Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhytfeedfcvbtee

Bylismy tylko znajomymi; potem był seks po alkoholu; teraz on przyniósł kwiaty..

Polecane posty

Gość najpierw gada ze zaluzje
a teraz znowu dala sie wydupczyc - jestes strasznie niezdecydowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
A ktora dziewczyna w tym wieku jest zdecydowana i wie czego chce od zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majkaaaaa,hm a ja nie sądzę że źle zrobilam. przecież jak zakladalam temat,to napisałam żebył seks po pijaku,bez związku i prawie nikt mnie tu nie obrażał,wszyscy życzyli mi powodzenia. a teraz, jak 'oficjalnie' jestesmy razem, był seks na trzezwo,to co w tym złego?? :O dziwne. miałam go 'trzymac' na dystans 2 miesiące, czy jak- przecież po tym, co bylo na początku, takie udawanie cnotki 'na siłę', byłoby śmieszne. nie zamierzam się z nim pieprzyć co dziennie i gdzie popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniam zdanie jednak
ewidentnie jestes latwa, zmylilas nas tym wielkim zalem,nikt nie ma nic przeciwko seksikowi, ale w tej sytuacji to sie jedno z drugim gryzie, nie wiem po cow ogole zakladalas ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego koktailu literek :)
uwazam, ze przezywasz bardzo swiadomie swoj zwiazek i potrzebe w nim bliskosci. historia zaczela sie dosyc dziwnie, ale jak widac przepieknie sie potoczyla. nikt nie ma prawa oceniac Ciebie. uwazam, ze nie robisz niczego innego niz tysiace dziewczyn w Twoim wieku bedacych w zwiazku. bliskosc zbliza partnerow, jest okazywaniem sobie czulosci i naprawde moze byc przepiekna wraz z polaczeniem wszelakich sentymentow. kazda zdrowa para nie boi sie bliskosci. seks jest dopelnieniem glebszych uczuc. zycze milosci. tantrycznego bycia razem i swiadomosci bycia wyjatkowa - bo zapewne dla niego taka jestes. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna konwalia
"przecież jak zakladalam temat,to napisałam żebył seks po pijaku,bez związku i prawie nikt mnie tu nie obrażał,wszyscy życzyli mi powodzenia. a teraz, jak 'oficjalnie' jestesmy razem, był seks na trzezwo,to co w tym złego?? " Związkiem nazywasz coś co trwa 2 tygodnie? Zaczęłaś pisać tu 3 lutego...Masz rację, nie udawaj cnotki :O Lepiej od razu przechodzić do rzeczy. Ja nie widzę nic złego w trzymaniu chłopaka nawet 2 miesiące, bo ktoś kogo ledwo znam nie będzie mi wtykał fiuta między nogi. Fajnie się historia zaczęła, ale zobaczysz, ze z tej mąki chleba nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna konwalia
a to że za seks po pijaku cię nie zjechali to dlatego, że mógł to być początek prawdziej miłości. Ale nie na tym budujesz ten związek jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mnie to oceniać
ale wystopujcie:) może wszystko troche szybko, ale teraz nie bedzie zgrywac dziewicy;) jesli oboje tego chca, to spoko. Fakt oboje sa mlodzi wiec wszystko sie moze zdarzyć...ale nie ma przepisu na "początek prawdziwej milości" zastanawiam sie czy przez konwalie przemawia zazdrosc czy troska... i jakos w troskę wątpie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa79
autorko nie ma przepisu na to jak ma sie zaczac milosc i na pozniejsze relacje miedzy Wami.Kazdy ma swoja historie,wiec ciesz sie tym ,ze trafilo Ci sie cos pieknego ...nie wazne ile to bedzie trwac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co u niej,,
czytam ten topik z pewnym zaciekawieniem, faktycznie ten seks 2 dni temu nie był najlepszym pomysłem ale to ich /jej sprawa. mam tylko nadzieje, że wczoraj nie wylądowała u kolesią w domu na noc ...... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
Zgrywanie cnotki przez pół roku jest bez sensu. Pół roku straty czasy, żeby się okazało, że: 1) totalny brak dopasowania, 2) facet nie szanuje kobiet, które dają przed ślubem, taka na żonę i tak się nie nada (ale oczywiście chętnie ją przeleci i do tego dąży), 3) chciał tylko zamoczyć i "związek" się kończy. Jeśli dwoje dorosłych ludzi ma ochotę na seks, nikogo przy tym nie zdradzając, to wszystko ok i nie ma co do tego dopisywać filozofii. Szczególnie, że jest to filozofia oparta na "co ludzie powiedzą". :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
