Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelaaaa26

Co zrobić z pomidorówki?

Polecane posty

a pulpety to bym zrobila z niezbyt tlustej mielonej wolowiny, male kulki, na pol kilo jedno jajo i przyprawy (sczosnek, ziol,a sol i pieprz). kulki ostroznie rzucasz na wrzaca zupe i pilnujesz, zeby sie nie rozlecialy zanim mieso sie zetnie. jak chcesz sobie zadac wiecej roboty, mozesz je nawet podsmazyc (zarumienic) na patelni. masz ta zupe zadka czy gesta? jakie warzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furrywall
bardzo lubię gotować, jak potrzebujesz jeszcze jakichś porad to śmiało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furrywall
oj faktycznie zapomniałam o jajku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaa26
Chyba zajarzyłam :) Tylko pomidorową już mam ugotowaną. Gnębi mnie tylko, czy mi się te kulki mięsne w zupie nie rozwalą, rozpuszczą etc.? Dodam, że zupa dosyć rzadka mi wyszła. I ile mam te mięsne kulki w tej zupie gotować? I czy wrzucać je na wrzątek czy do zimnej? I ile na te 1,5l zupy mam tych kulek przygotować, z jakiej ilości mięsa? Konczita: boję się jednak, że nie wyjdzie ta rybna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaa26
Dobra. To teraz jak zrobić z tej zupy sos? Poproszę dokładne opisy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaa26
furrywal: czy mogę w takim razie prosić o numer gg? Bo chciałabym częściej korzystać z Twoich porad, ale tak w każdej chwili, żebym widziała, że akurat możesz pisać, a tu to raczej niemożliwe, a na gg - owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z rybna bedzie o wiele mniej zachodu niz z klopsikami, ale jak wolisz :) tam nie ma co nie wyjsc. klopsiki pisalam 2 raz, ze na wrzaca zupe wrzucasz, bardzo delikatnie, na lyzce, powierzchnia szybko sie zetnie. male klopsiki, takie srednicy ok. 3 cm. beda sie gotowac 20-25min. nie moze sos (zupa) za bardzo bulgotac, bo sie rozwala. jak ci sie chce troche wiecej roboty z tym miec, to poddus na patelni b. drobno posiekana cebule (ze 2 duze) i z nia przyrumien klopsiki i to wszystko wrzuc do zupy - bedzies miala gestawy sos, a podczas gotowania woda jeszcze troch odparuje, wiec moze nawet bedzie mogla unikna ostatecznosci, czyli zageszczania maka. mysle, ze ok. kilo miesa na taka ilosc powinno styknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaa26
Dziękuję bardzo i zapewne odezwę się jeszcze, choćby jutro, napisać co wyszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furrywall
podaj swój to się odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapomnij tez do sosu dodac duzej ilosci posiekanej zieleniny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelaaaa26
6815032 Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to obojetnie jakie mieso mozna ugotowac w zupie :) ja akurat dalam przyklad z ryba, bo robilam kilka razy taka a la pomidorowke rybna i bardzo mi smakuje. slowem, do pozostalej zadkiej zupy mozna dodac jakiekolwiek warzywa i jakiekolwiek mieso (czy to z ryby, czy z barana), byle polaczenie smakowe bylo w naszym guscie (ktos moze nie lubic papryki, ktos inny kalafiora, a jeszcze inny kurczaka). pomyslow padlo wiele i miejmy nadzieje, ze nasza autorka nie musiala uciekac sie do uczynienia z zupy sosu za pomoca maki i vegety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×