Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zagatkaa

Co z tym życiem ??

Polecane posty

Gość Zagatkaa

Kochani, pomóżcie, dopadła mnie jakaś chandra. Wszystko zaczęło się od tego, że w piątek miałam egzamin. Właściwie ostatni egzamin na studiach, nie licząc obrony. Egzamin ustny u fantastycznego człowieka, który świetnie prowadził zajęcia. Imponował, interesował i inspirował. Heh... Egzamin też przebiegł w miłej atmosferze. Trochę się przed nim spinałam, ale w rezultacie dostałam 4, więc było ok. No i.... załapałam doła. Ostatni egzamin i nagle zaczynam żałować, że kończę studia. Nie wiem co dalej. Studiuję prawo, więc "wypadałoby" iśc na aplikację. Ale to się wiążę z wysokimi kosztami (5tyś za rok), moich rodziców nie bardzo na to stać. Z drugiej strony poszłabym na podyplomowe, ale nie bardzo wiem na co. Myślę też o zrobieniu uprawnień zarządcy nieruchomości albo pośrednika w obrocie nieruchomościami. ALe nie wiem, do niczego nie jestem przekonana, nie wiem czy to mi coś da, zapewni pracę i byt. Tak ciężko jest teraz z pracą. Pracuję niby w kancelarii adwokackiej, ale jest beznadziejnie, niczego się nie uczę, a wręcz uwsteczniam się, bo mam do czynienia z baaaaaardzo wąską działką prawa. Ta praca jest do dupy, męczy mnie i najchętniej bym ją zmieniła. Wysyłam CV i nic. Chciałabym mieć jakiś porządny zawód, ale co zagwarantuje mi pracę? Aplikacja? Na którą i tak nie mam kasy? A potem co, otworzę kacelarię adwokacką i przyjdzie do mnie raz na dwa miesiace jakaś nieszczęśliwa żona, żeby ją rozwieść? Bo bez znajomości innych klientów nie będzie. Nie mam znajomości. A widzę, że bez nich człowiek znaczy tyle co nic. Taka prawda. Mój chłopak od pół roku szuka pracy. Zdołowałam się tym wszystkim. Nie wiem co dalej robić. Co wybrać. Beznadzieja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgatkaa
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light in Silence
to tyle dobrze, że chociaż studia masz, ja mam 22 lata rzuciłam studia rok temu i teraz mam gówno. Myślę, żeby od nowego roku iść na zaoczną fizjoterapie i dodtakowo zrobić sobie technika farmacji bo u nas jest zapotrzebowanie na farmaceutów.Szukam pracy jako barmanka ale chuja jest bo nie mam doświadczenia, mogę iść na kurs ale na to potrzeba 800 złotych których po prostu nie mama. Najgorzej bez tej kasy jest...jakbym miała pieniądze to wyremontowałabym sobie dom i otworzyłabym jakiś hotel lub zajazd bo mieszkam w atrakcyjnym turystycznie rejonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna znikąd
mogę mieć pytanie do autorki skoro skończyłaś prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagatkaa
:) Tak, ale odpowiem wieczorkiem, bo teraz zmykam do zjebanej pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upikup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casa i blanca
co z tą Polką chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×