Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mała czarna z temperamentem

SOJA, SOCZEWICA, CIECIORKA - PRZEPISY

Polecane posty

pasta w stylu hummus tez jest dobra z bialej fasoli, a zreszta tyle jest past tego typu ze w sumie ze wszystkich straczkowcow i z roznymi dodatkami mozna robic. moj ulubiony hummus jest z czerwona papryka, albo ostra papryczka i kolendra. prawdziwy, nie-pawdziwy? .... kto wie, ale to tak troche jakby pytac ktory bigos prawdziwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat ghee mam, bo uwielbiam indyjską kuchnie a klarowane masło jest niezbędnę, aby zrobić dobre curry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do ludzi z nad morza
Ghee jest też świetne do gotowania muli (małż). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
podziele sie przepisem mojej znajomej: x Przepis na pasztet sojowy SKŁADNIKI: 3-4 szklanki ugotowanej soi pół selera 1-2 korzenie pietruszki 5-6 marchewek garść świeżego tymianku 2-3 łyżki suszonej cebuli ( suszona ze względu na moją sunie) 1 łyżka kolendry ...pół startej gałki muszkatołowej łyżka stołowa słodkiej papryki 2 łyżki stołowe suszonego majeranku 2-3 łyżki suszonego oregano 1-2 łyżeczki pieprzu cytrynowego sól, świeżo zmielony pieprz (sporo) 1 szklanka oleju 3 łyżki masła 3 całe jajka 1 szklanki bułki tartej Wieczorem namoczyć soje. Na drugi dzień ugotować. Odsączyć. Odmierzoną ilość soi oraz pozostałe składniki wrzucić do miksera i zmiksować. Zmiksowaną masę przełożyć do foremki nasmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą - dłuższej keksówki. Piec w 180-190 st, jakieś 1,5 godziny. Wierzch można również posypać bułką tartą. Ponieważ soja sama w sobie jest mdła, przypraw należy dać sporo. Pasztet łatwo się rozsmarowuje jest dość kremowy w konsystencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy prawidłowa nazwa to cieciorka czy ciecierzyca? Bo częściej spotykam się z tym drugim określeniem. Nadzienie do pierożków: gotujemy włoszczyznę pokrojona na kawałki, pod koniec gotowania doajemy trochę czerwonej soczewicy. Po ugotowaniu wszystko mielimy i doprawiamy, ale trzeba dać dużo przypraw, bo inaczej wyjdzie mdłe. Ja dałam bazylię i tymianek, ale pewnie inne przyprawy tez będą pasować. Potrawka z soczewicą: gotujemy kawałki kurczaka, dodajemy pokrojoną w kostkę włoszczyznę i inne warzywa, w zależności od zawartości lodówki. Obieramy mięso od kości, pod koniec gotowania dorzucamy garść soczewicy. Przyprawiamy np. w stylu wloskim oregano/rozmarynem/bazylią, w stylu polskim kwinkiem i majerankim lub jak komu przyjdzie do głowy. Ma wyjść bardzo gęsta zupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoque!
ciecierzyca to oficjalna nazwa, a cieciorka - zdrobnienie :) (nie gwarantuje, ale tak podpowiada mi intuicja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Tutaj jest dajny przepis na pastę z ciecierzycy https://bionaturalfit.com/2016/07/20/pasta-z-ciecierzycy-hummus/ Poza tym ugotowaną, lekko twardawą ciecierzycę można np. zalać miodem i cynamomem i prażyć ze 30 min w piekarniku. Trzeba mieszać, żeby się nie spaliła, ale warto, bo to syta i całkiem smaczna przekąska. Zrobiłam ją ostatnio i podgryzałam w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to czytalam w gazecie, ze kiedy wprowadza sie do diety rosliny straczkowe mogą dokuczac wzdęcia. Ja na szczescie na co dzien łykam Sylimarol 70, wiec ten problem mnie nie dotyczy :) uwazam, ze warto stosowac takie preparaty, zeby watroba byla w dobrej kondycji. No i trzeba tez dbac o diete ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×