Gość pytanie do Ewy :) Napisano Luty 25, 2011 los chciał, ze piec będę dopiero po południu tę karkówkę, ale za to jaką ładną kupiłam. mam nadzieję, że się nie spali na amen, albo jakieś inne nieszczęście. jeszcze nigdy nie piekłam samego mięsa, jak już, to żeberka, czy udka razem z mieniakami. nie trzeba go obracać w tym naczyniu, jak się piecze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 może i trzeba, ale ja nie obracam :) nie chce mi sie w ten żar rąk wkładać i się babrać z gorącymi naczyniami/piekarnikiem nie obracam na górze zrobi sie skorka, na dole nie i tyle naczynie żaroodporne mam z przykrywką Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 zapomniałam jeszcze - bo jak robie na kanapki to nie dodaję (kanapki do pracy zabieram) ale na pieczeń w domu to bardzo fajnie smakuje mięso pieczone z czosnkiem (z praski albo w plasterki i obłozyć nimi mięso) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lala mi do 555555555555 Napisano Luty 25, 2011 skąd wiesz że chodzi mi o tematy medyczne? akurat nie a że znalazłam cię na tamtym topicu nie oznacza od razu mam pytanie medyczne. ale dzis to i tak juz nieistotne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość droga Pani Ewo Napisano Luty 25, 2011 napisz gdzie pracujesz i po kłopocie. ja juz sie spotkałam ze wypisuja że sprzedajesz meble, że jestes sekretarką w szpitalu, ze w DPS aż sam jestem ciekaw.Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewy - pytanie o zioła!!! Napisano Luty 25, 2011 Ewo, wiem, że już pisałaś, ale nie mogę znaleźć - Ty te swoje zioła wsadzasz do nowych większych doniczek i do osłonki tak? A na spód sypiesz te takie jakby kamyczki? I czy dodajesz czegoś do podlewania? Dziś w leroy był duży wybór ziół, nawet osłonki wybrałam, ale nie mogłam kupić, ale w przyszłym tygodniu na pewno kupię jak będą i chciałabym sprawdzoną metodę, żeby mi nie padły za szybko! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 kamyczki na dno to drenaż, nie daję pod zioła, które schodzą mi szybko, np. bazylia - szkoda zachodu; te, które mam długo, np. rozmaryn - mają drenaż tak jak napisałaś - po zakupieniu tych lichoradek w markecie przesadzam je od razu do większej doniczki i dobrze podlewam doniczki można wsadzić do osłonek, albo nie, to juz zalezy, jakie te doniczki są - czy ładne, czy nie za bardzo do każdego podlewania daję odżywke naturalną, typu biohumus - w płynie teraz, gdy są mrozy - pamiętaj o dobrym zabezpieczeniu roślin w czasie transportu - inaczej przemarzną i zdechną doniczki trzeba owinąć w grubą warstwę papieru, np. gazet i jak najszybciej przewieść do domu - nie otwierać od razu, tylko po jakimś czasie, żeby delikatnie przeszły zmianę temperatury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewy - pytanie o zioła! Napisano Luty 25, 2011 Bardzo dziękuję! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 nie ma za co :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :) Napisano Luty 25, 2011 karkówka upieczona! nawet nie spodziewałam się, że wyjdzie taka dobra, dałam zioła prowansalskie, tymianek, czosnek, pieprz :) już pół zjedli :) ale na jutro na obiad jak znalazł, sosik zrobię, ziemniaki i gotowe :) piekłam godzinę i 40 minut. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o rzeszty Napisano Luty 25, 2011 a piecze sie odkryte czy przykryte? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość o rzeszty Napisano Luty 25, 2011 a przykryte bedzie przypieczone, czy takie bardziej ugotowane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 od dołu jest trochę ugotowane ale z wierzchu przypieczone gratuluję wypieku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 Ewcia a czy Ty kiedykolwiek stosujesz wegete? