Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie taka lekka

start- 58 kg, 8 kilogramów w doł, kto ze mną??

Polecane posty

Gość nie taka lekka
dziewczyny dzis sie ogarnełam!!! Zjadłam dzis tylko o 15. trochę zupki brokułowej i parówkę :D:D:D i woda woda woda :D dzisiaj musialam takie oczyszczenie zrobic. :) W koncu czuje sie lzej :/ bo pierwsze dni okresu daja mi popalic :D:D:D Od jutra sniadanko koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
Waga z dzis - 57,5. Dzisiaj jeszcze nic nie jadlam,dopiero wrocilam z zajec:/ oczywiscie zaspalam prawie że i nie zjadlam sniadania... Jutro idę po otręby, muesli i zapas jogurtów naturalnych :D moglabym to jesc tonami :D Dzis na obiad planuje sam makaron, bo slyszalam,ze nie tuczy,jesli nie jemy go z sosem :) tak wiec-makaraon okolo 3 i potem jogurt naturalny kolo 6/7 a jak wam idzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj po obfitej kolacji postanowiłam, że od dzisiaj umiarkowanie i ŻADNYCH cukierków... i znowu przegrałam z pokusą. Na obiad czekolada ;( przeczytałam Wasze posty i zdecydowałam... idę na godzinny szybki marsz a na kolację wypiję jogurt pitny! 08.02.2011 godzina 14:50 zaczynam dietę!!! P.S. Czy też macie problem z rodzicami? Zjadłaś już? A ile? A co? Nie odchudzaj się, dobrze wyglądasz, powinnaś nawet przytyć... I ciągłe awantury jak powie się że nie jest się głodnym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
Ja od jutra tez przechodze na diete , startuje z 56 a chce wazyć ok 52-50 :) Latwo sobie radze na diecie, ale musze od początku sie zmotywować, nic mnie tak niemotywuje jak zdjęcia super szczupłych i pięknych modelek,aktorek czy tam innych takich. Moja ietka będzie polegała na zdorwym odzywianiu, czyli warzywka, ograniczyc okropny tłuszcz, tuczące potrawy i cukier ( slodycze, chipsy itd tez). W zamian owoce ale tylko do godziny 15. Dam rade tak sądze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
megan, czyli po 15 juz jesc nie bedziesz? dobrze zrozumialam? ja mam juz jakies 57 ;D sprobuje Cie gonic:) To mnie zmotywuje:] a Ciebie zmotywuje to ze nie bedziesz mogla do tego dopuscic.aha i nie uciekaj stad:D wspierajmy się do konca celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
nieee. do 15 owoce, a ogolnie do 18 :) Trzeba sie wziac za siebie, jak schudne to 6 kg to bede mega szczesliwa i zadowolona z siebie :D A to ile chcesz wazyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
tzn zaloze sie ze jak dojde do 53 uznam ze juz robie sie za bardzo koscista i pewnie przestane sie odchudzac, ale zobaczymy moze i da rade dobic do 50, ale nie chce przesadzic, nei chce byc strasznie sucha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
ja chcę dojsc do 50 kg :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
a ile masz wzrostu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alutka103
hej dziewczyny- miło widzieć że ktoś się przyłancza, ja wczoraj zjadłam na obiad 5 skałdanikowąsłatkę z kurczaka ale niestety ,,nosilo: mnie i jakąś godzine później zjadłam aktivię z dosypaną garstką rodzynek i orzechów( wlaśnie je uwielbiam i myślę że są dla ,mnie zgubne;(.) Jednak miałam wieczorem zajęcia, a dziś rano trening więc mam choć nadzieje że to ,,spaliłam". Tymczasem muszę się dźwidnąć do pracy- zrobiłam bułeczkę na drogę- bo wrócę ok 5 to pasuje coś zjeść by później nie nadrabiać. Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpi
czesc dziewczyny. Jak tam dieta? U mnie słabo, dużo jem, ale waga spada pomału, sama nie wiem w jaki sposób. Teraz ważę 60.9. Ale staram się ćwiczyć i już wchodzę w spodnie które były na mnie ciasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
pimpi a z jakiej wagi startowałaś? Ja dziś tak jak planowałam , rano musli z mlekiem, teraz obiadek czyli normalny obiad ale mniejsza porcja no i bez dodatkow typu ziemniaki, makaron, ryż i kasza może być. Dużo suroweczki :) no i kolacja w zaleznosci jak bede bardzo głodna, dzis sobie zjem jeszcze pomarańcza. Jakos rygorystycznej diety to ja nie mam szczerze mowiac, ale bardziej pasa mysle ze zaciskac nie musze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
