brak dopasowania w łożku? Problem ze starszym facetem

Witam! czytałam już podobne watki na forum ale w gruncie rzeczy nie znalazłam odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie. Bardzo prosze o jakies rady... zwracam sie tu do doświadczonych osob które miały podobne przejscia jak ja... A więc... Problem zaczyna sie juz w duzej różnicy wieku. ja mam 20 lat a mój partner 29. Ja w swoim życiu miałam 2 partnerów...Z kazdym z nich byłam w zwiazku ok 1,5roku. Mój Obecny "Pan W." miał w swoim zyciu wiele partnerek... nie obce byy mu przelotne przygody na jedna noc jak i seks z ukochana (miał bowiem wczesniej narzeczoną). Jezeli chodzi o nasze życie erotyczne to nei ejst ono zbyt obfite... Mój partner po prostu od samego początku miał problem z "szybkim dochodzeniem". I to nie była kwestia kilka minut a raczej kilku pchnięć;/ Dość upokarzajace było dla mnie uczucie gdy on lezal na mnie po kilku seksundach wiedzac ze to juz po wsyztskim w czasie gdy w moim ciele dopiero rozgrzewalo sie podniecenie. Ale nigdy nie chciałam go pietnować z tego powodu.. on zawsze mowil z enie wie co jest z nim grane ze po prostu ja go tak podniecam ze nie umie inaczej itd....mimo ze z dnia na dzien bardziej mi to rpzeszkadzalo starałam sie byc dla neigo wsparciem bo wiedzialam ze dla faceta too dosc duza ujma na honorze... osobiscie czulam sie jak pojemnik na spermę .jeo kolejnym wytłumaczeniem było to ze uprawiamy seks za rzadko... lecz ja nie mialam wiekszych potrzeb... bardziej potrzebowalam jego czulosci niz samego seksu...ponadto bardzo balam sie ciazy.. matura prezede mna... ale w koncu pomyslalam ze czas cos zmienic. Zaopatrzylam sie w tabletki antykoncepcyjne... zmienilam nastawienie i stwierdzialam ze skoro on potrzebuje wiecej tego seksu zeby sie"rozruszac" to mu go dam.. (w koncu jest starszym dojrzalszym facetem i ma swoje potrzeby) Mijają miesiące... seks uprawiamy nawet 3 razy dziennie. a raczej uprawialismy... w przeciagu pierwszego tyg. potem starczalo mu 2 razy a teraz zauwazylam brak jego zainteresowania... wogole nie zniknely jego problemy z "szybkim dochodzeniem". wrecz odwrotnie... nasz sex to raczej seria "szybkich numerkow rozłożona w czasie". nigdy nie mialam przy nim orgazmu.. on niby sie stara.. ale jego starania sa powierzchowane bo gdy tylko zaczynamy sie kochac to on szepcze mi do ucha słowa "dzisiaj dlugo nie wytrzymama" i w sekunde po tym eksploduje;./ we mnnie na domiar zlego;/ moje obawy przed ciaza znow narastaja.. wiadomo tabletki sa rozne... czeste sa przypadki zachodzeni w ciaze w trakcie ich brania..prosilam go aby nie dochodzil we mnie przynajmniej jak wychodza mi w kalendarzyku dni plodne.. bez skutku;/ Moje napiecie wzrasta... denerwuje mnie strasznie ze czuje sie jak sek lala dmuchana.. nie mam zadnej rpzyjemnosci z sexu, nigdy nie mialam orgazmu mimo ze moj luby bardzo mnie podnieca...co z tym zrobić? pomóżcie... nie wiem jak sobie z tym poradzic.. ejstem mloda kobieta tez mams woje potrzeby:( nigdy nawet przez mysl mi nie rpzeszlo zeby go zdradzic... wiec nie piszcie glupot bym go zmienila albo cos.. kocham go... chciala bym zeby nam sie ulozylo tylko jak to zrobic?

moze jakis seksuolog? albo inny lekarz

"czeste sa przypadki zachodzeni w ciaze w trakcie ich brania.." Bzdura. A z nim poważna rozmowa i może wizyta u seksuologa.

sa tez specjalne nakladki opozniajace wytrysk i przedluzajace erekcje - popatrz na allegro chociazby

Tylko jak wiadomo dla faceta to straszna ujma na honorze.. nie bardzo jest chetny isc do jakiego kolwiek lekarza a juz nawet nie chche myslec co by poweidziala jak nby mial o swoim zyciu seksualnym komus opowiedziec tym bardziej ze on uwaza ze zdna inna nie narzekala tylko ze mna mu "nie pyka";/

