Mój mąż poszedł na dziwki.

> anal nie jest dobry dla kobiety ciekawe czemu moja żona lubi żeby jej włożyć wibrator w tyłek kiedy ja jestem w jej pochwie :) PS. Kobiety są zbyt tępe żeby zrozumieć, że seks z prostytutką to onanizm z żywą lalką - niewolnicą.

Ja i mój mężczyzna robimy wszystko co jest NORMALNE I PRZYJEMNE w łóżku i co odpowiada nam ;) Sperma to nic złego, przynajmniej ja mam takie zdanie.

Jak go wypieprzyłaś z lozka to nic dziwnego ze poszedl inne bzykac. Miej pretensje sama do siebie. Durna kobieto. Nara

Nie obrażaj mnie, nie jestem tępa. Po prostu tego nie rozumiem jak można iść na dz*wki jak ma się żonę, którą się niby kocha. Jak miłość to i wierność!!

Angelika Emmm >Ja i mój mężczyzna robimy wszystko co jest NORMALNE I PRZYJEMNE w >łóżku i co odpowiada nam Czyli organizujecie sobie trójkąciki, podwójne penetracje i gangbangi byle tylko nie dopuścić do seksu między dwoma osobami tej samej płci?

Czyli Angelika sperme łykasz? Często?

Nie wiem czy zauważyłeś ale wywaliła go z łóżka gdy się dowiedziała o zdradzie...

To z durną kobietą to nie do ciebie Angelika

knjinji Bez przesady ;) Aż takich potrzeb seksualnych nie mamy ;D Jednakże jest tak ze jest nam ze sobą dobrze.

co ma miłość wspólnego do onanizmu z wypożyczoną żywą lalką niewolnicą?

No właśnie ma dużo, bo jak już mówiłam miłość idzie w parze z wiernością! P.S A żona nie może być niewolnicą??

Angelika Emmm nie tłumacz się przed tymi śmieciami. Weź tą separację i możesz sobie wypróbować innych facetów. Będziesz mieć więcej za darmo niż twój mężulek za kasę. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Co do spermy to łykam i nie widzę w tym nic dziwnego

kkkkkkkkk To nie ja założyłam temat, ale wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem dla naszej zdradzonej koleżanki.

Nie jestem ani głodna ani spragniona aby połykać. No właśnie też tego nie mogę zrozumieć o co chodzi z tymi dziwkami. Najgorsze jest to że on nie chce o tym rozmawiać. Zawsze problemy rozwiązywaliśmy szczerą rozmową a teraz cisza.

knjinji ja jestem tego samego zdania. Mam kilku kochanków, ale kocham tylko męża. Oni są tylko do seksu, a to z mężem dzielę całą resztę życia. Nie wiem jak ktoś może tego nie rozumieć.

żona kochająca Ja nie rozumiem i nie zrozumiem, bo dla mnie seks z jednym mężczyzną którego kocham to świętość :)

Angelika Emmm No właśnie ma dużo, bo jak już mówiłam miłość idzie w parze z wiernością! P.S A żona nie może być niewolnicą?? Nie widzę związku między wiernością mężczyzny a jego miłością. Żona może być niewolnicą, ale cały urok w niewolnicach że codziennie można kupić sobie nową i je tak testować całe życie.

A ja właśnie widzę związek i tym się różnimy!

Nienastolatka Ochłoń przede wszystkim. Gdy już będziesz gotowa to porozmawiaj z nim ale bez awantur.

Nie wiem czy potrafię kochać się z innym. Wiem że jestem atrakcyjną kobietą i faceci się za mną oglądają ale to chyba nie tędy droga i nie o to chodzi. Czuję się tak jakby coś uleciało ze mnie.

a też bylabyś taka wyrozumiała gdyby to twój mąż miał kilka kochanek a z tobą dzielił życie?

Jaka świętość? Mamy szczęśliwsze małżeństwo niż wiele innych. Dwójkę dzieci. Od kiedy mam kochanków jestem spokojniejsza i bardziej doceniam męża. On o niczym nie wie, ale tylko na tym zyskuje, bo ma zadowoloną żonę.

do żony kochającej a też bylabyś taka wyrozumiała gdyby to twój mąż miał kilka kochanek a z tobą dzielił życie? Dobrze ujęte :)

Szczęśliwe małżeństwo ? Ja bym nie była szczęśliwa na jego miejscu, on jest okłamywany... Ale twoje życie. Prędzej czy później i tak się wyda...

Mój mąż nikogo nie ma. Sprawdziłam go przy pomocy koleżanek. I mieć nie będzie bo mu to niepotrzebne. Ja przed ślubem nie miałam nikogo, a on miał już dwie kobiety i się wyszalał. Ja się wyszaleję teraz i wszystko się zmieni z czasem. Na razie ciężko mi zrezygnować z kochanków, ale kiedyś pewnie zdecyduję się na to.

Czyli co? Nie prowokować rozmowy(awantury) jak długo? A może wyjeżdżać gdzieś wieczorami niech sobie myśli że też poszłam gdzieś.

Ja tu piszę tylko jako przykład, że można się zaspokajać z kimś innym, a kochać męża. Ja kocham tylko męża. Do innych nic nie czuję. Nie wyda się bo jestem bardzo ostrożna.

Tylko tyle z dnia swira Dzizas kurwa ja pierdole :O Acha i jeszcze moj komentarz : jestes szmata

żona kochająca Nie wyobrażam sobie jak mogłabym ja tak postąpić, a tym bardziej jakbym to ja była zdradzana. Skoro to nie jest takie krzywdzące to powiedz mężowi o tym co robisz, zresztą nie wiem, ale wg mnie to ze on się wyszalał a ty nie to nie argument by robić takie rzeczy... Przemyśl to sobie... A przede wszystkim fakt jakby to on Cie zdradzał...