Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JeronimaStein

jak się uczyć skuecznie by zdać egzamin za 4 dni?

Polecane posty

Gość JeronimaStein
no właśnie ja się boję że "ulgi" może nie być... tylko wściekłość. Przedmiot jest na tyle popieprzony że nie wiem czy coś wydumam..... nienawidzę go!!!!!! coś mam złe przeczucia..... został mi już tylko jutrzejszy dzień.... czuję że nic nie umiem..... niestety znam siebie i wiem, że gdyby mi przyszły brać warunek z tego przedmiotu którego już nie lubię, to bym go znienawidziła z całego serca, czuła totalny wstręt i uczyło by się jeszcze ciężej... ale jestem wściekła :(((( i smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że jesteś wściekła
:-D Przynajmniej masz wroga, z którym możesz walczyć, a to, że jednak jest jakieś wyjście- wiem, że warunek to nie to samo - no ale jest! Bo tak czy owak nie przegrasz. Mnie też udało sobie poradzić z jednym zwariowanym egzaminem - i to nawet nieźle, chyba już profesorowi nie chciało się dłużej siedzieć :-D Poradzisz sobie - tylko nie zmarnuj dzisiejszego dnia, bardzo cię proszę! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
Nienawidzę tych je*anych studiów. Nie nauczę się tego i nie zdam...... Uczę się i ciągle mam wrażenie, że to czego się uczę nie ma nic wspólnego z tematami jakie mogą się pojawić! Mam przeczucie że tego nie zdam... nawet już nie próbuję nastawić się pozytywnie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
Czekam na wyniki drugiego terminu.... jeśli nie zdałam, wylatuję ze studiów. ;( teraz już tylko PM = pozytywne myślenie, może mi pani przyzna wystarczającą do zdania ilość punktów! Wiem jak wiele zależy od humoru a czasami nawet od....głupiej pomyłki na moją korzyść.... wierzę w PM i chcę myśleć pozytywnie. Przynajmniej do wyników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisz pisz bo ja ciągle czekam
na twoje wyniki - bardziej się zaczęłam przejmować niż własnymi! i wierzę, że będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaPierole
i tak macie dobrze,mi grozi ze nie zdam już! i tak warunku(drugi temin i ostateczny)..chyba bye bye studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
JaPierdole --------------> z warunku można mieć dwa terminy ? normalnie? łał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
Ja jeszcze długo będę musiała czekać na wyniki 2 albo 3 dni :/ .... idę na spacer :< odświeżę się może znajdę po drodze jakiś cel w życiu poza nauką :) pozdrawiam Nie zdanie pierwszego terminu (nie mówiąc już o nie zdaniu drugiego albo komisa/warunku!!!) jest bardzo pouczającym doświadczeniem.......docenia się studia, pieniądze, wykształcenie, własny czas.... ja chyba już nigdy nie podejdę do sesji zaczynając się uczyć niektórych przedmiotów dopiero w trakcie jej trwania!!! Życie to walka.... Tobie "JaPierdole" , życzę byś zdał(a) :* będzie dobrze! Wiecie co ja teraz robię ? Zamiast wypoczywać i żyć nadzieją że zdałam....uczę się tego przedmiotu z którego dziś pisałam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaPierole
no nie zdałem w zeszłym roku przedmiotu>warunek,czyli chodze na niego od nowa.Teraz w sesji pierwszy termin oblany(2 pkt mi zabrakło),więc zostaje egzamin w marcu w sesji poprawkowej.Nie wiem jak to na innych uczelniach jest(ja UW)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
;( boję się........ Jakie są opcje po niezdaniu 2.ego terminu? a) zeszmacić się trochę w sensie: UBŁAGAĆ egzaminatora o zrobienie: TRZECIEGO TERMINU (może zadziałać gdy nie zda sporo osób i wszyscy razem ładnie poproszą) choć tak jak to ujęłam, dla szanującego się studenta jest to jednak zeszmacenie.... ale tonący i brzytwy się chwyta... b) WZIĄĆ WARUNEK, ale: nie jest to możliwe z przedmiotu kontynuowanego w drugim semestrze... c) WZIĄĆ KOMISA ale: jest to jednoznaczne z zarzuceniem osobie egzaminującej niewłaściwego wykonania swego zadania..... d) złożyć PODANIE O POWTARZANIE ROKU (możliwe od drugiego roku - pierwszego się nie powtarza) Ja jestem na drugim roku więc ewentualnie mogłabym go powtórzyć, ale byłaby to dla mnie prawdziwa tragedia. Boże, tak bym chciała po prostu zdać!!!! ;( ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
a komis to dość kosztowne i traumatyczne doświadczenie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedz na kafeterii
