Byly nie oddal pieniedzy

znowu mam problem ze swoim bylym... A raczej z dlugami jego brata ktore zrobil na moj koszt. Moj byly dal haslo do mojego konta na allegro swojemu bratu zeby ten mogl sobie powystawiac jakies rzeczy na sprzedaz itd. Obiecali ze zaplaca za to. Czekam chyba z 3 miesiac az zaplaca. Upominalam sie itd. Az przyszlo mi pismo z allegro z wezwaniem. I to juz 2 raz taka sytuacja. A i jeszcze jedna- splacilam dlug mojego bylego (obiecal oddac) ze swoich pieniedzy ktore odlozylam na swieta. Musialam kupic prezent dla niego z pieniedzy ktore dostalam od rodzicow na swieta, bo nie chcialam byc z pustymi rekoma. Pieniedzy do tej pory nie widze. Nie sa to gigantyczne sumy bo razem jakies 100zl ale najzwyczajniej w swiecie czuje sie wykorzystana.

eh. nie chce isc z tym na policje... pozmienialam wszystkie hasla na wszystkie konta i tyle. Trudno. Nastepnym razem juz nie dam sie tak wkrecic a im napisze zaraz esa o ich DEBILNOSCI

moj byly to wogole byl kretacz. Wszystkim dookola wisi kase. Mialam juz troche nieprzyjemnosci z tym zwiazanych. Kiedy nie skutkowaly grozby kierowane do niego zaczeli robic to mnie. Telefony z grozbami do mnie ze jak M. nie odda kasy to wtedy i on dostanie i ja itd. Nic przyjemnego

21.... a o dziwo on ma 27 :O i tak sie zachowuje. Nigdy nie potrafilam go zrozumiec.. Rzucil prace zeby jezdzic na szpery i teraz nie ma nic. A jak on to mowi : Nie bede robil za marne 1000zl

To Twój błąd, że znał Twoje hasło. Pamiętaj, że każdy facet, który chce pożyczać pieniądze od dziewczyny, to śmieć i należy go wyrzucić. Skoro upadł tak nisko, że musisz za niego spłacać raty, to nie oddanie Ci pieniędzy jest jego w 100% przewidywalnym zachowaniem.

czyli chyba lepiej oszczedzic sobie nerwow i splacic to samej tak?

upp