Pomocy dziewczyny, znowu schizuję i wkręcam sobie ciążę

Uprawiałam tylko lekki petting bez wytrysku i seks oralny już z wytryskiem. Wszystko było dobrze, nie było kontatku z nasieniem. No a ja....wkręcam sobie że może jakoś jakimś cudem coś się do mnie dostało (choć logicznie wiem że to niemożliwe) już tak schizuję ze płakać mi sie chce. Dzisiaj mam 28 dc....nie mam okresu, boli mnie brzuch i piersi ale dodam że mam cykle troszkę dłuższe no i niedawno byłam u ginekologa i przez ostatnie 10 dni musiałam brać orgametril po 2 tabletki dziennie, bo wykrył mi jakiegoś 7cm polipa na jajniku. Dziś jest 3 dzień po odstawieniu orgametrilu, okres powinien przyjść....matko a ja się boję i świruję:O

Mysle ze powinnas zajrzec na http://czarymary.drugieja.pl

Na pewno nie jesteś w ciąży.

i sie okazalo ze to ciaza

logicznie wiem że to nie jest możliwe ale psychika mi siada

jeśli sądzisz że po 2011 latach czas na następne niepokalane poczęcie to tak, jesteś w ciąży:)

widać jesteś nie gotowa na seks skoro nawet w takim przypadku boisz się że to ciąża

levviatan.....pewnie myślisz że jestem nastolatką:( Kocham swojego chłopaka, mam prawie UWAGA 26 lat. Ale mam schizy ciążowe bo mam mega mega powiększającą się nerwicę z którą nie umiem normalnie już funkcjonawać. Ciąża to jeden z moich lęków. Dlatego bardzo rzadko się kochamy normalnie a ja panikuję po oralu lub pettingu. Przykre wiem

przy oralu nie ma żadnych szans na ciążę... poza tym 26 lat to już raczej was stać na utrzymanie i wychowanie dziecka więc zamiast się bać powinnaś się zacząć zastanawiać czy to już nie czas na dziecko ;)

leviatan nie stać...zresztą to jest odrębny temat, wiem, że nie ma szans...ale mimo to się boję i nie znam tak naprawdę podstaw do tych swoich lęków.

i nie będzie obaw

up up

po co upować skoro wszystko zostało już powiedziane?