Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pata taj

pomozecie?!pisze podanie o przedluz.terminu skladania prac mgr jaki podac powod?

Polecane posty

Gość pata taj

prosze co napisac co wymyslic zeby dziekan pozytywnie rozpatrzyl moja prosbe? wystarczy napisac "z powodu wystapienia problemow osobistych" albo cos innego zdawkowego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podaj powód że jesteś leniwa i
nie chciało ci się tak szybko bronić, bo uwielbiasz swoją uczelnię i chciałabyś być w niej jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
dzieki za kreatywne, zwariowane i pelne polotu pomysly - doceniam, niestety dziekanowi musze napisac cos bardziej oficjalnego i porzadnego :) realny powod jest taki, ze za pozno sie za wszystko zabralam i jestem w czarnej dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak się bierze za późno do pracy ;] jeśli masz jakiś szeroki temat to możesz napisać że masz bardzo dużo materiału do przebadania :) ewentualnie bierz go na litość :P (co, o ile ty jesteś tą pata taj ze wczoraj, z twoją dużą pupą będzie nie co prostsze o ile nie jest żonaty :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość affaagag
napisz ze z powodow finansowych musialas podjac dodatkowa prace. Powinien zrozumiec bo kurwa jesc trzeba a za darmo jedzenia nie daja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
dzieki Levi, to ja jestem posiadaczka duzej pupy z wczoraj, niestety w podaniu raczej swojego zdjecia nie zamieszcze :) prosze mnie tu nie wyzywac bo kretynka nie jestem, jezeli nie macie jakichs konstruktywnych pomyslow to darujcie sobie pisanie w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
ze musialam zarabiac? czyli problemy finansowe i koniecznosc podjecia czasochlonnej pracy? jest to jakis pomysl, dzieki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektore -> aktualnie na żadnych ale może za rok się wybiorę zaocznie na architekturę ;) pata taj -> to z pracą też jest dobre. można się też pokusić na trudność w dostępie do informacji na ten temat ale to się da wcisnąć do niewielu rzeczy ;] może w rozmowie jeszcze coś lepszego wyjdzie bo na sprawy rodzinne może nie przejść bo ciężko znaleźć coś co by ciebie zajęło na 2-3 miesiące w ostateczności musisz cały czas pisać pracę i oddać w ostatnim terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suppppp
nie możesz iść na zwolnienie lekarskie i dołączyć do podania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
wiem, ze dziekan nie jest takim sztywniakiem, mielismy z nim kiedys zajecia i byl spoko takze mam nadzieje, ze bedzie mial w dupie powod, ale kurcze napisac cos przyzwoitego i realnego musze, w koncu to pismo oficjalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suppppp -> a załatwisz zwolnienie lekarskie uniemożliwiające pisanie (nawet na kompie) trwające przez 2-3 miesiące? pata taj -> jeśli to luzak to możesz zaryzykować i napisać coś typu że śnieżyce i mróz utrudniały ci dostęp do biblioteki a na necie nie było wyczerpujących informacji na ten temat :P a ile masz czasu na oddanie? bo może by ci się udało napisać tą pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
zwolnienie lekarskie? to musialabym chyba jakies zwolnienie na dluzszy okres, na jakas powazna chorobe, ze szpitala czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak wykombinować chorobę jeśli się chodziło na zajęcia? szczerze to wątpię aby zwolnienie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
haha, no niezly pomysl z tymi sniezycami, ale chyba nie stanie mi odwagi co by tak napisac :) a pracy napisac nie zdaze, zostalo mi z 10 dni,a potrzebuje jeszcze miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
no wlasnie, wszak w szkole sie pojawialam no i dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 dni to wiele można zrobić pisz pracę bo może się uda (nie masz kogoś do pomocy? albo aby ci zapewnił spokój?).bo moim zdaniem tym bardziej będzie przychylny dziekan wnioskowi o przełożenie im krótszy termin będzie opóźnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
nie no wiesz Levi, to ze ja napisze to jeszcze nie koniec - promotor musi miec czas na sprawdzenie, pozniej ja kolejne dni na poprawki... a opoznienie bede miec moze 2-3 tygodnie, ale tego i tak nie pisze sie w podaniu bo dziekan sam przyznaje (albo i nie) okres przedluzenia, zazwyczaj 3miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że promotor musi sprawdzić choć w desperacji można to ominąć :P następnym razem bierze się wcześniej do pisania pracy a nie podrywaj facetów na studiach :P chyba najlepiej napisać z tą pracą bo wątpię abyś mieszkałaś z siostrą która ma małe dziecko które by ci przeszkadzało ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suppppp
oczywiscie ze mozna sobie bezproblemowo zalatwic takie zwolnienie. ja obecnie jestem na zwolnieniu od grudnia. i mam napisane "niezdolna do zajęc" to bardzo latwo mozna zalatwic.. :D jak jestes zainteresowana to moge napisac jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suppppp
levviatan "pata taj -> jeśli to luzak to możesz zaryzykować i napisać coś typu że śnieżyce i mróz utrudniały ci dostęp do biblioteki a na necie nie było wyczerpujących informacji na ten temat" wez sie dziecko oganij widac, ze gowno o studiach wiesz :o masssakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
ominac promotora? pogielo Cie?;) przeciez on sie podpisuje pod ta praca, nie ma takiej opcji, ze przepuscilby prace z jakimikolwiek bledami a moja praca dotyczy zywienia koni kurcze no, niby blahostka, a nie wiem co napisac - nie chce wymyslac hostorii niestworzonych, najchetniej napisalabym prawde, ze bylam leniwa i odkladalam pisanie, ale tak po bandzie pojechac nawet nie wypada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
suppp wielkie dzieki, ale ja bylam na zajeciach, na ostatnich egzaminach - takze moja teoria o niezdolnosci do zajec bylaby bez problemu obalona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseseseseeeeee
Napisz że masz/miałas problem z dostępem do niektórych materiałów źródłowych, w związku z czym czas pisania sie wydłuży. Moja koleżanka tak napisała i było git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suppppp
a nie mozesz zwolnienia wziąć od dzisiaj? od dzisaj na jakiś miesiąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
chyba napisze o tym problemie z dotarciem do materialow zrodlowych, nie chce tak klamac, wymyslac niestworzonych historii... a mam nadzieje, ze dziekan i tak w sumie srednio bedzie patrzyl na powod, pewnie przyznaje przedluzenia bez wiekszego wnikania w co tam komu sie dzialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suppppp -> wiem dużo o studiach a widać ty się nie znasz na żartach co do zwolnienia od dzisiaj to trochę by dziwne było bo przecież mogła by napisać pracę wcześniej pata taj -> moim zdaniem to z dostępem do materiałów będzie najlepsze (o ile nie ma o tym jakiejś popularnej łatwo dostępnej książki którą dosłownie się przerabia na studiach) jest też możliwość że jeśli facet ceni sobie szczerość to można faktycznie napisać o tym że się z późno zaczęło pisać ale to dość ryzykowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pata taj
no, chyba wygra opcja z ograniczonym dostepem do materialow, pewnie wiekszosc ludzi w podaniach tego typu podaje podobny powod, mam wielka nadzieje, ze dziekan nie bedzie wnikal... dziekuje Wam za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co dziękować ;) byle by koniki miały co dobrego do jedzenia :P tak na marginesie chciałbym mieć kiedyś stadninę ale to raczej będzie tylko niespełnione marzenie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×