Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meloonowa

mam chłopaka od 1,5 roku a od 8 miesiecy gadam z chłopakiem moge sie spotkac?

Polecane posty

Gość meloonowa

gadamy z soba na gg, wlasciwie sie przyjaznimy i chcemy sie poznac w realu. mówiłam o tym mojemu facetowi i w sumie nie ma nic przeciwko, tylko ze nie wiem ze znam go tylko z gg... a my z A. jestesmy jak dwie bratnie dusze. Mojego faceta kocham./ Umowilismy sie jutro na kawe, po tylu miesiacach. Myslicie ze zle robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
niech się ktoś wypowie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czemu niby źle ? To teraz z nikim nie możesz nawet wyjść na kawę bo masz chłopaka ? no proszę Cię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź z chłopakiem. Albo niech chłopak idzie "osobno", siedzi przy innym stoliku i obserwuje sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwrqwerw
oczywiście że źle Gdyby mój facet poszedł poznać się z przyjaciółką z gg - nie musiałby już wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
ma siedziec i mnie obserwowac? choore :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
dodam iz od tylu juz mnie posuwal przez skype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl w ten sposób... Przeszkadzałoby ci to, że Twój chłopak przez kilka miesięcy pisze na gg z jakąś dziewczyna i po tylu miesiącach postanowił się spotkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo gdybym ja się dowiedziała, że mój facet pisze z jakąś dziewczyną, nawet jej nie znając, a może zwłaszcza jej nie znając, to mógłby już o mnie zapomnieć... bo to znaczy, że czegoś mu u mnie brakuje i szuka tego u innej. A co dopiero gdyby chciał się z nia spotkać... albo kochasz swojego chłopaka albo nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhuoo
Ludziom się już totalnie w głowach przewraca. Masz chłopaka twierdzisz,że go kochasz a w necie szukasz jakiś nowych znajomości. A Twój facet nie ma nic przeciwko...według Ciebie wszytko jest w jak najlepszym porządku tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i sory, ale myslałam, że tylko facet może wpaść na taki pomysł... Zerwij ze swoim chłopakiem. Pójdź spotkaj się z tamtym, jak ci sie będzie podobało to będziesz częściej się z nim spotykać. A jeśli nie, to wrócisz do swojego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
a co on jest zabawka bym z nim zrywala i za chwile wracala ? :O była podobna sytuacja u niego i nie miałam nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro dla ciebie to normalne, to idź się spotkaj... Bo moim zdaniem, skoro piszesz z innym, to już go traktujesz jak zabawke...ale to tylko moje skromne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjhuoo
Ale powiedz po co Ci ta nowa znajomość? Nie masz znajomych w realnym świecie i szukasz ich w internecie, potrzebujesz z kimś porozmawiać i nie masz z kim...? Jak to sobie wyobrażasz? Będziesz się spotykać z tym chłopakiem na piwo, kawę czy co tam jeszcze a twój facet będzie się temu biernie przyglądał i nie będzie miał nic przeciwko? I jak się zakończyła ta znajomość Twojego chłopaka? Ten internetowy wie. że jesteś w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meloonowa
po to żeby mieć znajomych,bo i starzy się wykruszają, a nie chce ograniczać się tylko do faceta :o internetowy wie że mam chłopaka. znajomość chłopaka nadal trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc skoro oboje akceptujecie takie znajomosci i spotkania, to w czym problem? Ja właśnie swojego chłopaka o to zapytałam, co by zrobił, gdybym to ja była na twoim miejscu. Powiedział, że kazałby mi wybierać: albo on albo tamten...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×