sesja....uczyc sie czy isc na piwo?

jest sesja, studiuje na pierwszym roku, wiec to moja pierwsza sesja. mam 5 dni na 2 egzaminy, kobyły straszne, i jednego z nich nie moge sie naczyc, stoje w miejscu, nic przede mna, nic za mną. dzis sie konczy nauka na tej egzamin poniewaz jutro musze sie zaczac uczyc na poniedzialkowy. placz, nerwy, nic nie moge zapamietac... co robic? uczyc sie dalej czy skorzystac z zaproszenia na piwko ? :(

idz na piwo, najwyzej poprawka bedzie

idz na piwo i tak już pozno dzisiaj na nauke, nie z takich opresji sie wychodzilo :D ja sie uczylam zawsze dzien przed egz albo dwa

tylko ze to straszna kobyła, wszystkich oblewa na egzaminie ...

jak nie zdasz, to przynajmniej ze świadomością, ze wieczoru nie zmarnowałeś :D

phi ja sie zawsze uczylam dzien przed :P

... jak wszystkich was obleje :D

Ja tam się uczę :P

nie wiem jak to jest miec sesje, pierwszy raz w zyciu ja mam. akurat ten przedmiot ti istna pamieciowka, nic na logike nie mozna sie nauczyc ;(

Zdecydowanie na piwo, nauczysz sie spokojnie, a piwko Cię trochę rozluźni, potem zerknij na www.pogrosiku.eu, tam dzisiaj rozdają ...