Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

Gość ziemniaki  z  cebulą  sadzonym
jajkiem i mizerią z czosnkiem z mlekiem kwaśnym owocową robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość botwinka,  ziemniaki, kwaśne
mleko codziennie w taki upał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie te kluchy z pieczarkami?Bo nie widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron   z  gulaszem,
truskawki na deser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak robisz tę zupę krem pieczarkową? Gotowałam kiedyś, wyszło mi takie mdłe coś, że poszło do zlewu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na zwykłym wywarze mięsno-warzywnym wrzucam podsmażone z cebulą albo bez pieczarki do tego sporo pieprzu i wszystko razem (plus trochę warzyw z wywaru - np. 2 marchewki i 1 pietruszkę) miksuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sos z mięsa mielonego z cuknią, papryka, cebulą, marchwią i pomidorami (mięsa bardziej symbolicznie dla smaku) z kaszą jęczmienną + sałata z jogurtem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka,l,lll
te kielbaski razem z ziemniakami mozna upiec i czy tyle samo czasu sie to wszystko piecze? ziemniaki w lupinkach chyba? narobilam sobie smaku na pieczona kielbaske, mmmmm. myslalam o jakiejs tlusciejszej niezbyt drogiej, moze torunska.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
razem je piekłam, w oddzielnych szkłach, ale razem w piekarniku z tym, że kiełbasa była surowa ziemniaki w mundurkach, pokrojone na średnie kawałki wszystko polane olejem, ziemniaki dodatkowo z przyprawami, kiełbaski ponakłuwane nożem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejka,l,lll
aa, surowa, no faktycznie, bo to jednak i zdrowsza od tych juz wedzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam kotlety rybne, ale bardzo się rozpadają i są strasznie miękkie jak robicie kotlety z ryby? co dodajecie, żeby były twarde i zwarte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meddui
ja robie tak samo jak z miesa mielonego. jajko, namoczona czerstwa bulka, czosnek, pietruszka zielona, bialy pieprz. otaczam w jajku, bulce tartej i smaze. biore morszczuka albo lososia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam podobnie, nawet nie dałam surowego jajka, żeby nie rozrzedzać jeszcze bardziej żeby były zwarte musiałabym sypnąćć chyba z pół kilo bułki tartej, a nie chce jeść buły, tylko rybę wychodzi na to, że te filety trzeba było mocniej z wody odcisnąć, chociaz nie wiem, czy to było wykonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to właśnie surowe jajko dodawane jest po to, żeby związać masę :)) dlatego się rozpadały, że jajka nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jak masa jest prawie płynna, to jajko ją jeszcze bardziej upłynni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z jakiej ryby robiłaś?? ja robię ze świeżych, bo mój ociec łowi na potęgę (najczęściej drobnicę niestety :P ), przekręcam wyfiletowane przez maszynkę, dodaję namoczoną i odciśniętą bułkę, łyżkę (lub 2 w zależności od ilości ryb) kaszy mannej, 1-2 jajka i posiekaną natkę pietruszki i jest ok :) aha plus oczywiście cebulę (ja dodaję surową drobniutko posiekaną, a moja mama dodawała przesmażoną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mrożonej, albo mintaj, albo morszczuk, nie pamiętam w Lublinie o morską świeżą raczej trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moim zdaniem rybę kupujesz ze zbyt dużą ilością glazury, ja też nie robię z morskich, tylko ze słodkowodnych, tylko polecam znaleźć sklep rybny ze świeżymi filetami, dużo drożej nie wyjdzie, a smaczniej na pewno :) albo samemu filetować, wbrew pozorom nie jest to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież glazura to ten lód na wierzchu ryby jak ją rozmrozisz, to czy było 10% tego lodu, czy 30% to bez różnicy, bo wszystko jest wodą i zostaje odciśnięte czy te 10% czy 30% wody - w takim samym stopniu a ryby morskie są o niebo zdrowsze od lądowych, więc sory, ale raczej ich nie zamienię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama