Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zxczxczxczxc

Facet nie kontaktuje się z nieslubnym dzieckiem na żądanie żony/narzeczonej

Polecane posty

Gość zxczxczxczxc
Szczerze mowiąc, to pomyslalam o niej, że jest trochę bez serca. Ale może ona ma rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutella
Ja bym zrobiła jak pani doktorowa. Sucz ze mnie, ale to nic. Żaden bękart nie będzie się pałętał w życiu mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0o9i78u7y
Mój mąż mnie zdradził. to był jednorazowy wyskok ale długie tygodnie minęły zanim mu to wybaczyłam. Starał się, pokazywał że mu zależy na mnie, na naszym związku. Gdy już pogodziłam się ze zdradę okazało się że tamta baba jest w ciąży i to podobno z nim. Potem zrobilismy badania dna i potwierdziły to. Postawiłam sprawe jasno: albo ja albo tamta baba i dzieciak. Nie miałam zamiaru przez resztę życia oglądać dzieciaka który jest efektem zdrady męza, i jeszcze może tamtą babę. DObrowolnie płaci alimenty ale na konto, nawet nie on sam, po prostu dał do banku polecenie aby przelewano taką sumę i na tym to się kończy. WIem,że dla wielu matek to jest straszne, dla mnie o wiele straszniejsza była świadomość że nigdy o tym nie zapomnę, że co raz będe musiała obcować z efektem niewierności meża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo, ale to bardzo mi szkoda tego dzieciątka... jednakże żonie absolutnie się nie dziwię!! Tzn... ja akurat na jej miejscu to rozwód bym wzięła więc i tak ją podziwiam, że nadal jest z tym facetem :/ Kochanica sama się wepchała w taką sytuację, więc niech się nie dziwi, że została z ręką w nocniku. NIGDY nie powinna się żadna kobieta i żaden facet pchać w małżeństwo. Najgorsze jest to, że to nie ona ponosi konsekwencje swojej głupoty tylko dziecko! Ja tak na prawdę na mejscu tej żony to bym nawet na alimenty się nie zgodziła... no sytuacja cholernie trudna :/ a winna wszystkiemu jest baba co małżeństwu w życiu zamieszała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo a facet ktory sie przespal z matka dziecka to niby niewiniatko? co z wami dziewczyny , czemu na kafe sa same kobiety ktore zawsze znajda wytlumaczenie dla swojego faceta>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bellik, w zakresie alimentów to sąd decyduje nie Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, ale nikt tutaj nie powiedział ze to niewiniątko. Każdy z partnerów, który jest nie ko końca lojalny nie jest niewiniątkiem, zarówno kobieta i mężczyzna. Po prostu, w sytuacji, gdy kobieta jednak decduje się wybaczyc, to jesli później okazuje się, ze pojawia się jakies dziecko, to trzeba zminimalizowac odziaływanie tego obcego dziecka na rodzinę, którą udało się utrzymac. Jego uczestnictwo w życiu takiej rodziny będzie wpływac destabilizująco i destrukcyjnie. Więć po co ryzykowac? To jest po prostu racjonalna i chłodna klakulacja. Poza tym, mężczyźni też wybaczają zdrady, tylko nie chwalą się tym. Wolą nikomu się nie przyznac, że ktoś mu przyprawił rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yattleya
ja bym tak samo zrobila....przeciez nikt by nie chcial na codzien widiec dziecka ktore twoj ukochany ma z inna kobieta, dziecka troche szkoda to fakt choc potrafia byc matki ktore samotnie wychowaja naprawde wspanialych ludzi-choc watpie ze ta taka bedzie-bo juz widac jak bystra jest , nigdy nie rozumiem jak mozna sie nie zabezpieczac przy przypadkowym bzykaniu / wrabiac kogos w dziecko kto w 90% przypadkow ma je potem gdzies (troche trudno sie dziwic choc dziecko niby niewinne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytuje wypowiedz powyzej: 'a winna wszystkiemu jest baba co małżeństwu w życiu zamieszała...' ????serio dziewczyny?serio? tzn co facet ma skok w bok, partnerka przebacza, facet wie ze uszlo mu na sucho to co sie bedzie przejmowac, pojdzie znowu na pozazwiazkowe bzykanko. A kobieta siedzi w domu i nie ma szans aby nie zastanawiala sie czy on znowu to zrobi/zrobil. Cudowny zwiazek oparty na 'zaufaniu'... O dziecku nie wspomne juz bo wedlug mnie to jest swinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz to gdzies slyszalam
moja znajoma ma identyczna sytuacje.opisalas jakby jej przypadek.kazdy szczegol sie zgadza. jest jej przykro ze jej dziecko nie ma kontaktu z ojcem.on uparcie twierdzi ze to dziecko nie jest jego,placi alimenty w terminie,calkiem spore ,na badanie ustalenia ojcostwa szkoda mu bylo kasy.przykre to ale jej dziecko tego nie odczuwa,poki co nie pyta.cos tam wie ale tylko podstawowe rzeczy o szczegoly nie pyta jeszcze.pewnie kiedys mu powie.watpie zeby jego ojciec kiedykolwiek chcial kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet to zwykł:a świnia.......
