Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alimenty.......

I co zrobic z tymi alimentami

Polecane posty

Gość alimenty.......

od grudnia 2009 roku mam przyznane alimenty 350zł ojciec dziecka zaplacił tylko raz w styczniu 2010. od marca do sierpnia 2010 mialam wyplacane pieniądze z mopsu ale gdy wyszlam za mąż to dochód na osobę przekroczył 50zł i i juz nie dostaje nic.... pazdziernik ,listopad dostałam od komornika po 150zł zaległosci ojciec dziecka nie pracuje wiec komornik nie ma jak mi wyplacac pieniedzy i co ja mam zrobic dziecko ma 3 latka potrzeby sa coraz wieksze . morze mi doradzicie jak ściągnąć alimenty od ojca dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nawet nie wiedziałem że alimenty sie nalezą jak sie wstępuje w nowy związek. Wydaje mi sie ze nic nie zrobisz jak ojciec dziecka nie pracuje. Może weź dodatkową pracę jak brakuje pieniędzy, albo nowy Twój pan powinien to zrobic. Ewentualnie trzeba urwać jedna d niówke w miesiącu i juz nie przekroczy. To jest też jakieś wyście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A były ma rodzinę rodziców rodzeństwo może jak złożysz pozew przeciw rodzicom dobiorą się do jego szlachetnej dupy i zacznie płacić co jest jego obowiązkiem nie jak co niektórzy twierdzą twoje obecnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A były ma rodzinę rodziców rodzeństwo może jak złożysz pozew przeciw rodzicom dobiorą się do jego szlachetnej dupy i zacznie płacić co jest jego obowiązkiem nie jak co niektórzy twierdzą twoje obecnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A.L dłużnicy alimentacyjni wychodza z takiego złozenia ze jak pójda do pracy zarobia 1200 zł i mają płacic na dziecko i jeszcze do funduszu to im sie nie opłaca pracować. Jak nie zarobisz sam, sama to nie będziesz miec. Oczywiście tego nie pochwalam,a wiem to stąd ze kilku znajomych z dawnego podwórka tak twierdzi i sama moja była. Ja przekraczam zarobki i mi sie juz nie nalezą z funduszu pieniądze, ani ta jałmużna rodzinne, a była nie będzie pracować bo powiedziałą ze jej wystarcza jak opieka jej da i czasami kochaś zuci co miesiąc a pracuje na czarno wiec nic nie można zrobić Jeśli jest taka mozliwość zeby rodzice jego płacili to trzeba robić porządek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze sie naleza alimenty nawet kiedy sie wyjdzie za maz....no przeciez dzieci sa bylego meza a nie nowego...kazdy placi na swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam podobną sytuację , mój syn w tym roku skończy 18 lat, a jego ojciec tylko raz zapłacił alimenty ,komornik nie miał z czego ściągnąc , pozostaje Ci tylko jego najbliższa rodzina tzn. rodzice ojca lub rodzeństwo, ale muszą mieć odpowiednio wysokie dochody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Jasne .To rodzice i rodzeństwo narobiło dzieci . Czy chociaż ktoś zapytał ich o zdanie w tej materii??? Instytucja alimentów to choroba trzeba to wyeliminować. Ludzie dopiero wtedy staną się odpowiedzialni a przede wszystkim kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sprawiedliwosci
Mój były mąż też nie płaci na nasze dziecko 400 zł miesięcznie od 4 miesięcy - nie pracuje i mówi, że nie ma. Mieszka z rodzicami. Ponieważ ma nieruchomości w postaci działek to zglosiłam do komornika chęć egzekwowania długu Z NIERUCHOMOŚCI - teraz czekam na inf ze strony komornika (podobno w 6 mies moze dzialkę sprzedać). Ja też wyszłam za mąż i ponieważ dobrze nam się powodzi to niestety wniosek o ściganie przez prokuraturę za niealimentacyjność odpada - nie wiem jak w Twoim wypadku, ponieważ: Niealimentowanie jest przestępstwem z art. 209 kk. Art. 209. 1. Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu udzielającego odpowiedniego świadczenia rodzinnego albo zaliczki alimentacyjnej. Jak nic nie będzie w stanie zrobić komornik to pozwę rodziców o alimenty - bez skrupułów - jak się rozeszliśmy to nagle zupełnie zapomnieli że mają wnuka. Przypomnę im. Dochody mają więc będą płacić... więcej mam nadzieję, bo zamierzam podnieść kwotę. Co do wypowiedzi o chorej instytucji alimentów i obowiązku płacenia przez dziadków: mieli czas na wychowanie swojego dziecka na porzadnego czlowieka, odpowiedzialnego, pracowitego - wychowali lenia i przestępcę (niealimentacyjnośc jest przestepstewem!!) to powinni za to zaplacic - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
A ty zapłać dziadkom. Ciekawe ile wysiłku włożyłaś w swoje małżeństwo a następnie w to by wnuk utrzymywał kontakty z dziadkami.....czy to tylko obowiązek dziadków. Co do wychowania ....Twoi rodzice też pewnie mieli czas by wychować Ciebie. Udało im się????? Gratuluję doskonałego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sprawiedliwosci
