on nie chce sie ze mna kochac

Czesc dziewczyny i chlopaki. Licze na wasza pomoc bo nie wiem co juz mam robic :( Jestem ze swoim facetem juz ponad 7 lat. Na poczatku naszego zwiazku bylo cudownie kochalismy sie czesto, czasami nawet kilka razy dziennie. Niestety z biegiem lat coraz rzadziej i rzadziej. Ostatnio zauwazylam ze kochamy sie 1-2 razy w miesiacu. Postanowilam to zmienic przez co mam teraz ogromny temperament. On ciagle to samo, mimo iz staram sie jak moge: to romantyczna kolacja, nagralam mu nawet film jak sie masturbuje (powiedzial ze fajny, widzialam ze byl nic podniecony, ale nic nie zrobil!). Ostatnio specjalnie dla niego nauczylam sie striptizu, wiec chcialam mu pokazac no co on "nie mam teraz ochoty". Kiedy z nim rozmawialam na temat rzadkiego wspolzycia to powiedzial ze mu to wystarcza. Nie rozumiem jak mlody czlowiek 26 lat, moze nie miec ochoty na seks i dlaczego to ciagle ja do tego daze. Moze macie jakis sposob, jakas rade? bylabym wdzieczna.

współczuję Ci bo nie ma nic gorszego niż facet obojętny na twoje wdzieki. Powiedz mu że może i jemu wystarcza ale tobie nie. Zagroź że to prowadzi do tego że zaczniesz poszukiwac nowego obiektu seksualnego :)

ma kochanke obniżył mu sie popęd (np. leki, stres..) jest chory nie pociągasz go wybieraj :P

Ja bym jeszcze dodał rutyna, znudzenie, monotonia

albo sie dostosuj do nowej sytuacji albo poszukaj innego faceta http://www.youtube.com/watch?v=q4tHZt1HfPY

Powiedz mu że jak tak będzie to dłużej nie pociągniecie tego... :D albo zmień faceta...

dawaj xd

chetnie go wyrecze,bo mam w domu tak samo z zona jak Ty z nim.

To lipa xd

pozazdroscic takiej laski co uczy sie striptizu itd

skoro zrobiłaś już tyle, a on nadal nic, to przykro mi, ale on więcej chcieć nie będzie. A skoro Tobie nie wystarcza, to niestety musisz poszukać sobie kogoś innego. Ja też byłam kiedyś w takim związku, półtora roku próbowałam rozbudzić go na różne sposoby. Poddałam się, gdy znienawidziłam siebie, swoje ciało, straciłam poczucie godności i własnej wartości. Minął prawie rok, a ja się nie pozbierałam do końca przez to wszystko:/

powoli popadam w kompleksy i zaczynam myslec ze jestem brzydka. a prawda jest taka ze jestem atrakcyjna kobieta. Wiem ze chce byc z nim do konca zycia, ale ja tez mam swoje potrzeby. Kiedys brzydzilam sie masturbacji, a teraz niestety zazwyczaj ona daje mi przyjemnosc.

Poszukaj sobie kochanka, ktory ci dobrze zrobi.

jakis czas temu wyslalam mu mms z moja cipka, pisalam sprosne smsy, zero odezwu. kiedy spytalam czy to dostal powiedzial ze tak ale byl zajety w pracy. wiec mysle ze sie wyglupilam. ale ja juz naprawde wszystkiego probuje. nawet kiedy juz sie kochamy to staram sie kochac z nim w pozycjach ktore on lubi a nie ja, aby zobaczyl jak jest nam dobrze. ale to tez nic nie dziala..

dobrze ci tak cierpisz za tych wszystkich facetów ktory to kobiety nie dają , albo dają zadko ! jednak jest sprawiedliwosc na tym swiecie :)

naturysta: nie chce go zdradzac. bo wtedy to juz na pewno zakonczy sie nasz zwiazek

Zdrada to takie wielkie slowo. Przeciez nie musi o tym wiedziec, dyskretnie.

nie, nie bede mogla spojrzec na siebie wtedy.

proponuję powalczyć jego bronią,przez miesiąc odmawiaj mu sexu,jak spyta czemu powiedz że ci wystarcza raz na dwa mies.może w końcu cię doceni,wiesz,zazdroszczę mu takiej kobiety

Nie wiesz ile tracisz, ale to twoja sprawa. To zostaje tylko masturbacja.

nautilus1977: problem w tym ze on na pewno sam nie zrobi pierwszego kroku. aha przypomnialo mi. kiedy ostatnio mowie codziennie ze mam ochote sie z nim kochac to mowi mi ze jest nachalna!? wielu facetow marzy o tym aby kobieta ciagle myslala o seksie z nim, a on jest na to nieczuly. powiedzial tez ze im czesciej bede mowila o seksie tym rzadziej bedziemy sie kochac...