Gdyby facetowi chodziło tylko o seks to nie przyleciałby z kwiatami i darowałby sobie te wszystkie starania. Kochali sie znów i co z tego? Miała teraz cnotkę niedotykalską zgrywać? Niech sie sobą cieszą. Zresztą facet zdaje sie być bardzo fajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że niektórzy mają mega problem, ludzie na jakim świecie wy żyjecie. To chyba normalne, że jak ludzie są ze sobą to uprawiają seks, więc komentarze typu "dała się wydupczyć" są trochę nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrzosowe Kwiaty
Nie martw sie, Autorko :) Wiele dziewczyn wyroslo w przekonaniu, ze za powstrzymywanie sie z sexem nalezy sie nagroda w rodzaju slubu, a za przespanie sie z kims kara w rodzaju zszargania opinii ;) taka historia nie moze miec happy endu; facet spiacy z kobieta chce ja tylko przeruchac, kobieta jest puszczalska... Dla mnie ludzie sa niegodni szacunku wtedy, kiedy zdradzaja, kiedy oklamuja swoich partnerow, spotykaja sie z zajetymi ludzmi. Zaczeliscie Wasz zwiazek "od dupy strony" - doslownie - ale i on moze byc wartosciowy i piekny. Pobladziliscie, ale Twoj chlopak nie jest hipokryta; uznajac Cie za latwa, samego siebie musialby za takiego uznac. Znam pewien zwiazek ktory zaczal sie tak... Pewna panna kilka lat po rozstaniu z narzeczonym nie mogla sie pozbierac. Aby zapomniec, pewnego razu przespala sie z przypadkowym facetem (ktory byl jej drugim kochankiem w zyciu, choc miala lat 29). Spedzili razem 3 dni i mieli wiecej sie nie spotkac. Jednak on odszukal ja... pojechal za nia... przez 3 czy 4 lata nie odstepowal na krok... w koncu ona zgodzila sie sprobowac. Teraz sa juz po slubie i ona w wieku 38 lat zostanie mama :) (to moja siostra)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0101
Wrzosowe Kwiaty dobrze mówi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby ktoś się interesował, czy wczoraj wylądowałam w łóżku z K., to piszę, że NIE. byliśmy w studenckiej knajpce z jego znajomymi - też para, potem odprowadził mnie do akademika. dziś przychodzi do mnie na kolację i idziemy do kina. dziękuję za miłe komentarze 🌻 zresztą, za wszystkie dziękuję :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna konwalia
ktoś wyzej zarzucił mi zazdrość, ale o co mam być zazdrosna? Ja mam swojego faceta i nie porównuję swojego 34 latka do tego 20-paro latka o którym tu wszyscy czytają Wg mnie autorka zrobiła głupio. Nie mam nic przeciwko sekszeniu się. Fajnie nawet zaczęła sie ich ta znajomość. Ale kurcze, ona ma 21? lat,jest z nim "tydzień" mogła trochę poczekać i zobaczyć w co on gra. A do tego kogoś kto tutaj pisze, że po co czekać, żeby się potem okazało, że nie są dopasowani łóżkowo...no sory, ale z tego co autorka pisała to za pierwszym razem było dobrze, więc marny argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna konwalia
a odnośnie tej historii wrzsowych kwiatów - nie porównuj swojej dorosłej siostry do młodej dziewczyny zresztą sama piszesz, ze zanim siostra zdecydowała się spróbować minęło kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mnie to oceniać
konwalio ja napisalam, ze watpie w twoja troske... a zazdroscic mozesz jej nie faceta a tego, ze jest z nim szczesliwa ! dziwi mnie teraz to, ze napisalas "powinna zobaczyc w co on gra", roznie spedzaja wspolny czas, wiec tu na pewno nie chodzi tylko o seks ! jesli jestes taka podejrzliwa to wspolczuje twojemu 34latkowi... ktory jest z toba pewnie tylko dlatego, ze zadna inna dupy mu nie chce dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna konwaliowa
akurat o mojego to się nie martw, sama byś majtki sciagała na jego widok :D zresztą widzę jak te modeli co im zdjęcia robi ślinią się do niego :D A podejrzliwa, no cóż. W życiu nie jestem ale na forum mogę sobie pozwolić :P I przypominam , ze to autorka nie widziała o co mu chodzi. I sądzę, ze po tygodniu za wiele się nie wyjaśniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mnie to oceniać
nie moge przemoc wrazenia, ze chcesz jej namieszać w glowie na sile wmawiasz jej, ze robi glupio. Jesli robilaby cos wbrew sobie, na przekor komuś, to wtedy byloby to glupie ! chlopak uczciwie zachowuje sie w stosunku do niej, szanuje ją, przedstawil rodzicom, chca stworzyc zwiazek a do tego potrzebne jest zaufanie, a ze maja ochote na siebie to nie dziwne skoro w tej kwestii dopasowali sie od strzala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
