Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paulak172

Smutno mi

Polecane posty

Gość paulak172

Nie bardzo mam komu się wygadać i pożalić, więc stwierdziłam, że może tutaj znajdę jakąś pomoc. Temat standardowy. Byliśmy razem nie całe półtora roku. Różnie bywało, wiadomo raz lepiej raz gorzej. Po roku czasu powiedział, że chce odejść. Ja oczywiście wpadłam w panikę.Stwierdziliśmy, że musimy dać sobie trochę czasu. Ku mojemu zdziwieniu po dwóch tygodniach się odezwał z wielkim hura, że wraca do mnie. Wczoraj sytuacja się powtórzyła. Powiedział, że czuje do mnie tylko sympatię nic więcej. Nie chce w ogóle ze mną rozmawiać, denerwuję go, najlepiej żebym zniknęła całkiem.Wiem, że ten związek nie ma szans, bo nie da się nikogo zmusić do miłości, ale ja nie umiem żyć bez niego, nie wyobrażam sobie nikogo innego. Nie wiem co robić, czy próbować coś jeszcze czy dać spokój, a jeżeli dać spokój to jak to przetrwać? Zawsze wydawało mi się, że jestem twarda w miarę, ale tym razem nie dam sobie rady. Pomóżcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [charlie]
nie da się nic zrobić. na siłe przecież go nie zatrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulak172
Dlaczego to wszystko musi być takie trudne. Nie można tak poprostu kogoś kochać. Zawsze musi być pod górkę. Ja bym dla niego zrobiła wszystko. Tak bardzo go kocham. Wydaje mi się, że świat kończy się na nim.Jak dalej żyć. Jak pracować? Dla kogo? Jak przecież ja wszystko robiłam dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minie troche czasu i zapomnisz
calkiem o nim , mysl o najgorszych rzeczach , ze jest dupkiem ze Ciebie zostawil wtedy bedzie Ci latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulak172
Póki co to ja winię siebie, że byłam tak beznadziejna, że nie umiałam go zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×