To się męcz

"czeste sa przypadki zachodzeni w ciaze w trakcie ich brania.." Bzdura. Nie wiem czy taka bzdura.. biore cilest.. duzo sie o nim naczytałam.. poza tym w mojej najblizszej rodzinie ciocia dziwnym trafem zaszła w ciąze po tych drażetkach.. jednak dla mnie sa najlepsze bo nie zminiejszaja libido:) i nei tyje po nich

poza tym, przeciez seks to nie tylko penetracja, przeciez Twoj facet moze Cie piescic palcami, jezykiem... moze chwile w Ciebie wejsc, pozniej troche piescic Cie jezykiem, znowu troche penetrowac i w ten sposob przedluzac przyjemnosc... przeciez jest wiele wyjsc z takiej sytuacji... a tabletki, jezeli bierzesz je poprawnie, uniemozliwiaja zaplodnienie niemalze w 100% - przypadki zajscia wystepuja gdy kobieta zle przyjmuje tabletki, bierze jakies inne leki obnizajace skutecznosc itp...

Jak brała drażetki to mogła zajść Co oznacza częste? Częste to dla mnie równoznaczne z tym, że większość kobiet przyjmujących tabletki zachodzi w ciążę. Skuteczność tabletek to 99,5-99,9% co oznacza, że w przeciągu roku na 1000 kobiet stosujących tę metodę w ciąże zachodzi 1-5 kobiet. Przy czym często wynika to z tego, że jakieś czynniki obniżyły ich skuteczność antykoncepcyjną.

Ja też mam większe potrzeby od swojego faceta. Ostatnio kupił mi stymulator łecztaczki. Najpierw on się mną zajmuje a dopiero potem przechodzimy do seksu. Pomaga;)

Do pata taj ;) JA jestem pechowa.. cz"czeste sa przypadki zachodzeni w ciaze w trakcie ich brania.." Bzdura. sto jestem na jakis antybiotykach..bo mam problem z migdałami;/ czybko łapie jakies infekcje... staram sie nie pic alkoholu (dlatego tez ciagle jestem kierowaca;p) A co do seksu oralnego to mam jakis kompleks bo czesto lapie jakies grzybki w pochwie co nei zbyt ladnie pachnie.. wogole sie wstydze smaku i zapachu swojej piski;p

\\\ co lepsze , czy zbyt wczesny wytrysk czy zbyt późny? W obu sytuacjach to jest dysfunkcja. Bo wierz mi, że jak jest zbyt późny to wcale nie jest lepiej, jak ukochany wali pół godziny albo godzinę czy dwie i nic mu nie wychodzi, to zbyt długie walenie jest bardzo przykre a nawet bywa bolesne, to jest nie do zniesienia, bo nie dość że nie masz z tego przyjemności, to orgazm dopiero jest niemożliwy, do kitu taki seks. Chyba lepiej już poświęcać się przez dwie minuty niż przez dwie godziny...o ile poświęcanie ma sens. U twojego faceta nie można powiedzieć że to starszy facet, owszem od ciebie jest starszy, ale to jest młody facet u szczytu swych możliwości, i jego dysfunkcja nie wynika z wieku, to jest coś innego i seksuolog jet mu wskazany, tylko który facet chce się przyznać do dysfunkcji i zauważyć że on czyni problem w związku? Nieudany seks ...zwykle szybko ma swe zakończenie....bo umiera śmiercią naturalną...gdy partnerka odważa się zrezygnować z przykrego dla nie i nieudanego seksu...a poświęcanie się też ma swoje granice...dochodzi do niechęci i odrazy...i po ptakach.

"czeste sa przypadki zachodzeni w ciaze w trakcie ich brania.." Bzdura. Nie bzdura. Nie wiesz, że 2 na tysiąc zachodzą biorąc prawidłowo tabletki przez rok. Lekarz tak to wyjaśnił mojej koleżance, że tak się zdarza. Koleżanka brała tabletki, zaszła w ciążę i dalej brała tabletki miesiąc ciąży, bo się nie spodziewała, że może w niej być. Potem panika, bo przy ciąży nie można brać tabletek, bo mogą zaszkodzić dziecku... Na opakowaniu wyczytała, że w razie ciąży natychmiast zaprzestać brania, a ona miesiąc jeszcze brała.

Dobrze, że po miesiącu się zorientowała, bo kiedyś pisali o dziewczynie co brała tabletki 3 miesiące ciąży.