dzisiaj rano 56,9 :) Rano- pol buleczki Obiad-salatka ( salata lodowa, papryka, jajka, feta, ogoras, pomidorki) Zaraz zjem reszte salatki i to wszystk oco planuje na dzis :) ;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wiecznej diecie
Czesc Dziewczyny! Wlasnie wrocilam z pracy(dzis do pracy i z pracy szlam na pieszo).Po drodze zrobilam zakupy: płatki owsiane,wafle ryżowe,jogurt naturalny,jablka. Musze zastosowac terapie szokowa dla organizmu zeby pozniej spokojnie zaczac jakas racjonalna diete :) Ale mnie korcilo zeby sobie kupic makaron i sos do tego,uwielbiam kluchy ale niestety jak chce dobrze wygladac to musza isc w odstawke. Powodzenia Wam zycze i nie przejmujcie sie potknięciami-kazdy ma czasem gorsze dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
ja przed chwila zjadlam 2 plasterki kielbaski, malego konserwowego ogoreczka i mala kromeczke z serem massdamerem, mysle ze tragedii z tego powodu ni ebedzie bo dopiero 17 a jak bym miala do 23 wytrzymac jak ja juz glodna bo obiadek dzis dosc maly zjadlam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
megan mam 170 cm . a ty? Ja tez kupiłam dzis dwa jogurty naturalne :) i musli caly worek :) Przed chwila dojadłam swoja salatkę. to juz mój ostatni posilek byl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wiecznej diecie
Jestem z siebie dumna. Na obiad zjadlam michę owsianki z bananem, poprawilam to jogurtem naturalnym i w ogole nie czuję już glodu. Jeszcze wieczorem czerwona herbata i koniec :) Jak na złośc na stole lezy paczka delicji,kusi strasznie ale nie dam się :P Dziewczyny ćwiczycie cos? Macie jakieś skuteczne sposoby na wyszczuplenie ramion i ud?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
ja jak skonczy mi sie okres to zaczne cwiczyc,ale glownie na agrafce bo chodzi mi o wyszczuplenie ud ;D Mi sie zjadło jeszcze ponadprogramowo muesli :/ hmm. tam troszkę rodzynek bylo. ale chyba jakos mega duzo kalorii to one nie maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
niestety rodzynki mają dużo kalorii bo to przecież winogron , czyli cukier, cukier, cukier. Ale mysle ze tragedii nie bedzie ;P Ja mam 163 takze nie ma rewelacji. 56kg /163 cm :/ chociaz zbeym do tych 53kg dobiła ja tez juz dzis nic nie zjadlam, ale jutro ide ze znajomymi na piwko hehe :D ale coz, z takich rzeczy sie nei zrezygnuje dla diety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimpi
Meeeeeeeeeeeeeegan - startowałam z wagi 65kg a nawet 67 kg. Dzisiaj raczej mało zjadłam w stosunku do tego co potrafię zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
no to ladnie ci idzie :) Tylko pozazdroscic, kiedys w ciagy poltora miesiaca schudłam 10 kg :D z 67 do 57, bez efektu jojo, potem jeszcze zrzucilam na luzie 2 kilo i mialam 55, ale od jakis 2 tyg wiecej podjadalam i doszlo do 57, teraz mam 56. Ale wtedy to moaja rygorystyczniejsza diete. Zero tłuszczu, zero cukru, zero pieczywa itd. Nawet nie wiem jakim cudem tyle wytrwalam, takze bądz co bądz jest możliwe. Teraz byle do 53 jeszcze przycisnąć i będzie idealnie:) ale juz takiego rygoru sobie nie walne, mam za mało do zrzucenia, 3 kg, gora 5:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
acha i tamtą diete zakonczylam wmaju zeszłego roku takze spokojnie moge mówić o braku efektu jojo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeeeeegaaan
Boże taki mi sie zebrało na wspomnienia, pamiętam jak kiedyś mówiłam , że jak zejde poniżej 60 kg to bedzie cud, od wieków nie ważyłam mniej niz 65:D Moge bez wyrzutów zgonić to na mojego faceta który tak o mnie dbał ze jak zaczełam się z nim spotykać ważyłam 53 kg. A po 2 latach ważyłam 75:D Potem spadło mi do 67 no i zdecydowałam sie na diete... czuje sie teraz tak cudnie, ale jeszcze te pare kilo dla mojego widzi mi się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
