MAM RACJĘ CZY NIE? CZY TESCIOWA MA PRAWO OTWIERAC KORESPONDECJE NASZA?

Jestesmy z mezem zameldowani kazdo u swoich rodzicow bo wynajmujemy M. moja tesciowa otwiera korespondecje mojego meża uwazam ze to niekulturalne i chamskie. Czy sie myle? Dzisiaj pierwsza poinformowala nas ile mąż dostał odszkodowania z Pzu nie wytrzymalam i wybuchlam!

prowo:O?

jakaś chora sytuacja. Jeśli nie jest adresowane do teściowej, to niech nie otwiera - to jest żenujące. nie jest jej wstyd?

to nie jest prowokacja mąż uwaza ze jego mama ma do tego prawo

Mam niemal identyczną sytuacje Najpierw nie chciałam pyskować tesciowej więc marudziłam mężowi ale się wkurzył i powiedział że mam sama to załatwić Wiec kiedyś niby przypadkiem zaczełam opowiadać że takie rzeczy robi też teściowa koleżanki (historia zmyslona) Wiecie co mi moja czarownica powiedziała żę to nie ładnie Hihi no to jej wtedy powiedziałam no właśnie :) i że nie zycze sobie otwierania korespodencjii Narazie jest ok

chcialam sie tylko upewnic czy mam racje

mąż stwierdził ze nie powinien mi wogle mowic ze ten list przyszedl z pzu:/ też powiedziałam ze sama jej powiem

Nie ma racji Jest to naruszenie waszej prywatnosci Nawet jak widnieja dane jej syna a nie jej Teściowe to by chciały wszystko wiedzieć :/

otwieranie nie swojej korespondencji, to rzecz NIEDOPUSZCZALNA :O Ta kobieta to zwykła, ciekawska chamica.

napisz do męża list,taki świński że hej niech stara czyta:D:D a twój m to dupek do kwadrata:D

więc to nie była WASZA korespondencja, tylko list do męża, a skoro on pozwala mamie otwierać jego korespondencję, to nic ci do tego :P

Jeśli ją o to poprosił, to ma prawo, a jak nie to NAPIERDALAĆ JĄ!

kredddix877 to nie jest prowokacja mąż uwaza ze jego mama ma do tego prawo :O więc Twoj mąż jest chyba idiotą ... naruszenie tajemnicy korespondencji jest przestępstwem :P

Nie chce Cię buntować ale nie daj sobie na głowe wchodzić :) Drobnostki są to jak czytanie listó ale pomalutku będzie chciała wszystko wiedzieć

ale o ile Twój mąz ją o to poprosił i jest to korespondencja adresowana DO NIEGO- no to złotko nic Ci do tego :P

Jeśli mąż uważa że ma prawo- on jest adresatem więc w sumie co Ci do tego? Tak się z nią dogadał. Ja też ostatnio czekałam na list z ubezpieczalni i powiedziałam mamie żeby otworzyła jak dojdzie bo nie wiem czy to tylko informacja przyjdzie czy muszę coś wypełnić a nie chciało mi się jechać na marne. Jak przychodzi list do mojego a on jest w pracy to dzwonie i mu mówię że np przysłali mu coś z urzędu to zawsze mi mówi - otwórz i czytaj. Sama bym nigdy nie otworzyła ale jeśli ktoś mi mówi że mam tak robić to co za problem?

Autorka nie napisała że teściowa dzwoniła żeby sie pewnic czy ma otorzyc czy nie tylko najpierw go otworzyła Czarownica jedna ;)

nie powinna tego robic jak bedzie spała napchaj jej niedzy palce u nog papieru i podpal, zobaczysz co sie bedzie działo

męża. Jeśli jej dał pozwolenie, to wolno jej. Nie wolno tylko do was obojga.

Może nie musi za każdym razem dzwonić bo mąż jej powiedział że zawsze może. Mój mi do dzisiaj ciągle mówi " weź otwieraj i się głupio nie pytaj" Ja uważam że jeśli mąż pozwolił to autorka nie ma o co robić awantury. To już sprawa mąż- matka.. puki listy tyczą się tylko męża oczywiście

mieszkamy 5 min drogi od siebie mąż nie kazał jej tego otwierac porpostu ona otwierala jak jeszcze tam mieszkal i jej został ten nawyk a on myslal ze to naturalne

E tam, mój mąż też jest zameldowany u matki jeszcze i sam prosił żeby otwierali i jak to jakieś gupoty (ulotki) to niech wyrzucają a jak coś ważnego to niech dzwonią i mówią o co chodzi. A ja nie widzę w tym nic niewłaściwego... Jeśli Twój mąż tak mówi, to znaczy że ma tak z mamą ustalone i mu to nie przeszkadza, więc co Cię to? inaczej jakby to była Twoja, to możesz mieć pretensje.. Wiesz mamę ma się tylko jedną a żon można mieć wiele :p

W takim razie faktycznie raz i drugi napisz do niego jakieś świństwa i wyślij. Jak ona otworzy i zmyje mu parę razy głowę, to w końcu zabroni jej otwierać.

hahaha żon mozna miec wiele a mame jedn? mój mąż juz zaltwil z matką ta sprawe dostał megaa operdol. ja jestem dla meża wazniejsza niz jego matka

i bardzo dobrze tesciowe to zwykle kurwy powinny znac swoje miejsce

ja bym swojej zajebala za takie cos

twoja tesciowa to zwykla wsiura