Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straszniecierpie...;(

strasznie cierpię, juz nie daje rady ...........

Polecane posty

Gość straszniecierpie...;(

jestem w 38 tyg ciazy............dziecko kopie tak mocno ze czuje jakby cos rozrywalo mi wnetrznosci........ji\uz nie daje rady........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie juz nie długo ,najgorzej jest w nocy przynajmniej moj tak robil,ja w 39 urodzilam ,musisz wytrzymac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewasolipiwko
ja jestem w 41tc i dziecko mam wrazenie ze mi skóre rozerwie, mam nocne dusznosci ze ledwo łapie oddech, i jestem napuchnieta ze nog nie mieszcze w skarpetki. Takze nie jestes sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszniecierpie...;(
nie moge chodzic, lezec, nic nie moge, wszystko sprawia ból.....dziecko kreci sie przez 6 godzin dziennie i bardzo mocno uderza......czuje jakby skóra miała mi peknac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj ja jestem juz prawie w 40 tyg.Moj synek ma polozenie miednicowe i caly czas okopuje moj pecherz.Nie jest to przyjemne i czasem naprawde boli.!Jednak wiem,ze jest wszystko ok skoro tak fika.Jestem w stanie wszystko zniesc dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //czekoladka//
to co to bedzie jak zaczniesz rodzic??:D To dopiero ''rozsadzanie '' od srodka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewasolipiwko
No niestety jedne kobiety to poprostu wytrzymuja i tyle, a drugie marudzą. Przeciez w brzuchu masz wielkie dziecko, które nie ma miejsca takze nie marudz tylko modl sie zeby jemu było dobrze a nie Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
" nie marudz tylko modl sie zeby jemu było dobrze a nie Tobie" Juz Wam chyba calkiem odbilo na punkcie dzieci, albo jestescie bezduszne. To juz umeczona ciaza, obolala nawet poskarzyc sie nie moze? Od kogo, jak od kogo, ale od ciezarnych i matek wymagalabym wiecej empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszniecierpie...;(
ja nie napuchłam na szczescie, w zasadzie przytyłam tylko 8 kg w ciazy czyli w sumie mało......brzuch mam mały, ale bardzo twardy z przodu i miękki po bokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewasolipiwko
Niech kazda ciezarna zacznie tak narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewasolipiwko
Noi dziwne gdyby nie odbijało nam na punkcie dzieci. One są bezradne i zdane całkowicie na nas, jesli tak sie rozpycha to warto pomyslec jak dziecku jest tam ciasno, a nie marudzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszniecierpie...;(
gdy przychodzi wieczór umieram......chce zeby juz wyszła bo nie zniose dłuzej tego bólu.........pęcherz też barzo uciska.....czasem kłuje jak gdyby ktos wbijał mi igłe ogromna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalllennnnaaaaaaaaaaaaaaa12
Doskonale cie rozumiem, bo w ciazy z synem czulam sie tak samo. Wszyscy mowoli, ze przesadza. Bzdura. Potem bylam w nastepnej ciazy, z corka. Zupelnie co innego.Owszem rozpychala sie, kopala, ale w porownaniu z poprzednia to byl lajcik! Nie pociesze ci. U mnie sie sprawdzilo-jak w brzuchu bylo bardzo zywe tak jest w zyciu. Nier usiedzial w miejscu, problemy ze spaniem, bardzo ruchliwy. Natomiast corka na odwrot. Pozdrawiaqm i szybkiego szczesliwego rozwiazania zycze!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamam26
w 40 tc z położeniem miednicowym? i czekasz że się obroci czy na poród? który lekarz tak robi? szok!! ja miałam cc w 38tc - żeby się czasem niezaczeło samo i nietrzeba było cc na szybkiego itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z gorszymi pierdołami się tu laski zgłaszają, a zajdą kogoś, kto je pożałuje. a ciężarna jak rozumiem to ma się zamknąć i uśmiechać, nawet jak się czuje jak wrak? nie dla każdego ciąża to "stan błogosławiony"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 32, jeszcze mila i hoho przedemną, a mały jest ułozony nogami w prawe żebra, i czasem nie mogę sobie porządnie kaszlnąć (nie wspomnę o kichaniu..) bo tak boli. ale brzucha nie mam dużego, więc skóra mnie nie ciągnie, tylko czasem swędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez doskonale Cie rozumiem... jeszcze przed chwila przezywalam to samo... robilam wszystko zeby przyspieszyc porod... strasznie sie meczylam... urodzilam w 39tc +2... jeszcze troche i cale cierpienie odejdzie jak zobaczysz dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesz się że nie jesteś sama, też jestem w 38 tyg. i męczę się strasznie,skóra ciągnie, mała się wygina na wszystkie strony i mam wielki brzuch,najgorzej nocą ....ehhh jeszcze trochę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj współczuje Wam dziewczyny, naprawdę.. Ja też się masakrycznie czułam i miałam już momenty strasznej beznadziei. Nie mogłam spać, jeść, oddychać, leżeć, siedzieć.. nic. Człowiek czeka na ten poród jak na wybawienie. Ale powiem Wam coś: Nie ma nic piękniejszego jak zasnąć po porodzie takim zajebistym mocnym snem po kilku miesiącach niespania. I drugie piękne uczucie: jak wróciłam do domu to spałaszowałam lodówkę i wszystko mi się zmieściło. I to boskie uczucie lekkości... :))) No i najważniejsze: będziecie już miały swoje dzieciątko. I pomyślcie że to jeszcze kilka dni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×