Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cikitaaaaaaaaaaaaaaaaa

dlaczego warto posiadać trwałego partnera życiowego

Polecane posty

Gość cikitaaaaaaaaaaaaaaaaa

seks smakuje z każdym nastepnym razem lepiej ... poznaje się ..siebie i partnera.. miłość jest coraz mocniejsza ma sie wsparcie .. seks jest połaczony z uczuciem prawdziwym ... ach te motylki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie mu spokój
Nieźle Cię pojebało autorko albo masz naprawdę dobrego dealera 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo prawdziwy zwiazek jest po czasie. To co na początku to tylko zludzenie:) jacy jestesmy naprawdę pokazujemy później, życie odkrywa nasze sekrety przd druga osoba stawiając nas wróznych sytuacjach...Pierwsze randki, choc miłe z prawdziwym życiem niewiele mają wspólnego. Po latach to nawet mnie smieszy jak ludzie na poczatku związku udaja kogos innego...Fakt, że to tez jest potrzebne, ale dojrzałym ludziom nie daje to satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy na początku znajomości się maskuje jak mu zależy,chce być ciekawy i oryginalny maska jednak z czasem opada,bo ile można grać tę sama rolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staś i żel
bo mniej trwały od razu się zużywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek nie-na-stałe jest bezcelowy... kobieta oddaje się coraz to nowym mężczyznom, przy żadnym nie zatrzymując się na chwile... jak sie kogoś na prawde kocha to chce sie z nim być całe życie, nawet jeśli zostawia skarpetki na podłodze :) miłość to nie zauroczenie. miłość to nie zakochanie. miłość to nie seks. miłość to czas wspólnie spędzony, wspólne doświadczenia i wzajemna akceptacja. to można osiągnąć tylko i wyłącznie będąc z kimś w stałym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany
ale wy jesteście wypaleni, zmęczeni i zniszczeni. ja jestem w związku od pewnego czasu i co udaję ? nie, naprawde jestem szczęśliwy i potwierdzam, że z każdym dniem z każdym razem seks jest coraz lespzy. zaraz sie odezwie ktoś kto jest wiele lat w związku i powie "śmieszy mnie to zauroczenie" , "ludzi w stałych związkach to nie bawi". widocznie nie trafiliście na właściwą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
hmm tak to prawda ze milosc to piekne uczucie,ale czemu sie jej boimy?czemu gdy zostaniemy skrzywdzeni juz nie potrafimy zaufac i w kazdym widzimy jakies ale.. chce znowu byc szczesliwa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do poprzedniczki: ja zostałam skrzywdzona przez mojego byłego... myślałam że nikomu juz nie zaufam... ale poznałam faceta tak wspaniałego że każdej kobiecie takiego życzę. Zaufałam mu, on wie że nie było mi łatwo i powtarza mi zawsze że codziennie zamierza zasługiwać na moje zaufanie. Grunt to trafić na kogoś kto będzie wyrozumiały, kto "poczeka" jak zobaczy że kobieta z którą chce być potrzebuje czasu. Jesli mają być razem całe życie, to co mu tam poczekać miesiąc ? :) osobiście nie uważam też żeby w stałym związku nie mogło być seksu. To że się jest razem dłuższy czas nie oznacza ze znudziło się już chodzenie ze sobą do łóżka :) a seks ze stałym partnerem jest jeszcze bardziej wyjątkowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale jaaaary
to poczytaj romansidła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale jaaaary
no a ile jesteście w tym związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 lat :) i nie musze czytać romansideł. Jestem tak szczęśliwa ze swoim partnerem, że te postacie z książek moga mi co najwyżej zazdrościć miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale jaaaary
pogadamy za następne 7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale jaaaary
ile macie dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
tam mysle ze jestem gotowa..poznalam kogos..i ten wlasnie poczatek o torym kazdy tak pieknie pisze tez byl..i nagle bum..wielogodzinne rozmowy ucichly ciagle smsy spadly do 5 dziennie..on wiecznie zabiegany..a ja nie potrafie powiedziec dowidzenia bo czulam ze to moze byc wlasnie to..glupia czekam..a tu dostaje smsa z przeprosinami jak jest wykonczony i ze tylko dojdzie do siebie to oddzwoni...a tel milczy...ja milcze i tak mija kolejny dzien... oszukuje sama siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pogadamy za nastepne 7", no nie wiem co to ma znaczyć ? uważasz że stałe związki nie są realne ? ja tam nie mam nic przeciwko żeby z nim spędzić kolejne 7 lat, i kolejne, i kolejne... jak sie kogoś kocha to się go nie zostawi, no chyba że sie leci na seks albo "na ładne oczy" to wtedy tak, szybko sie znudzi... ja znam ludzi którzy po miesiącu sie sobą nudzą... ale to są związki oparte na seksie, więc nie rozmawiamy nawet o tym.., a dzieci jeszcze nie mamy, on jest 2 lata po studiach, ja dopiero je kończe, i postanowiliśmy że dopiero jak skończe studia to powiększymy nasze wesołe grono :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
