Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werbenka...

Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Polecane posty

Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta: NA SPRZEDAŻ - ŻONA. OSTATNIO MAŁO UŻYWANA. CENA 360 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Małżonka robi mężowi karczemną awanturę: - Nawet nie mam pretensji, że chcesz się mnie pozbyć, ale za takie grosze? Skąd wziąłeś cenę. - Prosta matematyka - odpowiada mąż - 80 kg mięsa po 2 zł daje 160 plus złota obrączka - 200. Razem 360. Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę napisaną przez żonę: PILNIE SPRZEDAM MĘŻA. OSTATNIO NIEWIELE UŻYWANY. CENA 0,67 ZŁ. INFORMACJA W TYM DOMU. Tym razem awanturę robi mąż. - To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za jakieś marne grosze sprzedajesz? - Już ci tłumaczę - odpowiedziała dumna żona - dwa jajka po 32 to daje 64 grosze plus 10 cm rurki za 3. Razem 67 groszy. HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHHAHAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz: - Synu, czy wierzysz w Boga? - Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera?! *** Małżonka Mietka wraca z wczasów z Bułgarii.. Maz pyta jadowicie: - Ile tym razem zarobiłaś ?? Ta odpowiada rezolutnie: - Tysiąc dolarów !! - Ja za ciebie nie dałbym nawet dolara.. - A ja i więcej nie brałam !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adwokat pyta swojego klienta : - Dlaczego chce się pan rozwieść? - Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach! - Pije? - Nie, łazi za mną Żona do męża: - Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar! Mąż: - Taaa... Poszczęściło Ci się. Po paru dniach żona znowu mówi: - Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar! Mąż kręci głową z podziwem: - Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się: - Co to jest, takie duże i czerwone? - Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca. - To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca pakuje jabłka. - A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka. - To jest kiwi. - Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować. Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje... - Proszę pana, a co to takie małe i czarne? - Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik. - Po co pani arszenik? - pyta aptekarz. - Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza. - Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą. Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza. - Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci rozmawiają przy herbatce w klubie seniora. Jeden nagle pyta: - Mietek, a czy w tym tygodniu nie przypada wasza pięćdziesiąta rocznica ślubu? - Owszem. - I co planujesz? - No... pamiętam, jak na dwudziestą piątą rocznicę zawiozłem żonę do Francji... - Serio? A co zrobisz w tę pięćdziesiątą? - Hm... No może bym po nią pojechał...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa rozwodowa, sędzia pyta kobietę: - Proszę pani, co pani nie odpowiadało w domu? - Wszystko odpowiadało - mówi kobieta. - Jest bardzo ładny i poza miastem. O ile dobrze pamiętam, to jest tam też 10 hektarów gruntu. Sędzia nie daje za wygraną: - Pani mnie źle zrozumiała. Ja pytałem na jakiej podstawie... - Oj, solidnej, Wysoki Sądzie. Żelbeton i to na 4 metry w ziemię... Sędzia z lekka podłamany: - Ale ja pytałem jakie są wasze stosunki. - Oj, bardzo dobre, Wysoki Sądzie. Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża. Sędzia już dość mocno podirytowany: - Proszę panią, że się tak pospolicie wyrażę, czy coś w państwa małżeństwie nie grało? - Co prawda mamy dwie wieże hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki... ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie. W końcu sędzia nie wytrzymuje: - DO JASNEJ CHOLE*Y! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU? - Oooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wy się wreszcie pobierzecie? - mówi matka do córki. - Chciałabym, ale ilekroć pytam go: "kiedy ślub", to on mi zaczyna opowiadać o swojej żonie i dzieciach! W pogotowiu ratunkowym dzwoni telefon: - Panie doktorze, proszę przyjechać, nasz 3-letni synek połknął korkociąg... - Zaraz będę. A co państwo zrobili do tej pory? - Flac hę otworzyliśmy śrubokrętem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy Bóg stworzył Adama i Ewę, rzekł im: - Mam tylko dwa prezenty. Jednym jest sztuka siusiania na stojąco, a.... Wtedy Adam skoczył do przodu i krzyknął: - Ja!!! ja!!! ja!!! ja to chcę, proszę Panie, prooooszę, istotnie ułatwi mi to życie Ewa się zgodziła, mówiąc że takie rzeczy nie miały dla niej znaczenia. Wtedy Bóg dał Adamowi prezent, a ten zaczął krzyczeć z radości. Biegał po Rajskim Ogrodzie i obsikał wszystkie drzewa i krzaki, biegał po plaży wysikując rysunki na piasku.... Nie przestawał się z tym obnosić Bóg i Ewa obserwowali oszalałego ze szczęścia mężczyznę, gdy Ewa spytała: - Jaki jest drugi prezent? Bóg odpowiedział: - Mózg Ewo, mózg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczy przecieram i kogo widzę eva sie ukazała :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak myśle evo,wieksza częśc populacji męskiej myśli..........interesem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 92 r wachlarz jest dość szeroki w słuchaniu dobrej muzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evo u mnie jak zawalil mi sie świat od listopada ub.r dzień jest schematyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mam sluchawki na uszach ( nie cierpi sic!!!! muzyki:O:()

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przerwy przeplatają mi sie myśli do kiedy to wytrzymam:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×