Twoj facet jest egoista, i ma problem. Nie jest stary, i kilkusekundowy stosunek nie jest normalny. A Ty jestes nieasertywna i potrzebujesz pewnosci siebie oraz zadbania o wlasne potrzeby. No bo jak to - dla faceta cos powiedziec na temat seksu czy jego sprzetu to ujma na honorze, ale dla Ciebie czucie sie workiem na sperme to jest ok. Bycie nieusatysfakcjonowana, nie sluchana (bo facet Cie ignoruje gdy go prosisz aby w Tobie nie konczyl), i jeszcze miec strach przed ciaza. To nie jest ujma dla Ciebie na honorze??? Dziwne! A na dodatek nie miec orgazmu ani raz przy 3 stosunkach czy tez seksach dziennie to juz zupelnie jest ujma na honorze dla Ciebie (bo Ty nic nie mowisz o TWoich potrzebach) i dla niego (ze on nawet sie nie stara aby doprowadzic Cie do orgazmu). Wez sie dziewczyno za siebie i zacznij wymagac od faceta!!! Wymagaj szacunku i sluchania sie do Twoich potrzeb. SKoro nie lubisz seksu oralnego (a wierz mi, szkoda bo jest bardzo pzyjemny) to przeciez on moze sie doprowadzic do orgazmu chocby palcem/reka. Mowic Ci czule slowka, lub seksowne slowka, druga reka dotykac piersi, posladkow, ud, gdziekolwiek lubisz. I wierz mi, przy takiej milej rozgrzewce albo finale doszlabys szybko. DLa mnie to jest dziwne, ze facet z tak bogata przeszloscia nie umie takich rzeczy. Naucz go dla samej siebie bo inaczej bedziesz czus sie gorzej a frustracja tylko sie powiekszy. A on sam powinien cos zrobic bo 2-3 sekundy to nie jest seks. Ani dla niego ani dla Ciebie.

wiem wiem.. nie chche sie usprawiedliwaiac... mielismy juz sprzeczki na tym tle;/ nie raz wyskoczyłam z łózka wkuu*** z agresorem jak ja to nazywam. probowalam z nim na ten temat rozmaiwac.. przy ioslo skutki takie ze z kilku sekund przeszlismy na 5-10 minut (zazwyczaj po jego spożyciu alko niestety) :):):) tez dla mnie to dziwne/.. do tej pory ja mialam 2 prawiczkow.. myslalam ze z moim obecnym bedzie inaczej... nie chche by to glupio zabrzmialo ale nawet lekko sie cieszylam ze moze bedzie ciekawie:) bo po co sie spinac ze tyle panienek juz przelecial ze jestem kolejna lepiej czerpac korzysci:) pewnie jakies doswiadczenie umiejetnosci:) a tu taka klapa;/ tym bardziej ze jest starszy;/

Do dfjalj :):):)CO do seksu oralnego to sama sie zastanawiam dlaczego Tak sceptycznie ejstem do tego nastawiona... z pierwszym chlopakiem to byla normalka.. z drugim nie stosowalismy tego a teraz nie potrafie sie przełamac. Nie masz kompleksów co do smaku? zapachu? wielkosci swoim warg sromowych? ja mam dysproporcje.. jedna jest wieksza i lekkoo "zwisajaca" druga normalna... wiem ze to moja wina.. mój luby czesto nalega zebym mu na to pozwolila.. ale ja nie umiem sie przelamac.. mam jakis wielki strach.. najchetniej wyskakuje z lozka i ide robic kawke sniadanko albo obiadek albo cos innego majstruje...

czasem śni mi się ze mój chłopak stawia na mnie stolca

moze wypity przez niego alkohol ci pomoze opoznia wytrysk

czasem wącham mu tyłek ale to tez nie pomaga stawiam stolce itd prosze pomózcie to naprawde wazne

Facet jest egoistą. W tym wieku 2 razy pod rząd nie powinno stanowić problemu a ten drugi raz powinien trwać dłużej. Lub może zrób mu lodzika i po paru minutach dopiero stosunek. Też powinno być dłużej. Jak nie pomoże to seksuolog. Jak nie będzie chciał to niestety ale "next". Nie ma co się poświęcać a facet w tym wieku to maszyna do seksu powinna być a nie wygodniś. Jak tego szybko nie opanujesz to im dalej tym trudniej będzie.

niestety robienie mu loda tez nie pomaga;/ wrecz chyba jeszcze bardziej podbudza jego zmysly i jak tylko zaczynamy sie normlanie kochac to on znowu po kilku sekundach dochodzi

Cosik nie mogę uwierzyć że po lodzie zakończonym wytryskiem w Twoich ustach i ponownym postawieniu sprzętu w stan gotowości skończy szybciej. Stosunek musi trwać dłużej a jak jeszcze nie pomoże to poprawka. Jak nie da rady to zmiana faceta, nie ma co się męczyć.