więc jak w temacie, mój mąż mnie zdradził, ja spakowałam walizki i wykopałam z domu i rozwód z orzeczeniem jego winy oczywiście. Nie zamierzałam go ani usprawiedliwiać, ani tym bardziej o niego walczyć. Jednak mimo wszystko dziwią mnie kobiety, które takiego ruchacza pospolitego chcą. O tyle jeżeli facet okłamuje swoją żonę, bo wiadomo nie musi ona być świadoma, że to ruchacz pospolity i oszust, to kochanka chyba to wie. Powiem Wam dziewczyny, że odkąd zostałam sama, to odkryłam niestety, że takich wartościowych facetów jest jak na lekarstwo. Ilu żonatych facetów chce się ze mną umówić to jest zgroza. Nie pcham się na 3, bo taki typ mnie nie interesuje. Dodam, że mam teraz od 3 lat faceta 10 lat młodszego:) i jest mi super, więc nie rozpaczajcie po ruchazach pospolitych i nie walczcie o świnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż zawinił takze, nie mówię, że nie, jednak jeśli miał problemy, wątpliwości, doszła do tego rutyna i pojawiła się baba, która z miejsca dupę wystawiła no to sorry!!! Gdyby takich dupodajek nie było to i tej zdrady by nie było, a że chłop głupi to już inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxczxczxczxc
Ale ta cała sytuacja nie dotyczy kwestii pt. czy wybaczyc mężowi niewiernośc czy nie. Tu raczej chodzi sytację, gdy jednak takie zajscie puscza się niepamięć (bez względu na powody), a po jakim czasie okazuje że jednak jest dziecko. I wtedy jest podejmowana decyzja o braku kontaktów z takim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxczxczxczxc
Czy oni zrobili dobrze? Czy zrobili dobrze dla siebie? Czy ona zrobila dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutella
Z morlanego punktu widzenia - zrobili źle. Takie zachowanie nie jest społecznie akceptowalne. Ale nie muszą się społeczeństwu chwalić, jaką i dlaczego decyzje podjęli. :))) Mogą w ogóle przed innymi udawac, ze nie ma żadnego dziecka. Z punktu widzenia swych współnych interesów (całościowo patrząc) - zrobili bardzo rozsądnie. Narzeczona (czy kto tam) od razu jasno pokazała stosunek do tamtego dziecka. Nie bedzie nikogo oszukiwac i udawac, ze jest dobrze. I nie bedzie potem wypisywac na forach wątków : "On na spotkanie ze swoim nieslubnym dzieckim i mi se to nie podoba.." "NIenawidzę skrycie nieslubnego dziecka mojego..." itp. :))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuerstwo sie szerzyyyyy
Tak samo jak faceci tak i kobiety zdradzają. Dzisiaj spotkałam moją kuzynkę, gdzie jej syn się rozszedł z zoną, bo ona z kolei urodziła dziecko z innym facetem. Wiadomo, ze to nie jego dziecko, bo go nie było, był w tym czasie w delegacji, badania DNA też go wykluczyły. Także tak samo jak faceci tak i kobiety są szmatami. Ja tylko sie dziwię dlaczego takie idiotki się nie zabezpieczają, przecież krzywdzą tym dziecko, bo ja np. swoją matkę wyzywałam bym od szmat ipt. nie chciałbym, znać takiej małpy, która sie puszczała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxczxczxczxc
