Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie taka lekka

start- 58 kg, 8 kilogramów w doł, kto ze mną??

Polecane posty

Gość nie taka lekka

Szukam chetnych kobitek-zaczynamy od teraz!!! Jutro podam wymiary, chcę schudnąc 8 kilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość invisibilefall
Ja mam do zrzucenia 5 kg. Mogę dołączyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
to witam :) A jaka jest Twoja waga teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość invisibilefall
60 kg do wzrostu 155. Jak na razie chcę wyrównać z końcówką, a później się zobaczy... ;) A Twoja ? I jaką dietę masz zamiar stosować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpi
czesc, można się przyłączyć. Ważę 61,5 kg przy 160 wzrostu chce schudnąć 6 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
Zapraszamy!!! :) Na razie moja "dieta" bedzie polegala na ograniczaniu jedzenia, czyli 1. koniecznie sniadanie 2.małe porcje 3.2 litry wody mineralnej 4.zero slodyczy 5.cwiczenia na agrafce 6 jedzenie do 18! Kiedy waga stanie, to przejdę na diete amerykanskich astronautów I cel- 55 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dołączam, dołączam się do kogo mogę, bo w grupie raźniej. Na razie chcę zrzucić ok. 5 kg. a potem się zobaczy. Naprawdę ostro biorę się za siebie. Powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
dokładnie, ja tym razem tez! 50 kg musi być. trzeba w koncu brac sie za siebie... od jutra zaczynam :)jutro planuję troszkę się przygłodzić, oczywiscie dzien zaczynam sniadaniem, to podstawa. podam wagę jutro z samego rana i tez z samego rana bede sie wazyla codziennie i podawala tu wagę. a mierzyć się będę co 3 trzy kilgramy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codzienne ważenie? Czy to jest lepsze niż powiedzmy co dwa tygodnie? bo ja na przykład tak mam, że jak któregoś poranka zobaczę że jest więcej na wadze niż poprzednio, to wpadam w panikę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
wiem wiem, ale zazwyczaj kiedy biorę sie za siebie, wtedy ZAWSZE waga mi leci w dol i to calkiem szybciutko, bo ja ogolnie przez samo ograniczenie jedzenia duzo chudnę ,bo normalnie wpierdzielam za trzech :D:D:D i tak cud ze waze 58 kilo. no dzis zjadlam uwaga: :D 1sniadanie - 3 bułki (kajzerki) czosnkowe + poł kielbasy + ogorek kiszony 2.sniadanie-2 kromki z pasztetem 3. paczka czipsówmax + 12 cukierków czekaoladowych z syropem w srodku + pol litra coli 4.obiad makaron z sosem bolonese 2 porcje 5. 5 rogali wlasnej roboty z marmolada :D mnaim + B-smart w KFC (longer + frytki) 6. przed chwila wpierdzieliłam 2 bulki z pasztetem :(:(:(:(:( i juz mysle o ciastku :( jem na potęgę :D:D:D ale jak biorę sie za siebie i jem sniadanie, obiad , kolacja do 18, wtedy waga spada w dol b. szybko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
i wracajac do tematu ta spadajaca waga dziala na mnie mega motywujaco, kiedy pomysle o pochlonieciu kolejnego nadprogramowego ciastka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe wowwww
to niezle!!!! :) musisz miec szybka przemiane materii. a mozna wiedziec jaki masz wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
no ja tak jem prawie codziennie, niezdrowo i duzo! ale dziewczyny- biorę sie za siebie!!! moj wzrost- 170 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany! Naprawdę zazdroszczę, bo ja tyję przy 1000 kcal. Dlatego musze jeść dużo mniej ;/ Moja siostra ma tak samo jak Ty. Je wszystko i to w późnych godzinach wieczornych i nic. Dalej jest chuda. Tylko mnie sie dostała jakaś ślimacza przemiana materii. Czyli pewnie będę wiecznie na tej diecie, ale juz jakoś przywykłam. W kazdym razie nastawiam się pozytywnie :) dam rade schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
o nie nie, co do tak swietnej przemiany materii to az tak dobrze nie jest, moja waga w sumie utrzymuje sie na pomiomie 58-60,raczej nie tyje,ale jesli schudne np do 53 i sobie odpuszcze i dalej bede "zrec"to wracam szybko do 58 :/ W sumie moja waga nie jest zła, ale ja jestem "gruszką" ;/ i idzie mi w biodra i mimo chudej i szczuplej gory, ten dol mi sie stanowczo nie podoba. DAMY RADĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpi
witajcie, wczoraj się nażarłam płatków owsianych o 22 .Ostatnio jem duże ilości o tej porze i waga już pokazuje 61.8 kg. Nie wróciłam do swojej starej wagi bo bardzo długo ważyłam 65 kg , ale już niedużo brakuje. Raz nawet ważyłam 70 kg. Gdy jem normalnie i się nie obżeram to właśnie ważę 62 kg. A gdy zaczynam drastycznie ograniczć pożywienie to spadam do 56 i wtedy zazwyczaj nie wytrzymuję z głodu i zaczynam więcej jeść i tyję. I takie kółeczko. Dlatego postanowiłam nie ograniczać jedzenia tylko jeść normalnie a przyspieszyć przemiane materii. Kupiłam sobie ostre przyprawy: chili, imbir, oregano i dodaję do jedzenia. Podobno przyspieszają trawienie. Poza tym trochę ćwiczę hantle na ręce i brzuszki i coś na nogi. Zapisałam się też na Vacu... Dzisiaj zjem: dwie kromki z żółtym serem kiwi pomidorową z ziemniakami marchewkę musli z 2% mlekiem I będę ćwiczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziuulllaa
Hej dziewczyny, ja waże 55 kg i chce zrzucic do 50 :) Mam 163 wzrostu. Nie planuje diety tylko koniec ze slodyczami no i mniejsze , zdrowsze porcje jesc. Schudne te 5 kg i wreszcie bede miala spokoj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziuulllaa
No właśnie dziewczyny, też mam tak ze w sumie wystarczy zezrezynuje ze słodyczy, przestane jesc po 18 ( ale i tak zazwyczaj nie jem nic od 16 bo po obiedzie jestem dlugo najedzona a jak robie sie glodna to jest jakas 22 :P ) i już chudne, całkiem szybko,całkiem. Jak sie wziełam za siebie to ważyłam 57 kg a w przeciagu 3 dni schudłam do ok. 55,5 kg :) A wczoraj to nawet s ie na chipsy pokusilam wieczorem, ale duzo nei zjadlam w sumie bo byly malo smaczne :P a dzis ide na studniowke i tez pojem, nie bede sie ograniczala:D nadrobie to po studniowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka103
Można się dołąćzyć? Bardzo Was potrzeby=uję dziewczyny....jakiwgoś wsparcia bo sama już sobie nie radzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka103
Hm przepraszam za pisownię w poprzedniej wiadomości- ale nie zwróciłam wcześniej na to uwagi. Ja mam 157 cm i ok 52 kg- może nie wydaje się to wiele ale dla mnie to udręka i czuję się bardzo ciężka. Chciałabym wrócić do dawnej wagi ok 47 kg- bo wtedy się czułam najlepiej, mam wzloty i upadki z moją wagą- przez co motywacja też jest różna.....choć teraz się zaręczyłam i mam dla kogo się postarać i powalczyć o ładne ciałko.....ale potrzebuję wsparcia kogoś kto mnie zrozumie i wesprze...odwdzięczę się tym samym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty tez masz ten sam wzrost co ja :) Mogę wspierać, nie ma problemu. Może jak komuś będę psychiczne pomagać to sama też dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziuulllaa
Alutka ja cie rozumiem, sama niby złej wagi nie mam, ale czuje sie taka jak by...za duża. Czasami czuje sie ok, ale czasami jak baleronik, wiec mysle ze 50 kg bedzie ok dla mnie, mozemy razem powalczyc :) Ogolnie tez nie chce a bardzo z gory schudnac, brzuch mam plaski ramiona szczuple, cycki małe ;P tylko nozki i boczki i tyle. Najbardziej w sumie nozki :) Coz to jest 5 kg. 2 tygodnie i gotowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja coś czuję, że mi dwa tygodnie nie starczy. Waga mi spada bardzo wolno, bo mam skopaną przemianę materii. Ale to nic, na razie walczę z Wami, a potem to już może będzie łatwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKrola
ja juz schudlam 2,5 kg na prostej niewymagajacej dietce o ile mozna to tak nazwac. zmienilam nawyki zywieniowe poprostu i zaczelam cwiczyc sobie troszke w domu. waga moze nie drastycznie ale powoli idzie w dol mam nadzieje ze trwale:) ale jeszcze zostalo mi drugie 2,5kg wiec przylaczam sie :)) dziewczyny warto jest sobie czytac porady kulturystow co do odzywiania wiele rzeczy sie dowiedzialam. kiedys nierozsadnie eliminowalam zupelnie tluszcze z diety teraz wiem ze lepiej OGRANICZYC weglowodany. Wazna jest rownowaga w tym co sie je:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaKrola
nie taka lekka-mierzenie sie nie ma nic do wagi kochana! jezeli przybierasz na tkance miesniowej to wtedy automatycznie spadaja cm bo cialo sie ujedrnia :) kilogramy swoja droga nawet gdy intensywnie sie cwiczy kilogramow moze byc wiecej;) mierz sie co 2 tyg wtedy (o ile regularnie cwiczysz) powinno byc widac efekty u mnie po tym czasie bylo 1 cm w biodrach w dol i 2 w talii- wiem niewiele ale ile satysfakcjii;) nie polecam drastycznych diet typu 1 marchewka na caly dzien bo sama to przerabialam i wiem ze organizm tylko traci niezbedne substancje jemy z umiarem ale za to duzo cwiczymy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpi
MamaKrola masz racje. Zamierzam robić tak jak napisałaś. Nie będę się głodzić bo i tak pod koniec nie wytrzymuję i wtedy mam ogromny efekt jo-jo. Będę jeść racjonalnie wszystkiego po trochę i dużo ćwiczeń....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka103
Liberter i Madziuullaa- to jesteście ze mną? i ja z Wami;)) Bardzo mnie to cieszy bo jakoś w domu nie mam co liczyć na wsparcie czy zrozumienie ;/ To w skoro mam z Wami działać- to wieczorem postanawiam się zważyć i pomierzyć by dokładnie wiedzieć jak to mnie ,,przybyło" i wyznaczamy kkoknkretne cele;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej chyba się zważyć rano. Wieczorem to będzie Twoja waga + całodniowe jedzenie i picie. Waga z rana jest chyba najwiarygodniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
dziewczyny, nawaliłam! :( Zaczynam od jutra! Na obiad placki ziemnaiczane potem 2 cheeseburgery :/ Od jutra zaczynam na powaznie! brr:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, ja też. Pewnie Cię to nie pociesza, ale najadłam się sałatki warzywnej z ogromną ilością majonezu, po godzinie 22. Oj tam. Uda nam się, zawsze można zacząć od początku, ważne żeby się nie poddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×