Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja 27 pomorzyy

Mam 27lat za miesiąc przyjdzie na swit dziecko ktore adoptujemy

Polecane posty

Gość kaja 27 pomorzyy

bardzo sie strsue.. wszystko mamy juz gotowe dla dziecka, jak wygladaly Wasze pierwsze tgodnie z maluszkiem w domu.. tak juz sie doczekac nie moge. Dziewczyna ma termin na 2 marca ale wiadomo ze wszystko moze sie wczwesniej wydarzyc... prosze podzielcie sie waszymi spostrzezeniami. wstawilismy lozeczko do pokoju dziecka ale czytam ze najlepiej w sypialni je trzymac narazie, wiem ze to absurdalne ale kazdy szczegol bedzie mi pomocny dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest absurdalne....na poczatku jak dziecko jest malutkie dla Twojej wygody lepiej jest miec je przy sobie, jak juz zacznie przesypiać prawie całe noce możesz przenieśc je do swojego pokoju tak żeby było przyzwyczajone. A bedziesz karmić piersią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm, chyba piersią nie, bo napisała, ze adoptuje łóżeczko mam do dzisiaj w sypialnie, a mały ma rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doooooo
leszek orzeszszek ale z ciebie tepy człowieczek:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjghhahaha
musiałaby się nieźle nafaszerować hormonami co by piersią karmić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no może i są ja tylko nadmieniłam i nie mam zamiaru się sprzeczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannanana
czemu zdecdowaliscie się na adopcje ? nie możecie mieć dzieci to pewne na 100% ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem czy da radę karmić piersią dziecko adoptowane-chyba ,że jakiś cud się zdarzy.;) A jesteś pewna autorko,że dziewczyna nie zmieni zdania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja służę pomocą jakbyś miała problem ja i inne mamy napewno też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie wiecie to się nie odzywajcie Oto kilka porad praktycznych dotyczących wzbudzania laktacji u matki adopcyjnej: Wzbudzanie laktacji należy, jeśli to możliwe, rozpocząć około 2 tygodnie przed kontaktem z dzieckiem W celu pobudzenia gruczołów piersiowych do produkcji mleka można zastosować Metoclopramidum (10 mg, 3 razy dziennie) przez okres około 2 tygodni. Uzyskane mleko należy odrzucać, gdyż jest to lek niekorzystny dla dziecka Jednocześnie należy prowadzić odciąganie pokarmu rozpoczynając od 2 kilkuminutowych sesji dziennie, stopniowo dochodząc do 8 10 sesji po 15 20 minut Warto zadbać o to, aby dziecko w szpitalu nie otrzymywało butelki Warto przeprowadzić kontakt skóra do skóry Dobrze, aby technikę karmienia nadzorował konsultant laktacyjny Warto uzyskać jakąkolwiek ilość pokarmu, choćby na jedno karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 27 pomorzyy
kaja 27 pomorzyy dziekuje za tyle wpisów, bede karmila mlekiem modyfikowanym, a dzieci nie mozmy miec niestety wiec to byla dla nas ostecznosc ale z której jestesmy bardzo zadowleni i juz sie nie mozemy doczekac naszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu następne: Czy można karmić piersią adoptowanego malucha? Czy poradnie laktacyjne pomagają chętnym? Jak długo trzeba się przygotowywać do takiego karmienia? Można karmić piersią dziecko adoptowane. Jeśli wiadomo, że to będzie noworodek i że będzie można przystawić go do piersi wkrótce po urodzeniu, to wystarczy rozpocząć przygotowania jakieś cztery tygodnie wcześniej. Jeśli dziecko jest starsze, lepiej zacząć jeszcze wcześniej, żeby od razu było więcej mleka. Odciągać (ręką lub laktatorem) trzeba osiem razy na dobę, a przerwy nie powinny trwać dłużej niż pięć, sześć godzin. Za każdym razem pobudza się obie piersi, każdą przez mniej więcej 15 minut. Przyszła mama może też pić zioła mlekopędne, przyjmować leki (np. Metoklopramid), preparaty homeopatyczne. I nie przemęczać się, nieco więcej pić, jeść jeden dodatkowy posiłek w ciągu dnia (niezbyt obfity).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa26