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko w duzej il. przypadków jak zdradzi żona, to facet nawet nie wie, że to dziecko nie jest jego ;P Ułatwia to bardzo sytuacje. Aczkolwiek nie myślcie, że to pochwalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Vycie dorosłym polega na ponoszeniu konsekwencji swojego czynu. facet poszedł do łóżka, a wiadomo, że z seksu mogą powstać dzieci. A teraz on chowa głowę w wpiasek, zachwouje się jak trzylatek, który mysłi, ze jak schowa zepsuta zabawkę, to jej nie będzie. Ale to dziecko jest i odrzucanie prawdy o jego istnieniu nie poswoduje jego zniknięcia. Do takiego szmaciarskiego faceta nie czułabym za grosz szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemzmiasta
A teraz on chowa głowę w wpiasek, zachwouje się jak trzylatek, który mysłi, ze jak schowa zepsuta zabawkę , to jej nie będzie. Ale to dziecko jest i odrzucanie prawdy o jego istnieniu nie poswoduje jego zniknięcia. popieram!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, trafiłam na to forum z podobnym problemem, z tym że mój narzeczony dowiedział się o istnieniu swojego dziecka po 4 latach, jestesmy razem od 2 lat mamy plany i marzenia, wszystko sie układało i nagle taka wiadomośc spadła niedawno jak grom z jasnego nieba. On chce za wszelką cenę dowiedzieć się wszystkiego, mieć kontakt z tym dzieckiem, niby normalna reakcja, ale z drugiej strony co ja mam robić?? może jestem egoistką ale nie wyobrażam sobie takiej sytuacji aby obcować z obcym dla mnie dzieckiem, a zarazem (jakby nie patrzeć) członkiem rodziny. Nie wiem zupełnie jak się zachować, co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka malinowka
ach nie zalujcie tak tego dziecka. wiecie ile teraz dzieci wychowuje sie bez ojcow?? albo w rodzinach gdzie sie kloca,nie dbaja o siebie,zdradzaja. wiec mysle,ze dziecko nie bedzie AZ tak pokrzywdzone! gorzej z matka tego dziecka-bedzie musiala sama wychowywac,chyba ze kogos pozna. No ale mamuska dzieciaka to chyba wiedziala,ze to skok w bok,nie?? Bo cos we wpadke nie chce mi sie wierzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka malinowka
woman,po 4 latach??? normalny facet dal by sobie spokoj,zeby nie burzyc rodziny.I dziecku w glowie nie mieszac co to za tata,ktory objawi sie jak ksiaze z bajki po 4 latach?? twoja reakcja jest jak najbardziej sluszna.tak samo bym sie motala miedzy mlotem a kowadlem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On się nagle poczuwa do ojcostwa, na dodatek o tym ze ma dziecko nie poinformowala go matka dziecka, tylko babcia dziecka. Chciała zeby wiedział. Mam mu postawić ultimatum? Kazać wybierać? nie wiem zupełnie, to jest dla mnie wielki szok i nie wiem zupełnie jak wybrnąć z tej sytuacji. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka malinowka
odczekaj jeszcze troszke,daj mu ochlonac.Potem powaznie porozmawiajcie.Bo tak nagle kontaktowac sie z dzieckiem to nie jest dobry pomysl. i co z tym dzieckiem?nagle bedzie mialo Tate co dwa tygodnie?? troche nienormalne. No ale fajnie,ze twoj partner tak reaguje,zesie poczuwa do roli.Niestety w niektorych sytuacjach jest lepiej zamilknac na wieki dla dobra wszystkich babcia powiedziala?a to szuja z tej babci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka malinowka
pewnie niektorzy cie tutaj zjedza i zasypia pochwalami dla twojego partnera. Ze przeciez powinien bo to jego dziecko. ale tak jak mowie,zycie uklada rozne scenariusze i czasem jest lepiej sie wycofac po cichu niz komplikowac wszystkim zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×