Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tej zimy zostanę sama 02/2011

juz sama nie wiem

Polecane posty

Gość tej zimy zostanę sama 02/2011

Nie wiem czy sama wyolbrzymiam czy faktyczie jest coś na rzeczy,mam męża mamy dwoje dzieci jak to oczywiście w takim przypadku bywa ja zajmuję się dziećmi i domem,a on pracuje i zarabia.Od pewnego czasu zauważyłam że mojego męża wogóle nie interesuje ani dom ani dzieci,za to sprawy finansowe owszem,nie daj boże żebym gdzies samochodem pojechała bo bęzyne mam wypominana od razu,jak ma wolne to poprostu zje śniadanie wychodzi i trzaska drzwiami nie pyta czy coś potrzebuję załatwić albo tp...mało tego nmasz zwiąek to taki typu "ja i moje" ja nie mam nic sterte obowiązków,i tu moje pytanie czy tylko mi sie wydaje że cos jest nie tak,może wyolbrzymiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tej zimy zostanę sama 02/2011
nie wspominając że robi łaskę że z dziekiem do lekartza pojedzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta Twojego życia
kopnij gn...w dupę jak chce być sam to niech bedzie a nie na garbie własnej zony sie dorabia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastazja-frezja
co Ty tam jeszcze robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pole obowiazkowe
az zal czytac taka smutna historie wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddffhhfjdjdjdjsggydyeheeegsbbn
wyolbrzymiasz poprostu powinnaś powiedzieć gościowi nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tej zimy zostanę sama 02/2011
jakos nie pomagacie a dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pole obowiazkowe
znajdziesz lepszego ojca dla swoich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×