Zapłacić dziadkom? Za co? To ja wychowuję moje dziecko, łożę na jego utrzymanie. Gdyby oni się nim zajmowali obowiązek alimentacyjny spoczywałby na mnie - bo płaci się NA DZIECKO, a nie na własne potrzeby matki, ojca czy innego opiekuna. Wychowali na kobietę, która mimo iż mąż ją zostawił z malutkim dzieckiem to nie poddała się i ponownie ułożyła sobie życie, tak by zapewnić dziecku dom i rodzinę. I na kobietę, która zna swoje obowiązki, ale też prawa i chce je egzekwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Przypnij sobie order za to ,że zajmujesz się własnym dzieckiem bo w wychowywanie to nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie bardzo bym poszedł na taki manewr żeby np, rodzenstwo czy, rodzice mojej ex żony płacili, no chyba że by byli kawał chamów to na pewno. I tak menda nie ma życia, ma czego chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amenra
Dobrze Miauczydelko zauwazyla;no przeciez dzieci sa bylego meza a nie nowego...kazdy placi na swoje dzieci. Dlatego,pytam sie,dlaczego byle zony tak dokladnie licza kase i majatki obecnych zon?? Poza tym,dla mnie jest czystym qurestem obciazanie alimentami dziadkow lub rodzenstwo nieplacacego tatusia.Dzieci sa WASZE i waszego bylego i to na was spoczywa obowiazek utrzymywania ich.Nie mieszajcie w to osob trzecich,bo gdy podejmowalyscie (albo i nie)decyzje o zrobieniu sobie bobaska rodziny exa o zgode nie pytalyscie. AL ty nie masz za grosz honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za to ojcowie niepłacący alimentów są tak honorowi, ze czapki z głów :p. Jeżeli rodzice nie potrafili wychować syna, to niech ponosza konsekwencję. Rodzicem nie jest sie do pełnoletniości tylko na całe życie. Spieprzyli sprawę - niech płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
Amenra pytasz dlaczego byle liczą majątek obecnych? gdy kobieta wychowująca dziecko wychodzi po raz drugi za maż, ona, dziecko i jej partner stanowią rodzinę. Nowy maż robiąc zakupy w postaci jedzenia, kosmetyków itp kupuje to tez dla dziecka. Ojciec na którym spoczywa obowiązek alimentacyjny jego nowa zona i jego dziecko to nie rodzina. Tutaj do rodziny zalicza się facet i nowa zona, dziecko to niewygodny dodatek. co do dziadków. Przeważnie rodzice samotnej matki jej pomagają. zajmują sie dzieckiem gdy ona idzie do pracy czy nawet i mieszkają razem. czyli pomagają dziecku. dlaczego dziadkowie od strony ojca nie mieli by w jakiś sposób pomagać? A co do kontaktu to nie dość ze taka samotna matka musi uganiać sie latami za leniwym "tatusiem" to ma jeszcze starać się utrzymać kontakt wnuka z dziadkami? chyba żartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos przezyjesz , za jakis czas ,zrob mu sprawe i wysij biuro windykacjyne, a najlepiej obejdz sie bez tej kasy bo nie ma innego wyjscia,, a jak dziecko bedzie dorastalo to opowiedz dziecku o swym ojcu biologicznym, mam nadzijee ze go znienawidzi,i nawet na jego grob nie pojdzie,zmiem dziecku nazwisko na sam poczatek, dla ojca bedzie juz cios, pomalu psychicznie go wykonczysz, tak jak on ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alvia Za to ojcowie niepłacący alimentów są tak honorowi, ze czapki z głów . A myslisz że matki sa inne i wszystkie płaca alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że nie, ale temat jest o ojcu niepłacącym alimentów. Nie wiem, jaki jest odsetek matek płacących alimenty(czy zobowiązanych do płacenia). 10%? Pewnie dużo mniej. Więc normalnym jest, że krytykuje się ojców niepłacących lub płacących za mało. Podobnie jak "z drugiej" strony pojawiają się ataki na matki żądające zbyt wysokich alimentów. Abstrahując od tego, na ile są one słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tylko 10 % ojców np wygrywa rozprawy w sądzie o władze rodzicielską?.... bo taki mamy stereotyp w naszym sądownictwie, także społeczeństwo żeńskie twierdzi że ojciec nie nadaje sie do wychowywania dzieci. Wiem, nie na temat napisałem w tym topicu ale normalnie az rusza jak sie czyta coś takiego ,,Za to ojcowie niepłacący alimentów są tak honorowi, ze czapki z głów,, do autorki topicu masz faceta i brakuje Ci pieniędzy?...a może sama nie pracujesz i trzeba ciągnąć kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
"""" alvia Za to ojcowie niepłacący alimentów są tak honorowi, ze czapki z głów . Jeżeli rodzice nie potrafili wychować syna, to niech ponosza konsekwencję. Rodzicem nie jest sie do pełnoletniości tylko na całe życie. Spieprzyli sprawę - niech płacą"""" Idąc tym tokiem myślenia to przecież można stwierdzić....widziały gały co brały. Żonka na pewno też wywierała i wywarła jakiś wpływ na swojego małżonka . Może go właśnie popsuła. Niektórzy ....czego się nie dotkną to zepsują. I teraz tak.......był źle wychowany , nieodpowiedzialny itd..... stał się jednak małżonkiem. Pytanie dlaczego????? Kolejne pytanie ....jak z takim człowiekiem można płodzić dzieci????? Kto tu zatem jest nie wychowany i nieodpowiedzialny i kto powinien odpowiedzialność ponosić????? No jeszcze kwestia rodziców...... którzy i kogo źle wychowali i jeśli to którzy powinni aż do śmierci ponosić za dziecko odpowiedzialność???? No i jak długo dziecko chce być dzieckiem i dlaczego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×