pisąłam to na innym temacie ale skopiuje ci napisze wam że na początku najgorzej z karmieniem - piersią masakra - dziecko wrzeszczące niełapiące itd - dokarmiane mlekiem modyf. - potem przyszły zatwardzenia - okazało się że niedopajam a powinnam a nikt mi tego niepowiedział - potem kolki - wypróbowane herbatka koperkowa esputicon, gripe water, plantex, w końcu zadziałam super bobotic - zmiana mleka - bebilon niepasował, potem gerber - problem z butelkami np. po lovi wymiotował bo za szybko mu sie lało, , ulwewania - bo zawsze karmić żeby głowa była wyżej i odbijać koniecznie, kłaść z głowa wyżej i na boku - raz na jednym a raz na dugim, przegrzewanie - maks 20 - 22 stopnie w pokoju, katar- nawilżać powietrze, obniżyc temperature i spacerowac codziennie, zielone kupki- i jak się okazało nie łojotok na twarzy jak twierdził dermatolog a skaza białkowa - zmiana na nutramigen i dziecko odżyło - spokojne, zadowolone itd, wrzask po kąpaniu - niebyło mowy o oliwkowaniu itd w sekunde o wyjęciu z wody musiał być zawinięty w ręcznik i kocyk aż się zagrzał - więc smaruje go mleczkiem nawilżającym dla dzieci a nie oliwką dopiero jak się zagrzeje - to tak mi się kojarzy na początek co ja niewiedziałam aha i polecam kupić poduszke klin i tzw bezpieczne wałeczki - mnie bardzo się przydały a ze spaniem to niewyobrażam sobie niemieć go obok łóżeczka - nie w łóżku ale zaraz obok - raz wygoda - bo częste wstawanie w nocy naprawde męczy i fajnie jest mieć blisko - po drugie jak coś się dzieje to usłyszysz albo coś - mój wczoraj się zadławił na spaniu śliną i zaczał się rzucać po łóżeczku jak szalony bo niemogł odechu złapać - i byłam obok to odrazu zareagowałam - ja proponuje najpierw miec obok swojego łózka a potem jak zaczyna przesypiać większość nocy to stopniowo oddalać łóżeczko aż będzie gotowy na przeprowadzke do pokoju obok - a ślina mu leci bo zacząl ząbkować i ma problem z połykaniem jej nadmiau jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 27 pomorzyy
leszku orzeszku dziekuje Ci ale mlekiem modyfikowanym bede karmila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze już dobrze leszek, wykazałas się temat pomocy należy do autorki i jak widać karmienie piersią ja nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adoptowane dziecko też
można karmić piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ldksdslkdfkl
zaraz sie okaże ze i facet moze karmic piersia:D:D A czy napewno sie ta dziewczyna nie rozmysli jak zobaczy maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8907
leszek orzeszszek z internetu to wyczyles buahahhahahahahhahahahhaha kazdy tak moze kretynie co ty mozesz o tym wiedziec ahahaha spadaj w trymigi debilu z tego forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja 27 pomorzyy
hmmm, od samego odciagania niczego z piersi zrobi sie w nich mleko? bo na poczatku tylko sie sciska piersi pomimo ze i tak nic nie leci, dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze do sedna autorka chciała pomocy, a my tu rozpoczynamy kłótnie i wyrzuty kto jest tępy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja27,pracowałam swojego czasu w osrodku adopcyjnym i uwierz mi,ze czesc mam adoptujacych noworodki decyduje sie na karmienie piersia:) sposoby-dokladnie takie o jakich pisze leszek orzeszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam znajoma ktora dostala jakis hormon i karmi adoptowanego synka piersia...Mozesz zapytac lekarza ,napewno bedzie przychylny do Twojej prosby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O prosze.. Oto kilka porad praktycznych dotyczących wzbudzania laktacji u matki adopcyjnej: Wzbudzanie laktacji należy, jeśli to możliwe, rozpocząć około 2 tygodnie przed kontaktem z dzieckiem W celu pobudzenia gruczołów piersiowych do produkcji mleka można zastosować Metoclopramidum (10 mg, 3 razy dziennie) przez okres około 2 tygodni. Uzyskane mleko należy odrzucać, gdyż jest to lek niekorzystny dla dziecka Jednocześnie należy prowadzić odciąganie pokarmu rozpoczynając od 2 kilkuminutowych sesji dziennie, stopniowo dochodząc do 8 10 sesji po 15 20 minut Warto zadbać o to, aby dziecko w szpitalu nie otrzymywało butelki Warto przeprowadzić kontakt skóra do skóry Dobrze, aby technikę karmienia nadzorował konsultant laktacyjny Warto uzyskać jakąkolwiek ilość pokarmu, choćby na jedno karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×