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 Ja stosowalam ja do wszystkich potraw, moj maz dodatkowo doprawial juz na talerzu maggi:O odkad was czytam zaprzestalam ja stosowac i smak potraw stal sie wyczuwalny a nie jak dotad (kazda potrawa o jednym smaku) Niestety nie moge przekonac meza, zeby zaprzestal doprawiania maggi na talerzu :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 tradycyjną vegetę kiedyś w małych ilościach, teraz w ogóle odkryłam vegetę natur, która składa się z soli i przypraw, żadnych glutaminianów, gum guar, izodynianów sodu itp. - tę stosuję od czasu do czasu, np. do pieczenia mięś na kanapki właśnie - dodaję do wody na dno naczynia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 a co do męża - mężczyźni mają zwykle słabszy węch i smak, więc muszą walić wszystkiego do bólu, żeby czuć jakikolwiek smak (chociaż np. mój M. mógłby w ogóle nie solić potraw, ale za to pieprzy na maksa;) ) poza tym upodobania kulinarne kształtowane przez lata nie są łatwe do zmiany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 no własnie u niego w domu od zawsze vegeta do potraw a na stól do doprawienia pieprz i maggi:O jego ojciec jeszcze jakies 4 lata temu miał czarno w zupie od pieprzu i maggi, teraz od kiedy ma problemy ze sercem nie używa wcale. Męza staram sie przekonac, choc mlody to i głupi:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 Ewka...jak lubi popieprzyc to ssuuperr;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 skąd ja to znam: czarne zupy i czarne jajecznice... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 dokładnie...czarne zupy:) ostatnio mówie mu, że dla niego nie warto sie wysilac z gotowaniem bo i tak wszystko ma jeden smak. Wystarczy woda plus vegeta i pieprz..:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 25, 2011 wiecie czego sie dokladnie wczoraj dowiedzialam? ze niestety vegeta natur, chociaz wyglada ladnie, ma glutamian w postaci ekstraktu z drozdzy. hamowa normalnie :D chlop zywemu nie popusci :D nie chcialam nikomu psuc humoru, jakby co ;) ale teraz jak juz wiem, to nie mam sumienia trzymac innych w nieswiadomosci :o ewa, ta karkowa to mnie kusi az milo ;) w tym tygodniu nie, bo niedlugo wyjezdzam na pare dni i musze wyjesc co jest, ale jak powroce, to zrobie, bo tak to latwo i przyziemnie wyglada, a jakie praktyczne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 25, 2011 czuje sie oszukana, bo taka vegeta (natur) to jednak praktyczna sprawa w kuchni ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kuchaareczkaa Napisano Luty 25, 2011 konczita a co mozna stosowac zamiast vegety?znasz jakas mieszanke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa, 33 1 Napisano Luty 25, 2011 hmm... czytałam czytałam i nie wyczytałam, w niedzielę będe w sklepie, to przeczytam jeszcze raz skład tej vegety natur, bo mam przesypane do pojemniczka i wyrzucone opakowanie cholercia a moze chociaż ma malutko tego ekstraktu? ;) a co do pieczonego mięsa - to jest naprawdę bardzo proste, robi się samo - posypać, wrzucić, wyciągnąć ew. można zapeklować na noc w przyprawach/ziołach, będzie bardziej aromatyczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 25, 2011 kuchareczka, nie mam zadnej mieszanki, po prostu sol, pieprz, czonek, ziola. ewa, ile tego ma, to trudno stwierdzic ... suszu warzywnego pisza 30%, przy innych skladnikach nie podaja % ... i do tego ma tez cukier, nie wiedziec po co. a juz sie szykowalam do zakupu jest temat tu gdzies niedaloko pt. "biedne zupy" - tam ta nieszczesna kwestia zostala poruszona ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kuchaareczkaa Napisano Luty 25, 2011 no dobrze konczito, ale tam sa tez jakby kawalki marchewki w tej vegecie, czym to zastapic?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ...góraleczka... Napisano Luty 25, 2011 A moje drogie panie co sadzicie o włoszczyźnie suszonej??Ja akurat miałam z kucharka. Pisza tam coprawda że moga sie pojawic sladowe ilości glutaminu, ale wydaje mi sie całkiem ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 25, 2011 oj, a po co masz zastepowac kawalki wyjalowionej marchewki? ;) jak chcesz miec lekko marchewkowy posmak, to zadaj normalna marchewe, starta na ten przyklad. istnieja na rynku mieszanki warzywno-ziolowe naturalne, ale ja sie jeszcze nie natknelam (bo tez i aktywnie nie szukalam). z mieszanek uzywam tylko ziola prowansalskie, ziola do drobiu i ziola do salatek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
konczita 0 Napisano Luty 25, 2011 ja nie wiem nic o wloszczyznie z kucharka, ale nazwa tej fimry kojarzy mi sie z glutamianowymi ulatwieniami w kuchni ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach