pierwszy raz z prostytutką

A KTORA MNIE ROZPRAICZY???JESTEM Z BIAŁEGOSTOKU MAM 23LATA SZCZUPŁY CZŁONEK 19CM

Prawda jest taka, że jak ktoś jest romantykiem to będzie miał przechlapane w tych sprawach. np. gość ma 23 lata od 2 jest zakochany nieszczęśliwie a wcześniej chciał stracić dziewictwo z miłością no i jak się taka trafiła to okazało się, że jest nieodwzajemniona a wierzy w to i czeka, że coś z tego będzie no i nie jest w stanie patrzeć na inne. Pomijam fakt, że typ jest przystojny, inteligentny i majętny po prostu ideał a sam tylko dlatego, że ma zasady. Tak więc drogie Panie zrozumcie, że dla nas wcale nie jest zabawne bycie prawiczkiem bo wy tak naprawdę często bawicie się uczuciami a później są z tego problemy, gdyż taki typ jeśli jest samotny jest często odbierany jako gej przez ludzi. Więc lepiej niech gość idzie na dziwki bo jak później będzie w takiej sytuacji to może sobie w łeb strzelić. W każdym razie lepiej mieć pierwszy raz bez miłości bo nie zawsze bywa ona szczęśliwa.

Sto lat temu ojciec dawał dorastającemu synowi pieniądze na "dziewczynkę" albo sam mu organizował. To nawet zostało pokazane w polskim filmie "Magnat" o książętach Pszczyńskich. I pamiętaj wtedy się mówiło taki wierszyk "Jak mówiła starsza niania-- lepiej ciupciać bez miłości-- niżli kochać bez ciupciania". Tak więc idź i sie nie przejmuj, tylko powiedz jej przed o co ci chodzi - że prosisz o wyrozumiałość - bo pierwszy raz.

Sto lat temu ojciec dawał dorastającemu synowi pieniądze na "dziewczynkę" albo sam mu organizował. To nawet zostało pokazane w polskim filmie "Magnat" o książętach Pszczyńskich. I pamiętaj wtedy się mówiło taki wierszyk "Jak mówiła starsza niania-- lepiej ciupciać bez miłości-- niżli kochać bez ciupciania". Tak więc idź i sie nie przejmuj, tylko powiedz jej przed o co ci chodzi - że prosisz o wyrozumiałość - bo pierwszy raz.

jakie głupoty. dajcie chłopakowi spokój. wszystko przyjdzie w swoim czasie i nie ma co szaleć. prawictwo to nie trędowatość. a on ma dopiero 18 lat, no może już skończył 19. to nie jest na pewno taki wiek, żeby się już denerwować.

a ja nie jako prawiczek, ale zadam pytanie jak zachować się u takiej pani? jak sie przywitac itd? wkoncu jakby nie bylo to kobieta i jakoś zachować się trzeba;) pytanie poważne Pozdro

wchodzisz z wyjętym stojącym na sztorc kutasem i mówisz rób loda dziwko!

ja bym była tak obrzydzona takim facetem ze bym od razu zerwala kontakt !!! Obrzydlistwo!!!!

Sama prostytucja mi nie przeszkadza. Jestem tolerancyjna. Ale swojego życia niszczyć nie będę. Wiem czego chcę od życia i na pewno nie jest to dzi**arz.

Sponsor widać że tak naprawdę masz kompleksy i boisz się normalnych relacji ludzkich dlatego wchodzisz w Darwinowskie postrzeganie człowieka jako zwierzęcia, którego celem w życiu jest zaspokajanie podstawowych potrzeb fizjologicznych. Zachowujesz się jak zwierze bez rozumu a wyłącznie instynkt. Chłopie masz jakieś problemy osobowościowe i dlatego próbujesz ratować się kasą i poniżaniem innych. Czym że jest prostytucja - odwieczne zaspokajanie popędu płciowego facetów dającą męszczyźnie poczucie wyższości nad kobitą za, którą zapłacił. Myślę że jako człowiek każdy za taki rzeczy zapłaci, bo psychika ludzka także ma swoją wytrzymałość, chyba że ktoś ma zaburzoną percepcję postrzegania świata.

Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji

Ja miałem pierwszy raz z dwoma prostytutkami. Właściwie to nie wiem czy były to prostytutki. Napewno jakieś d******* To była ekstremalna jazda. Nawet po latach. Ja miałem 15 lat a one ze 30 albo lepiej. Szczegółów nie będę opisiwał bo i tak nikt nie uwierzy.

06:23 Hahaha, tak tak, 15 latek z 30 latkami :D Ale wybaczamy autorowi, o tej godzinie jeszcze mózg jest we śnie :D

Ja z Też bym nie uwierzył jak by mi to ktoś powiedział. Ale tak było. W dużym skrócie. Ojciec ze swoim kolesiem sprowadzili do domu jakieś d******** Jak ja wróciłem wtedy do domu to obaj byli już nawaleni a po krótkim czasie padli. A one zaczęły się dobierać do mnie.

Także bylem do 30 roku takim tragicznym romantykiem. Z wyglądu w porządku, podobno inteligentny ale spora nieśmiałość i co związane z tym "nie przebojowość" Usiłowanie być takim jak inni skończyło się z kolei nieautentycznością i sztucznością co nawet jeszcze bardziej jest odpychające. I z perspektywy czasu żałuje że : 1. Idealizowałem kobiety ( one kierują się instynktami w pierwszej kolejności i porostu tak jest) 2. Nie skorzystałem z okazji bo czekałem na ta do której coś bym czul. 3. Zmarnowałem lata, mnóstwo energii oraz pieniędzy na bycie "wartościowym w oczach kobiet" zamiast wszystko poświecić na dbanie o siebie i rozwijanie swoich pasji, w skrócie bycie swoim najlepszym przyjacielem. Jak ktoś przekroczy 25 lat to nawet niech się nie waha byleby to była świadoma decyzja , po której nie ma się do siebie żalu.

Nie sluchaj kobiet w tych sprawach. Powiedzmy sobie szczerze jestes dobrym chlopakiem a na pewno nie typem dupka czy bad boya roochacza wiec kobiety cie olewaja ponadto kobiety brzydza sie prawiczkami, mezczyznami, ktorzy nie wkladaja gdzie popadnie. One cenia roochaczy tylko nie chca o tym slyszec. Troche jak bycie dziewczyna gangstera. Fajny bo ma kase ale ona nie chce slyszec, ze ta kase ma z okradania staruszkow i g***tow. Prostytutka to normalna kobieta jak nasze matki, corki itd. jak kazda mijajaca nas kobieta, z tym, ze jej nie przeszkadza prawictwo.

Z prostytutką czy z kobietą poznaną w klubie czy pubie co za różnica i tu trzeba z gumą i tu. U prostytutki płacisz i wiesz że masz a z poznaną płacisz za drinki,przekąski inne pierdoły i nie wiesz czy będziesz miał

Mnie brzydzą faceci z dużym przebiegiem, a ubóstwiam prawiczków (z wyboru) i tych nierozwiązłych. Szkoda, że w naszych czasach nie istnieją... Teraz tylko kasa, kasa, sex, sex. Egoizm, hedonizm, kariera, modny styl życia i zero wartości poza tym. Czuję, że do tego nie pasuję, ale na szczęście umiem być sama ze sobą i jest całkiem spoko. Najgorsze co można zrobić, to znaleźć byle kogo do zapchania pustki w życiu.

Po 1 prostytutka to taka sama kobieta jak kazda Po 2 przecietna kobieta robi to samo tylko z ciut mniejsza liczba mezczyzn ale i tak duza Po 3 kobiety WYMAGAJA doswiadczeni wiec wizyta u prostytutki to spelnianie kobiecych wymagan Po 4 nie sluchaj kobiet bo one same uprawiaja przygodny seks czesto z zonatymi czy maja seks kolegow czy seksturystyke Po 5 jesli jestes bardzo porzadny to mimo wszystko bym odradzal bo mozesz sie zle z tym czuc Po 6 nikt kto nie byl w twojej sytuacji nie powinien cie oceniac. Ja wiem co to znaczy byc prawiczkiem, wiem co to samotnosc, wiem co to znaczy byc wysmiany i opluty przez kobiete za chec zwiazku. Ja jednak nadal jestem prawiczkiem mimo 30 lat. Nie umialbym tak bez milosci ale ty nie musisz postepowac tak jak ja. Ty znasz siebie najlepiej.

Dnia 1.02.2011 o 22:38, Gość onnnnnnnnnn napisał:

Witam, mam 18 lat, jestem ogolnie w stosunku do kobiet dość nieśmiały, nigdy nie mialem dziewczyny, ani się nawet z żadną nie całowałem. Ostatnio koledzy zaproponowali mi, że załatwią mi fajna dziewczynę na sex, wszystko oni załatwią, a ja miałbym się o nic nie martwić. Podczas rozmowy powiedzieli ze chca przelamac moją nieśmiałość itp. Ogolnie nie mam nic przeciwko.. Tak mi się wydaje, jednak co Wy o tym sądzicie? Miał ktoś z Was 1 raz z prostytutką? Co o tym sądzicie? Wiem, że każdy napisze ze 1 raz powinien być z kimś wyjątkowym itp, jednak jako 18 latek nie czuje tego, bardziej chcialbym już się przełamać w tej nieśmiałości, poczuć już jak to jest, wiecie o co chodzi... Pytanie jak najbardziej poważne.

Witam,twoja historia przypomina mi moją.Pierwszy raz poszedłem do prostytutki i...nie doszedłem.Historia powtórzyła się 2 razy i sobie odpuściłem.Teraz po paru latach wiem że to był błąd bo naprawdę mnie to zdołowało,skoro denerwujesz się gadając z kobietą znajomą to znacznie bardziej zestresujesz się przed rozebraną nieznajomą prawda? Moja rada: Zacznij rozmawiać ze wszystkimi kobietami zaczynając od starszych,zagadaj do sprzedawczyni w sklepie do dziewczyny na przystanku itp Twój stres jest spowodowany brakiem balansu emocjonalnego i tylko tak można to naprawić.Twoi koledzy cię nie zrozumieją bo owy balans mają a twój problem nie jest natury logicznej tylko emocjonalnej.Po prostu to rozgadaj