zgadzam sie z przedmówczynia a jak slysze pozyjemy zobaczymy...zrozum czlowieku ze ludzie sa rozni i nie pakuj wszystkich w jeden wór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jestesmy 3 lata razem i tak dlugo mieszkamy tez z soba.w czerwcu sie pobieramy. Mam nadal motylki w brzuchu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salatkaOwocowa
na poczatku zwiazku ludzie chca sie tylko pokazac jacy oni nie sa wspaniali, rozrywkowi itp. dopiero pozniej okazuje sie kim tak naprawde sa. i wtedy gdy wyjdzie "ta prawdziwa trwarz" trzeba sie zastanowic co dalej... wedlug mnie z posiadania trwalego partnera sa same korzysci. mamy np do kogo pojsc i sie wyzalic jak co jest nie tak, przytulic. ktos powie ze do nowego partnera tez sie mozna przytulic ale przy tym nowym nie bedzie sie czulo tego co przy tym z ktorym sie jest juz dluzszy czas. z tym stalym partnerem seks jest lepszy. oboje wiedza co ta druga polowka lubi i nie musza sie martwic ze "jak to bedzie jak pojde do lozka z nastpnym"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary ale jaaaary
no to jeszcze życia zupełnie nie znacie , zobaczycie jak szybko miłość umiera w zderzeniu z prawdziwym życiem i jego problemami i obowiązkami ,tak jak wcześniej mówiłem , pogadamy za 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ona pragnie uzucia : jeśli facet nie ma dla Ciebie czasu to nie najlepiej :/ ale nie chce Ci jakoś doradzać od razu rozstania. Wiesz, proza życia taka bywa, nie zawsze jest różowo. Ja na początku pisałam do mojego smsa rano, potem opieprzałam go że nie odpisał, a okazało się że sierota cały dzień miał dzwonki wyłaczone i spał :P nie bierz tak wszystkiego bardzo do siebie, jeśli Cie kocha, i wiesz o tym to ok. Ale zrozum że on też musi mieć czas na inne sprawy niż Ty. i na tym codzienność wspólna polega. On robi swoje, ale to nie znaczy że juz Cie nie kocha :) no chyba ze masz jakies wewnętrzne przeczucie że to nie ten właściwy. To wtedy szkoda zachodu. Nie zadowalaj się resztkami poprodukcyjnymi, masz prawo chcieć dla siebie tego co najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do salatkaOwocowa : masz rację. ludzie bardzo udają przed sobą. Ja ze swoim partnerem od samiuśkiego początku niczego przed sobą nie ukrywamy. szczerość do bólu. i to procentuje w dalszych latach. bo wiedziałam że jak powiedział pierwszy raz "kocham Cie" to kocha mnie, prawdziwą mnie, a nie jakąs udawaną. i czułam sie zaakceptowana. to jest ważne i to bardzo. a seks ze stałym partnerem jest niesamowity. nie ma porównania do tych przygodnych znajomości. przeważnie jak się kochamy, to wybucha we mnie tyle uczuć że mam ochotę go ścisnąć, tak bardzo go kocham że chce żeby dotykał mnie każdym centymetrem swojego ciała. żeby się do mnie przykleił i tak został. wtulam sie w niego i dopiero jak czuje jego ciepło wiem że to ten którego kocham i nigdy nie przestane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
on chyba bardziej niz ja boi sie tego co nas polaczylo..nie widzimy sie za czesto..odleglosc.. ach masz racje zwolnic i nie dac sie zwarjowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
ale chce tak jak mowisz czuc ze jest moj i ta odleglosc moze wszystko spieprzyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to jest związek na odległośc to ja sie wycofuje bo mam z tym związane tak przeróżne, odmienne obserwacje... jednym sie udaje innym nie. Co nie zmienia faktu że bliskość jest ważna. Kiedyś spotykałam sie z chłopakiem, z którym tez nie widywałam sie często... i to był ten który mnie skrzywdził :/ nie wiem co Ci doradzić, nie znam Twojego partnera.... a ile masz lat ? uprawialiście już seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnie uzucia
obydwoje dojrzali ja zaraz 30 on 40 hm.. kazdy z bagazem doswiadczen..kazdy z nas boi sie nowego zwiazku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salatkaOwocowa
wlasnie o to chodzi. ja z moim tak samo mielismy. co prawda powiedzial mi ze mnie kocha po trzech dniach znajomosci ale do dzisiaj mi to mowi przez ponad 4 lata. dla mnie w ogole nie do porownania jest miec a nie mniec partnera stalego. z bycia z kims tak dlugo jest tyle korzysci ze do jutra bym tego nie wypisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×