dziewczyny ! o 21 zjadlam kawalek ciasta! :( No trudno, jutro zacisnę pasa. Rano 10.00 -jajko + 2 pomidorki koktajlowe 15.00- jogurt + muesli a o 18 idę na jakiś pokaz:D jakies jedzenie mają robic, wiec tam cos 'uszczypnę" na kolację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
wiesz.ja jestem gruszką wiec nigdy super wygladac nie bede :/ chociaz w sumie biodra mam ładne, nie podobaja mi sie dziewczyny bez bioder. Z tylka tylko chce schudnąc i troszeczkę z ud ;D Marzy mi się taka przerwa miedzy udami, wiecie o co chodzi.. wydaje mi sie ze to optycznie wydluza nogi i mozna ubierac sukienki bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpi bobek
hej grubaski ,ja rowniez sie dolaczam ,teraz jest mi troche trudniej bo jestem przed okresem a wiadomo hormony szaleja i co chwile sie chce jesc ,ale damy rade :)) a po okresie to juz ostro w dol ,waze ok 54 a 167 i czuje sie fatalnie mam ogromny brzuch ,w grudniu wazylam 50 i do tego chce wrocic :)) powodzenia dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
ja dzisiaj rano 56,8 :( na razie nie chce mi się jesc wiec nic nie jem jak mi sie zachce to zjem jajko i pomidorka koktajlowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie taka lekka
juz chcialabym na wadze zobaczyc 55 ;D moze byc z hakiem,ale zeby bylo 55 ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalia23
witajcie po długiej przerwie! nie pisalam, ponieważ mam teraz w pracy ciężki okres (praca 7 dni w tygodniu po 9h - branza kwiatowa, sezon przedwalentynkowy......) ale dzieki tej robocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azalia23
echhh taki dłuuugi post wysmażyłam, ale cos rozłączyło internet i urwało.... generalnie pisałam o tym, że nie jestem za granicą (troszkę chce zarobić, zanim w Polsce zaczne normalne życie) i wracam 1 kwietnia oi chcialabym do tego czasu widzieć zauważalne zmiany w swojej wadze - chociaz te 55. nie mam wagi, nie mam centymetra, więc nie wiem jak kontrolowac ubytek wagi - bo w lustro patrze ciągle i prawie obsesyjnie już i raz mysle, że schudłam ,raz że przytyłam.... ale chyba troche schudlam! co do ulegania pokusom - najważniejsze nie iść za ciosem, nie myśleć: zjadlam potrójną porcje obiadu, dałam doopy więc co za różnica przy tylu kaloriach, zjem jeszcze deser :P a to naprawde ma znaczenie i wtedy zamiast tyć, po prostu nie b ędziemy chudnąć, przez co latwiej o jakiś postęp (a raczej ubytek! bo przeciez kg maja ubywać) co do ćwiczeń - też jestem zdania że dieta bez cwiczen nie ma sensu, ale moja praca jest bardzo męcząca, głównie psychicznie, a fizycnie też (9h na nogach, nie siedze nawet 5 minut w ciagu dnia) więc jak wracam to mysle tylko o leżeninu/siedzeniu.... ale cóz, trzeba dorobić. Jaki, Kobitki< macie glówny cel odchudzania? Napiszcie może cos o Was, pomoże sie nam to zmotywować? Ja odchudzam się z 2 przyczyn. Po pierwsze,m nie podoba mi sie, że przy 23 latach mam ciało 35-latki - obwisły brzuch, cellulitis itp... taka jestem nieforemna po prostu i nieproporcjonalna, tzn ten tłuszcz się tak dziwnie rozkłada - np. brzuch pod piersiami, nad pasem jest ok, a niżej - balon (jak wczesna ciaza, tyle że obwisły). Plecy tak do lopatek - szczupłe, widac kregoslup - niżej - moge złapać sie za ten tłuszcz (serio, nie widziałam u nikogo takich grubych pleców - nie wiem skad to). Uda u góry gruube, za to szybko sie zwężaja i przy kolanach sa ok. Pupa duza, ale nie okrągla, tylko kanciasto-kwadratowa (bryczesy!) Dziwna ta moja figura. Tak więc sama dla siebie chce troche bardziej przypominać kobietę... a 2 powód to narzeczony - wiem, że on mnie kocha taka jaka jestem i ogólnie ttworzymy długi (6l.) i udany związek, ale wiem też, że bardzo chciałby bym schudła i chę to zrobic dla niego! chce żeby patrzył na mnie z pożadaniem, chcę czuć sie seksowna przy nim, móc założyć jakaś odważna bieliznę (np. ponczochy z pasem) i czuc sie w tym dobrze... chcę byc dla niego idealna :-) Pozdrawiam Was czule i wybaczcie ta długą przerwę w pisaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×