Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

Gość a powiedz czy maklowicz
był narąbany? ja osobiście zawsze oglądam go w niedziele,fajny facet ale widac ze pijak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie był narąbany jakoś nie zauważyłam, żeby miał zadatki na pijaka za to głos ma obłędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz czy maklowicz
kupiłas jego książke? kozystasz z ksiażek kucharskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie korzystam, czasem zajrzę, ale bardziej w ciekawości niż po przepis ta książka, która teraz wydał, nie jest ksiązką kucharska, tylko podrózniczo - autobiograficzno-historyczną trudno ja zaklasyfikować to takie gawędy o różnych miejscach i smakach przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedz czy maklowicz
no własnie zauważyłam, że ostatnio w programach czesciej opowiada o podróży niz gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale te jego opowieści sa dośc ciekawe jedno tylko mi się nie podoba, że tak w 100% potępia postęp cywilizacyjny i w 100% popiera tradycję 10 minut narzekał, jak to źle go gps naprowadzał i jak to niedobrze, że remontuje się stare kamienice trochę przesadza ale ogólnie fajny z niego gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam słabość do ewy z racji jej miejsca zamieszkania ;) Ja mam dziś na obiad zupe - krem z porów, W garczku robię wywar z warzyw ( marchewka x2, jeden korzeń pietruszki, kawałek korzenia selera ). Do tego kilka ziaren ziela angielskiego, pieprzu, listek laurowy. Jak warzywa miękkie, trzeba wyciągnąć. Na patelni rozpuszczam masło, smażę na nim 3 skrojone na półtalarki pory, najlepiej tylko białą część. Podduszone wrzucam do gotującego się wywaru. Po ok 10 minutach dorzucam ok 3 serki topione. Można podawać z groszkiem ptysiowym, grzankami, albo ziemniakami. Doprawiamy lubczykiem i majerankiem. Wogóle lubię patent na zagęszczanie za pomocą serków topionych. W temacie o pulpetach podałam przepis na sos pieczarkowy z serkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka a nie chcesz
miec własnego domu z ogródkiem? nie bedziecie sie budowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzisja gotuję grochówe na jutro i pojutrze a co do domu z ogródkiem, chętnie przyjmę jakieś 2 mln na odpowiednią działkę i domek wg własnego projektu podać ci konto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale palnela ewka za dwa milion
to z palcem w dupie cztery domy wystawisz i to nie byle jakie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie byle jaki to jeden dom kosztuje więcej niż 2 mln popatrz sobie na ceny prawdziwych domów a nie typowych podmiejskich kloców na mikroskopijnej działce, gdzie sąsiad sąsiadowi w garnki zagląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie wydaję
Pomyśl bystrzaku, że po pierwsze: żeby postawić dom, potrzebna jest działka, najlepiej nie w szczerym polu, a to kosztuje nieraz więcej niż sam dom, zależnie od lokalizacji. a po drugie nie wiesz jaki Ewa chciałaby ten dom, a w wykańczaniu jak wiadomo nigdy nie ma dość kasy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale palnela ewka za dwa milion
nie mowie o podmiejskich "klockach" , a o przestronnych ładnych domach na normalnych dzialkach 1500 -2000m:) wiadomo ze taki dom wykończony z marża inwestora kosztuje znacznie wiecej, ale ja mowie o realnych kosztach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale palnela ewka za dwa milion
nie rozmawiajmy o wykonczeniu bo tak zaraz sie okaze ze wykonczony dom to min. 70milionow $ bo ktos lubi diamentowe dodatki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sory, ale w niewykończonym to nie chcę mieszkać, dzieki za propozycję, ale nie skorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale palnela ewka za dwa milion
akurat z tego co czytałam (i widzialam) to wysokich aspiracji nie masz jesli chodzi o standart wykonczenia i umeblowanie:P jeszcze do skarpety by ci zostało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala mi do 555555555555
ewo wnioskuję że pracujesz w dpsie dla psychicznie chorych.jakie stanowisko tam zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro wiesz, gdzie pracuję, to wiesz też, na jakim stanowisku chyba, czy też g.. wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha 2mln za dom :D
Idiotka :o mieszka w klitce w bloku a chce wille za 2 miliony bo domy po 150-200m nie sa dla niej odpowiednie a klitka w bloku 50m jak najbardziej :D nie ośmieszaj się już Ewka bo to jest żałosne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala mi do 555555555555
nie wiem czy tam tak wnioskuję z topiku o schizofrenii. napisałabym do ciebie na gg ale nie mogę.pytam bo chciałam o coś zapytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki , ze tak nie na temat sie wbijam z zdaniem , Ewam pisałas , ze robisz pierwszy raz jakieś mięśko a 'la wędline do kanapek w jakimś siateczce ? gdzie takie cos mozna nabyc i jak udała CI sie ta wędlina? ja własnie wyjałam z piekarnika filet z indyka do kanapek :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka siatkę nabyłam na wiejskim targu, myślę, że można na zwykłym miejskim rynku gdzieś przy wędlinach/art. gosp. miejskiego zapytać od kilku lat nie jemy w domu kupnych wędlin, tylko sama piekę różne do tej pory albo pieklam je luzem, albo związywałam sznurkiem, teraz np. szynkę (która jest w luźnym kawałku) będę piekła w tejże siatce a co do pracy - jestem informatykiem, więc nie będę się wypowiadać na tematy medyczne, niezaleznie od tego, gdzie pracuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
czy robisz tatar? pytanie numer dwa, raczej prośba :) podaj najprostszy według Ciebie przepis na pieczone mięso do kanapek, takie jakie robisz, zaraz pójdę do sklepu, zakupię, co trzeba i przygotuję rodzinie. dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, tatara nei robię jakoś surowe mięso nie przechodzi mi przez gardło nawet tzw. krwiste kotlety rózne też nie a co do pieczonej wędliny - najprościej - kawałek karkowki, mi na 3 osoby na tydzień wystarcza ok. 1,20 kg kupujesz, obsypujesz przyprawami, jakie lubisz lub masz (np. gotowe mieszanki do pieczeni, kurczaka, ryb czy jakie tam masz, albo oddzielnie - papryka, tymianek, ziola prowansalskie - to juz własna inwencja), solisz na dno naczynia żaroodpornego sypiesz sól i pieprz (albo vegetę natur), wlewasz półszklanki wody, wkladasz mięso, przykrywas zi pieczesz taki kawałek jak napisałam, to ok. 1,5 godziny na 180-190 stopni wyłaczasz, zostawiasz do ostygnięcia na zewnątrz, wyciągasz z naczynia (sosik można potem do czegoś użyć, zaprawiony smietaną jako sos do ziemniakow, albo można dodac do bigosu/spaghetti/gęstych zup) mięso wędruje do lodówki i w folii aluminiowej przez tydzień masz dobra wędlinkę, nie sliską, nie słoną, nie sztuczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
dziękuje Ci bardzo! zaraz pędzę po karkówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co do pieczenia nadaje się jeszcze schab (ale jest suchy, choć dietetyczny :) ) i szynka (ale lepiej w siatce, bo nie zawsze w sklepie ładną kulkę wytną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do Ewy :)
a takie okrągłe szynki myszki, co są w sprzedaży, dobre są do pieczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widziałam żadnych szynek myszek .... ale jak surowe, to pewnie sie nadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam nadzieję, że M. nie zapomnial o ziemniakach, których mi wczoraj do zupy zabrakło i juz je kupił, ugotowal i dorzucił do grochówy bo jak nie - to zupa-krem, czyli głodówa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×