkoły policealnej albo do studium, zdobyć jakiś konkretny zawód i mieć normalną pracę. Mało to mamy "magistrów" bez pracy obecnie?

ide kupee :O

no moze jeszcze sie cos da zrobic....probuj do skutku a jak nie...to swiat tez sie nie zawali :( fatalnie jest powtarzac semestr ale moze w najgorszym wypadku jak nie zaliczysz teraz to na pewno zaliczysz za rok! a jak nie wiesz co robic przez ten rok to idz do pracy sobie zarobisz odpoczniesz psychicznie od uczelni.

ale on ma byc inzynierem a dla inzynierow praca sie znajdzie...po co ma przerywac na ostatnim roku? niech zdobedzie chociaz to wyksztalcenie a potem moze myslec dalej glupota by bylo przerywac na ostatnim roku!

jsjsjsjsj1234 Mylisz się bo po moim kierunku jest praca :P A to że nie zaliczam jakiś niepotrzebnych mi w zawodzie przedmiotów to nie musi zaraz oznaczać że się nie nadaje :P

A jaki to kierunek?

Aaaa teraz doczytałem, że to już trzeci rok, myślałem, że pierwszy:) Faktycznie bez sensu rzucac studia na ostatnim:D