jak to "się nie wyjaśniło"? wyraźnie powiedział, że chodzi mu o związek; do domu zaprosił i przedstawił rodzicom; stale się widują... co tu ma się jeszcze wyjaśniać? czy spędzą ze sobą resztę życia? :) to się dopiero na łożu śmierci wyjaśni ostatecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1257
... jak to sie nie wyjasnilo ? Co ty piszesz ? Przeciez sa w zwiazku ktory chlopak Autorce zaproponowal ! Naprawde jest tu wiele zawistnych, pustych osob, ktore same nie sa szczesliwe i nie pozwalaja na szczescie innym. Ale nic dziwnego ze nie sa - kto by z takimi osobami wytrzymal ??? Autorko, czytaj tu niektorych z przymrozeniem oka i nie przejmuj sie niektorymi wypowiedziami, bo przeciez " ci inni " nie znaja ani seku ani kwiatow od Partnera i sa tylko o te rzeczy zazdrosni !!! Kochajcie sie i cieszcie soba, a kto byl juz mlody, zakochany i szczesliwy to wie ze jest czas w zwiazku, ze " za przeproszeniem " ale - nie wychodzi sie nawet z lozka !!!! I to jest tez oczywiscie ok, nawat maraton milosny !!! A ile szczescia daje ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fighterr
przeczytałem, ze przedstaił ją rodzicom od dupy strony :D moze ona tez go pzredstawi tak swoim? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fighterr
swoją drogą trzeba być nieźle najebanym żeby iść do obcego dumu gdzie są domownicy i sie seksić z facetem którego się zna jedynie na "cześć" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1257
fighterr - po co wchodzisz na temat i bluznisz ???? Idz do kolegow pod blok . Punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna starsza pani
wiem, jestem z innego pokolenia. Mam syna 20 letniego na pierwszym roku studiów. I powiem, ze gdyby u mnie w domu zdarzył sie taki incydent...wolę wogóle nie myśleć. Mam nadzieję, ze mój syn nigdy mnie ani mojego męza w takiej sytuacji nie postawi i nie przyprowadzi do domu obcej osoby, żeby sie z nią...Gdyby tak zrobił to znaczyłoby ze nas nie szanuje jako rodziców. A nie tak go wychowałam. Dziwne to dzisiejsze pokolenie. Gównierze włażą na głowę rodzicom. Nie wyobrażam sobie, zeby w moim domu za ścianą syn spółkował z jakąś dziewczyną. Jeszcze od ziemi to nie odrosło a juz takie rzeczy robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fighterr
"a kto byl juz mlody, zakochany i szczesliwy to wie ze jest czas w zwiazku, ze " za przeproszeniem " ale - nie wychodzi sie nawet z lozka !!!! " Kinga co ty piepszysz dziewczynko. Wiesz co to związek? To nie piepszenie w łóżku i na pewno nie bycie z kimś kogo zna się tydzień. Ochłoń dziewczyno bo ta twoja miłość ci rozum odbiera. Widocznie sama byś majtki ściągnęła jakby ci ktoś chwasta dał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1257
fighterr - widac zes mlody i niewyzyty jeszcze, a takich "chwastow " caly swiat, wazne aby odroznic " chwasta " od kwiatu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga1257
Ludzie .... sex w milosci jest bardzo wazny, udajecie niektorzy takich prawiczkow, a jak jest lepiej, raz sie przespac i nigdy wiecej nie zobaczyc ??? Czyli to jest "wiecej" ok niz kwiaty, przeprosiny i zaczynanie " od poczatku " ? Autorka jest w zwiazku z tym chlopakiem, dajcie jej spokoj ! Rozne rzeczy sie dzieja, pewnie ze dla " trzezwych " rodzicow nie bylo moze i to przyjemne ( w wypadku gdy zorientowali sie co sie w nocy dzieje ... ) ale takie rzeczy sie zdarzaja i to nie rzadko, nikt z was nigdy nie wypil alkocholu i nie zrobil rzeczy nad ktora sie nie zastanowil ???? Ktorej by potem nie zalowal ? Nie uwierze .... tylko nieliczni odmawiaja sobie i nie pija nawet tego pierwszego razu ... albo pija, zle sie czuja po alkoholu i wtedy mowia - nigdy wiecej. Wypili, zrobili to, ale nie czuli sie z tym dobrze, rozmowili sie i postanowili o tym zapomniec i zaczac od poczatku. I co tu jest takiego strasznego ??? Badzcie wyrozumiali - jezeli rodzice chlopaka sa na tyle wyrozumiali ze chcieli dziewczyne poznac - to do daje Wam prawo mlodych oczerniac i policzkowac ??? Niiiiiieeeee - nikt z tych " WAS " nie zrobil w zyciu zadnego bledu, niiiieeeeee ..... dopoki sie WAM nie przypomni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×