piszesz, że widocznie za słabo odcisnęłaś rybę, więc Ci piszę, że kupujesz chłam ze zbyt dużą ilością glazury, kup albo świeże (i nie chrzań, że w Lublinie ich nie dostaniesz) albo porządnie zamrażane, a nie kostkę rybną za 9,90... a co do wartości odżywczych, sorki wybacz, morskie mają większą zawartość kwasów omega to fakt, ale pozostałe wartości odżywcze mają podobne, a morszczuk i mintaj to ryby chude, także zawartość kwasów tłuszczowych w nich nie powala... ja słodkowodne mam za darmo i uważam, że na pospolite koltelty nadają się jak najbardziej :) ale każdy robi jak lubi, pozdrawiam i smacznego życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bialko z jaja jak sie zetnie, to nie bedzie plynne i zwiaze mase. bulki nie ma co dawac, chyba ze symbolicznie. no i jak najbardziej odsaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryby lądowe :D:D:D nowy gatunek jakiś??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na świeże morskie w Lublinie za 30 zł mnie nie stać nie była to kostka, tylko filet w kazdej rybie mrożonej będzie sporo wody, nawet bez glazury, więc to, czy odciśniesz 5% czy 30% ma znaczenie tylko takie, że więcej wody ci zostanie po rybie co do kwasów omega 3, to nawet jak nie widać tłuszczu, to one są w morskich nie w słodkowodnych ryba lądowa=skrót myślowy za duży, jak widzę to, że Ty masz ryby za darmo, to dla mnie żaden argument, ja za wszystko płacę, nic nie mam za darmo a czy kotlety rybne są pospolite? dla mnie nie, bo jem je raz na pół roku może więc lepiej nie generalizowac głupio, bo ma sie to nijak do rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meddui
ewa, sprobuj z dodatkiem jajka, bo to wlasnie jajko sprawia, ze kotlet sie trzyma w calosci. zamiast normalnej bulki wsyp troche bulki tartej. jak najbardziej wskazane odcisniecie rybki z wody. ja taka mase po wymieszaniu odstawiam na troche, by "odpoczela" i dopiero wtedy smaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meddui
dodam jeszcze, ze oprocz 1 zabka czosnku czasem dodaje jedna malutka posiekana cebulke i tez sa pyszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ryba lądowa=skrót myślowy" - nie, no sorki, ale to już przegięcie lekkie jest :D, tak można Twoim zdaniem z każdej głupoty się tłumaczyć, nie przesadzaj - po prostu masz mały problem z językiem polskim (najpewniej brak oczytania) a co do cen ryb morskich - 30 zł za kg?? - przejdź się po sklepach rybnych, ja nad morzem nie mieszkam, a jakoś kupuję tańsze ryby ja Ci piszę dlaczego robię ze słodkowodnych, a nie daję argument dlaczego Ty masz je robić ze słodkowodnych pospolite... a nie popularne czy często podawane w domach w Lublinie... kwasy omega są w tłuszczu ryb jak ryba jest chuda, to zawartość jest niższa i kwasy są zarówno w rybach słono jak i słodkowodnych im więcej wody, tym drożej płacisz za rybę, zważ sobie Twój kilogram po odmrożeniu i odciśnięciu, zostanie Ci max 2/3 początkowej wagi, no i same wióry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omega-3 / omega-6
nawet jak ryba ma malo omega-3, to i tak jest zdrowszym miesem od kazdego innego (ptakow i ssakow) poniewaz nie zawiera prawie nic omegi-6. organizm nie potrzebuje az tak duzo omegi-3, ale tak bardzo zalecaja jesc zywnosc z omega-3, dlatego, zeby zrownowazyc omege-6, ktorej we wspolczesnej diecie jest wielokrotnie za duzo. omegi3 nigdy za duzo nie bedzie, bo wystepuje w niewielu pokarmach i w niewielkich ilosciach, totez - jedzmy na zdrowie! natomiast omega-6 jest wszedzie gdzie popadnie (tluszcze roslinne i mieso ptakow oraz ssakow zawiera jej strasznie duzo). jezeli podaz tluszczow wielonienasysonych, czyli naszych omeg, jest za wusoka, organizm odklada je w komorkach i to jest bardzo niezdrowe, powoduje wiele chorobob, jednym slowem - przyspiesza smierc. dieta wspolczesnego czlowieka zawiera okolo 6-9 razy ZA DUZO omegi-6. reasumujac - jedzmy jak najwiecej omegi-3 i jak najmniej omegi-6, zeby przyprowadzic te dwa tluszcze jak najblizej rownowagi. dziekuje za uwage :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×