Mężczyźni z Marsa, Kobiety z Wenus.

metis :-) przepraszam :-)

Czemu klapa? A poza tym to ci, których ja poznaję nie starają się może to coś ze mną nie tak hehe

To musisz wybierać tylko tych, którzy od razu wyglądają na starających się ;-)

tylko to będą w takim razie albo moi koledzy, albo ci mężczyźni, którzy mi się nie podobają ( chodzi o fizyczność) ;)

paweł za co mnie przepraszasz? :P a co do tych kropek nie wiem czemu one tam są miała być jedna ;D kropka

Przepraszam bo napisałem matis zamiast metis :-o KARYGODNE :-)

uuu.. no widzisz nawet nie spostrzegłam mogłeś się nie przyznawać a tak to czekają Cię nieprzyjemności tam w górze.. :P

Na jednym topiku znalazłam taki dowcip: Dobrze. Więc teraz powiedz mi, jak to się robi. Tyle o tym słyszałam od koleżanek. Najpierw weź go do ręki. ALE OBLEŚNE! Zapewniam cię, że nie ma w tym nic obleśnego. Chwyć go za główkę jedną ręką. Tak? I co dalej? Tak, dobrze, a później pociągnij drugą ręką. Ach, tak. A widzisz, jak ci dobrze idzie? I co teraz? Teraz possij. No, ty chyba żartujesz. Nie, nie żartuję. Zacznij ssać. Obleśne. Naprawdę ludzie tak robią?! Tak. Jesteś pewny? Tak, przecież mówiłem ci, że jestem doświadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwilę. Hmmmm... I jak? Słonawy w smaku ... No to chyba dobry, nie? Nawet niegłupie, a co teraz? Teraz rozsuwasz nóżki. Co ty powiedziałeś?! Rozsuwasz nóżki. To miałeś na myśli? Tak, tylko musisz bardziej odgiąć nogi, bo będzie ciężko dojść. Daj, pokażę ci. A, rozumiem. Właśnie. I znowu bierzesz go do rączki. Hmmm... Jak go już wyciągniesz, to weź go do buzi. Taaak. Ooooo, właśnie tak... A co zrobić z tym żółtawym? To też się połyka? Zależy od upodobania. Można połknąć jak się chce. Spróbuję... Hmmmm... PYCHA, spróbuj! Nie, to głupie... (...) Popatrz teraz na mnie. Spróbuję wyciągnąć to różowe palcami. Oooo... Czasami są małe problemy, dlatego można sobie pomóc ustami... Hmmmm... Można też possać, czasem to pomaga. Hmmm... Aaaaa, teraz poszło. Tak, czułam. I jak było, smaczne? Muszę przyznać, że niegłupie. Chcesz więcej? Tak, chętnie. Tylko mi powiedz, czy to musi być tak cholernie skomplikowane?! No, kochanie. Ja nic nie poradzę, tak się je raki.

Czwórka z napędem To może Ty wybierasz tylko takich, którzy są za przystojni :-) i wiedzą, że to Kobiety będą o nich walczyć, więc im się nie chce :-)

To jest perwersja :-D hahahahahahaha METODA NA RAKA :-)

Przed ślubem: Ona - Ciał Janek. On - No nareszcie, już tak długo czekam. Czwórka z napędem A skończy się to tak ;-) Ona - Może chcesz żebym poszła? On - Nie! Co Ci przyszło do głowy? Sama myśl o tym jest dla mnie straszna! Ona - Kochasz mnie? On - Oczywiście, o każdej porze dnia i nocy. Ona - Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On - Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona - Chcesz mnie pocałować? On - Tak, za każdym razem i przy każdej okazji. Ona - Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On - Zwariowałaś? Przecież wiesz jaki jestem. Ona - Czy mogę Ci zaufać? On - Tak. Ona - Kochanie. Siedem lat po ślubie: Czytajcie od dołu..

PUK PUK Co się tak cicho zrobiło?

No cóż :-( to i ja spadam papa

EEee ja tych przystojnych się boję! Ale w końcu, kiedyś chcialam zostać zakonnicą, może wreszcie to się spełni ;) Ja też zaraz idę spać. Od jutra będę wredna :P dobranoc :)

... to nie idź spać .... ;) :D

Zoryka moja wredota- to jedyny sposób na kompromis z mężczyzną :D i tak juz jutro jest dziś ;)

... to faceci jakby jeden dzień zyskali ... ;) :D

wredota = kompromis? hmnnnn... zdradzisz biednej zagubionej jak to połączyć? ;) :D żeby przy tym zachować kobiecość :D

hehe no dokładnie :P Ale dupa, wszyscy fajni żonaci hehehehe :D

ejjjj... a z odzysku? ;) :D

z odzysku...to sa mężczyźni z traumą po żonie i teściowej ;) Nie każdy chciałby się pchać w to jeszcze raz ;) hihih

Hmm..myślę, że to da się połączyć. W każdym razie najpierw trzeba sprawić, żeby zachłysnął się tą kobiecością a potem go paskiem po tyłku :D

... no właśnie z traumą ... - czyli docenią właśnie Ciebie :D żeś lepsza, niż te podłości z historii ;) :D jeszcze jakby teściowa w miarę była ... no to cały Twój :d tylko czy on wart Ciebie???? :P :D

Żona z kochankiem w łóżku, a tu do drzwi puka mąż, więc kobicina gołego kochanka upycha w szafie. Mąż zmęczony po pracy od razu kładzie sie do łóżka i zasypia. A tym czasem kochanek okryty futrem wypełza z szafy. Mąż się budzi: - Kto tam ??? - Mol... - A futro ??? - A zjem se w domu... :D

E tam noooo :D Ej bo za moment stracę wiarę w mężczyzn ;) i związki

... toś wredota jednak ;) - potem go po pysku :D tak trzymaj dziewczyno :D rozumiem, że masz jakieś niemiłe wrażenia z obcowania z tamtym gatunkiem? ;) czy tylko profilaktycznie radzisz ... ;) :D

:D:D:D dowcip a masz jeszcze wiarę? pytanie retoryczne ... :P :D

Powiem Ci moja droga, że mój eks tak nadszarpnął opinię wszystkich mężczyzn..i zdemolował moją psychikę, że wierzę tylko w 1%...ale i tak przekaże go dla jakiejś organizacji pozytku publicznego ;)

:D:D:D:D czwórka cudna jesteś :D może poznam kiedyś poczynania tego - hmnnnn.... darczyńcy? ;) :D

hehe Zoryka...nie cudna ale rzeczywistość jest brutalna :P A człowiek naiwnie wierzy w tą miłość, głaskanie, czułości i kwiaty w sypialni wrrrr...komercyjne amerykańskie święto spędzę z drinkiem w dłoni idziemy spać, czo? :)