Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka niestety

własnie się dowiedziałam, że nie zdałam egzaminu

Polecane posty

Gość mISTERYJNA PROWOKATKA
3 na uczelni wielcy stypendysci,zAzdroszcze Wam..na tych humanach ze lecicie na piatkach bez zadnego wysilku,material banalny.. Na mojej uczelni jest walka o 3,sa osoby mega wybitne ze nie jedza nic nie pija i jakims cudem dostaja 4,czy upragnione 5,ale jak ma sie do ogarniecie 14 przedmiotow to kazdy probuje miec do przodu a nie walczyc o jakies stypendia naukowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O uczelni nie za dobze świadczy fakt, że rzadko zdarzają się "3"...to naczy, że niewiele się w niej wymaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na banalnym humanie tez miałam do ogarnięcia 13 przedmiotów - podczas pierwszego semestru pierwszego roku. No, ale zaraz się dowiem, że takie przedmioty to tacy wybitni "ścisłowcy" zaliczyliby bez najmniejszych problemów💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mISTERYJNA PROWOKATKA
Wg mnie duzo poprawek swiadczy wymagania od studentow,a nie ze przychodzisz ladnie sie usmiechniesz i 3 za twarz dostajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryryryssaaaa
na mojej uczelni Stypendium w ostatnim sem dostawało się od 3.3 :P ale nie można było być warunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka prawda... święta prawda!!! Na studiach trzeba nauczyc się kombinować...ja tez miałm tak, że nawet nie ruszyłam 1200 - stronnicowej ksiażki(nad którą inni pracowali miesiac), w drodze na egzamin przeczytałm opracowane przez kogos pytania z poprzednich lat i co ...zdane...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne jasssssne
to i tak nie zle :P u mnie zaczynało 75 osob do licencjatu dotrwało niecałe 30 :P (to w specjalizacji, a w ogolnej zaczelo 190 a skonczylo 90kilka :P ) wiec ciesz sie ze masz 3, albo jedna poprawke bo to naprawde nie jest zle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne jasne jasssssne
Nela, nie zawsze tak sie uda :P czasem tak :P duzo zalezy od szczescia. Bardzo duzo ;) ja do dzis nie wiem jak zaliczylam niektore egzaminy, a za niektore wydaje mi sie ze powinnam dostac wyzsza ocene albo chociaz zdac za 1 razem. generalnie nie jestem osoba ktora przejmuje się ocenami. oby 3 i do przodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mISTERYJNA PROWOKATKA
nie mowiac ze jaK studiowalam biotechnologie to bylo na samym poczatku 200osob a teraz jest 75 po likwidacji.Oczywiscie przesiew mnie tez dotyczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne jasne jasssssne , pewnie,ze od szcescia też...w sumie najmniej od zakuwania...:) jak prof chce zrobic przesiew to jest w stanie uwalić wszystkich:) a co mu zrobisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam i szczerze powiem że też jestem załamana!! czytam te wasze opinie i całkowicie sie z nimi zgadzam, studia nie polegają na nauce ale na dobrym kombinowaniu. Ja dzisiaj miałam egzamin komisyjny z anatomii (studiuje na medycznej we wrocławiu) i nie zdałam. I teraz nie wiem co mam zrobic bo innej perspektywy już nie mam. Zapłacic warunek 600zł i studiowac dopiero za rok bo AM nie przewiduje egzaminow na koniec roku. Jestem załamana. Byłam obkuta i umiałam wszystko, jednak szczęście chcialo inaczej i nie zdałam. Koleżanki które nic sie nie uczyły pozdawały a ja .... chyba nie jest mi dane, nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba wiedzieć jak i czego sie uczyć, 40% lub więcej przerabianego materiału w ciągu roku, jest zbędna na egzaminach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babon
Oj tam, studia są po to, żeby było ciężko. Ja nie miałam łatwo, ale i nie narzekałam. Na pierwszym roku było ciężko, potem sobie wyrobiłam sposoby na zapamiętywanie, priorytetyzację wiadomości i było ok. Teraz po przerwie znowu wracam na studia i znowu widzę, że nie jest superłatwo (mimo, że to wszib - prywatna uczelnia i oczywiście połowa osób mówi, że banał). Poradzisz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyluzuj, moja koleżanka na pierwszym roku ledwo ogarniała egzaminy, miała poprawki i poprawki poprawek, ale sie ogarneła i studia skończyła. nawet dr zrobiła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem na 2 roku
i ani razu sie nie uczylam na egzaminy i zawsze zdaje:D po prostu sie nie przejmuje i zapamietuje najpotrzebniejsze rzeczy na wykladach i cw;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×