Teściowa uderzyła moją matkę a mój mąż jeszcze jej pomogł!

Moja mama dzisiaj przyszła do mojej teściowej z awanturą że nie pomaga nam finansowa, mój mąż trzymał moją mamę a teściową lała ją z pięści po piersiach. Ja dałam mężowi w twarz a on mi oddał. Co teraz będzie?

Wiem że patologia! Moja matka powiedziała teściowej prawdę że jest suka, że nie pomaga swojej synowej finansowa a ma pieniądze że mój mąż jest nieudacznikiem(co jest prawdą bo zarabia tylko 3000) a inni mężczyźni zarabiają więcej. Oboje dostali takiego ataku że mąż moją mamę trzymał a teściowa okładała po twarzy, po piersiach(głównie) ja podchodzę do męża daje mu w pysk a on mnie z całej siły odepchnął na ziemię.

spierdalaj kretynko!

Wiesz ja na twoim miejscu odeszlabym od takiego męża. Powinien swoją matkę odsunąć, żeby nie bila twojej, a on jescze ją trzymal. Widać, że chyba nie szanuje twojej matki ani ciebie.

niunia głupia jesteś! ja już odpisałem w poprzednim temacie skoro facet nie może przywalic babie to niech to zrobi druga(NORMALNA) kobieta za niego.

To co teraz będzie z naszym małżeństwem! Mąż mi powiedział że to jest moja wina, że moja matka sprowokowała sytuację i należało jej się. Nikt nie ma prawa uderzyc kobiety, zresztą mój mąż okazał się damskim bokserem już nie chodzi oto że mnie odepchnął ale oto że trzymał moją matkę.

Gdyby trzymał moja matke to już by siedział na dołku.Ale Ty pewnie mu wszystko wybaczysz no bo co sama biedna zrobisz:O

Niby co ja mu zrobię!!!!! Nic, on jest silniejszy a z jego matką ona również ma męską siłę, moja teściowa nie jednego faceta by pokonała w bijatyce. Teraz wyniosła się z domu do matki ale moje rzeczy zbierałam przed oknami sąsiadów i to dzisiaj z samego rana.

łykniecie każdy kretynizm :P gimgówna matka na ferie nie wywiozła, to się nudzi i bredzi w necie :P

kur wie siódmej należało.

to prawda... wiesz sam jesteś głupi, ciekawa jestem jakbyś zrobil w odwrotnej sytuacji

ale głupoty ;-)

proponuje casting do programu "Dlaczego Ja":D

Gdyby moja teściowa biła moją matkę nie pozwoliłbym na to. Ale moja matka teściową , jej wolno.

Posty autorki prawie identyczne jak w tamtym temacie

To stara prowokacja z 2009. Pamiętam ją.

A dlaczego wogole Twioja mama poszla do niej zrobic awanture. jestescie malzenstwem, macie wlasne zycie wiec rodzice nie maja obowiazku wam dawac pieniedzy. Jak by chciala to by pomogla a nie proszenie sie. Twoja mama nie powinna tego robic.Skoro chce Ci pomagac to niech pomaga a tesciowa najwidoczniej nie ma na to ochoty. Nie powinnas dopuszczac do takiej sytuacji. Maz ma racje ze to Twoja wina ale w kwesti tego ze Cie uderzyl jestem po Twojej stronie. Teraz widzisz jaki jest. Na Twoim miejscu przemyslala bym to wszystko bo skoro uderzyl raz to beda kolejne.

widze, ze się wkręciliście- dzięki bo to prowokacja :D nudizłooo mi sieeee buuuuuuu

odepchnął a nie uderzył! Odepchnięcie histeryczki to nic złego.