tylko bierz sie za nauke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie siedz na kafeterii
oh, nie spojrzalam na date.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaRinKa_
jak się uczyć skutecznie? sprawdzone i skuteczne wy***** z kompa i chociaż przeczytać ze 2 razy co tam się ma w notatkach - skoncentrować się na tekście a nie myśleć o d**** maryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
już po wszystkim :) teraz pozostaje mi już tylko czekanie na wyniki.... okropny stres.... 3,0 to moje największe marzenie... albo trzeci termin. Niesamowite- gdy jestem w wielkim stresie, zupełnie inaczej funkcjonuję..... dziś cały wieczór przeznaczam na naukę.... a nuż trafi się cud i pani przy okazji wpisywania mi ndst zechce zadać mi parę pytań by sprawdzić czy rzeczywiście nie zasługuję na 3? Szczęściu trzeba pomagać, więc nie przestaję się uczyć.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
:( no to właśnie piszę karinka, że uczę się codziennie... przed egzaminem uczyłam się chyba z 20h z maleńkimi przerwami , w ogóle nie spałam, a teraz po 6h dziennie aż do otrzymania wyników... po wynikach zwiększe wymiar godzin dziennej nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgjjygj
ja nie zaliczylam jednego przedmiotu i jak to jest z warunkowym zaliczeniem? piszecie, ze jak jest przedmiot kontynuowany w drugim semestrze to nie można brac warunku? serio? ja jestem dopiero na pierwszym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
"ja nie zaliczylam jednego przedmiotu i jak to jest z warunkowym zaliczeniem? piszecie, ze jak jest przedmiot kontynuowany w drugim semestrze to nie można brac warunku? serio? ja jestem dopiero na pierwszym roku. " Zależy od regulaminu. Każda uczelnia inaczej to normuje. 1. Na pierwszym roku często nie daje się warunków. 2. Podobno jest tak, że jeżeli masz JEDEN,CZERWCOWY egzamin z materiału z obydwu semestrów, to nie możesz wziąć warunku z pierwszego semestru. Ale jeżeli dany przedmiot konczył się zaliczeniem, a nie egzaminem, to spokojnie możesz wziąć. Bo to oznacza że każdy semestr miał swój odrębny egzamin, więc spoko. *jak masz dobre argumenty to jest szansa na uzyskanie warunku -ale tak jak powtarzałam: zależy od uczelni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
nie!!!! przepraszam , pomyliłam się! jeśli pierwszy semestr, ten na którym teraz jesteś, zakończył się EGZAMINEM to znaczy że można wziąć warunek (o ile inne okoliczności tego nie uniemożliwiają jak np. fakt bycia na pierwszym roku). Egzamin po semestrze oznacza, że przerobiliście pewną partię materiału i egzamin ją zamyka. Ten materiał nie będzie już, po zdaniu, potrzebny w kolejnym semestrze. Ale jeśli było zaliczenie, a egzamin jest w czerwcu (w sesji letniej) to źle.... :( Bo to oznacza, że masz do tego czerwcowego opanować materiał od października do czerwca. Dwa semestry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjyj
i co zdałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
no właśnie wciąż jeszcze nie wiem.... :( czekam na wyniki, chyba dopiero jutro będą... strasznie się denerwuję.... penwie nie zdałam ;( ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ygjyj
współczuję serio, ale moze jednak zdasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko napisz jutro
koniecznie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeronimaStein
ZDAŁAM :)))) dziękuję wszystkim, którzy pomagali mi "duchowo" ! Naprawdę bardzo Wam dziękuję! :* Dużo mnie to doświadczenie nauczyło... chyba już będę największym kujonem, bo inaczej zwariuję z nerwów... po prostu trzeba uczyć się sumiennie i regularnie, warto. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się cieszę
i gratuluję! Chociaż przecież od początku wiedziałam i mówiłam ci, że zdasz - trzeba słuchać starszych! :-D I masz na 100% rację - warto uczyć się nawet mniej, ale systematycznie niż później przeżywać takie koszmary! Powodzenia w dalszej nauce! A teraz odpocznij sobie! :classic_cool: 🌻 - bo zasłużyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytac czytac czytac, apotem powtarzac powtarzac. Powiem Wam jednak, ze swego czasu rodzice byli na zajeciach w http://terapia-adhd.waw.pl/warsztaty-dla-rodzicow/ jak odrabiac z dziecmi lekcje i nauczyli mnie systematycznosci i nauki takiej bardzo wydajnej a szybkiej. Wiec tak warto sprobowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×