Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkam z rodzicami, 27 lat

co takiego nienormalnego jest w mieszkaniu z rodzicami?

Polecane posty

Gość mieszkam z rodzicami, 27 lat

mam 27 lat i mieszkam z rodzicami, na przedmieściach, w domu jednorodzinnym z dużym, ładnym podwórkiem, mam swój pokój, no i co? co w tym kurwa jest takiego nienormalnego? mam pracę, dokładam się rodzicom do rachunków z prąd czy światło, dokładam się jak kupują opał na zimę, jedzenie kupuję sobie sam, pomagam im w pracach przydomowych (nieraz to ja palę w piecu, latem często ja koszę podwórko, itd), możecie mi kurwa powiedzieć co w tym jest nienormalnego? bo już nieraz kurwa słyszałem od moich tępych znajomych że to nienormalne i pytania czemu się nie wyprowadzę, czemu nie wynajmę sobie mieszkania, że w moim wieku to nie powinienem mieszkać z rodzicami :O no kurwa mać :O czy was ludzie popierdoliło? po jaki chuj mam się gnieść i dusić w ciasnym mieszkaniu w bloku? kto wymyślił tą głupią modę że obowiązkiem jest wyprowadzenie się z domu rodziców? kurwa, kiedyś dorosłe dzieci mieszkały z rodzicami i nikomu to nie przeszkadzało, dom w którym mieszkam należał do moich dziadków, ojciec się nie wyprowadził nigdy i co? nikomu to nie przeszkadzało, tylko kurwa teraz was popierdoliło ludzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz dziewczynę?
ja bym się nigdy nie związała z facetem który ma prawie 30 lat i mieszka jeszcze z rodzicami :O to obciach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałeś życie Janek
jak nie masz własnego mieszkania to przegrałeś życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwuple
tez bym sie nie zwiazala z takim. jeszcze czego zeby sie z tesciami użerać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ej ejjj
to nic złego - wbrew pozorom. jednak bardziej wkoorwia mnie Twoje podejście do sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze dobrze mówisz
Popieram Cię w całej rozciągłości - jak ktoś ma możliwość zostać w rodzinnym domu, pomagać rodzicom, a dodatkowo nie oznacza to gniecenia się na kupie w M2, to po kiego on ma wynajmować jakąś zagrzybiałą norę, skoro te pieniądze może odkładać, inwestować, realizować marzenia? Nie przejmuj się Autorze gadaniem ludzkim, bo najwięcej krytykują zawsze ci, co mają jakieś kompleksy, albo sami by chcieli być w takiej sytuacji. Ale życie ich wygoniło do wynajętej klitki, ładują obcemu człowiekowi 3/4 pensji za "przywilej" bycia na "swoim" (hahaha) i ich frustracja zżera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam z rodzicami, 27 lat
no a wy byście nie byli nerwowi kurwa jak byście co trochę słyszeli "wyprowadź się", "wynajmij sobie mieszkanie", "ten i ten ma fajne mieszkanie do wynajęcia, było by w sam raz dla ciebie" i najbardziej wkurwiające, co usłyszałem dziś o dziewczyny która pracuje w firmie w której ja pracuję "mieszkasz z rodzicami? :O ale dlaczego mieszkasz z rodzicami? :O" - jakby to kurwa jakaś zbrodnia była :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleoleoleoeloleoleoleole
mam tak samo tylko ja jestem kobieta mieszkam z rodzicami w 200m domu oni na dole a ja no dorze i nie wiem co w tym dziwnego... czyba ludzie z z zazdrosci tak mowia bo sami musza wynajmowac a ja nie musze i jestem z tego dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sobie mieszkac z rodzicami nikt ci tego nie broni.. mysle jednak ze trudno bedzie Ci znalesc zyciowa partnerke.. bo ktora z dziewczyn chce mieszkac pod jednym dachem z tesciami.. jeszcze gorzej jak bedziesz planowal rodzine.. przeciez to moze stac sie nie wygodne dla was wszystkich.. oto tu chodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanie w tym iweku z rodzicami to obciach. Ja juz w wieku 23 lat sie wyprowadzilem na swoje i jest mi o wiele lepiej. przegrales zycie koleś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleoleoleoeloleoleoleole
musialabym byc popierdolona zeby zostawic swoje 4 pokoja kuchnie i łazienke zeby slaty puste tylko po to aby sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwuple
z zazdrosci? tak zwlaszcza ci ludzie wam zazdroszcza co nie wynajmuja, a sami sobie wybudowali dom albo kupili mieszkanie :D nie badzcie smieszni. co to za facet co nie ma wlasnego lokum? rob sobie co tam chcesz autorze, ale kazda normalna kobieta bedzie chciala być panią domu i gospodynią, a nie pod jednym dachem z tesciowa, ktora de facto bedzie ustalać zasady. jak sie jest na swoim to sobie mozna nawet trawe na niebieski pomalować i rodzce maja gowno do gadania, a ty jak bedziesz chcial sobie chociazby psa kupic to musisz to obgadac z rodzicami (A przynajmniej wypadaloby) co to niby za dorosłośc jest i usamodzielnienie? ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleoleoleoeloleoleoleole
no tak mieszkanie w domu zrodzicami to lipa... rzeczywiscie lepie jest mieszkac w mieszkaniu w bloku na kredyt heheheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
Nie absolutnie nic złego w tym....z tymże bardzo rzadko zdarza, że się że relację rodziców z dorosłym dzieckiem są takie, jak powinny być...no ale jak jesteś jedynakiem, to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwuple
generalizujesz. jak ktoś nie mieszka z rodzicami to od razu w mieszkaniu na kredyt? ja znam sporo ludzi ktorzy placa jedynie czynsz albo sami sobie dom wybudowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoleoleoleoeloleoleoleole
ja mam wszystko swoje i dlatego mi nie przeszkadza mieszkanie z rodzicami, mam swoja kuchnie, lazienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
Ja wiem, że nie mogłabym mieszkać z rodzicami, nieważne czy był miała nawet 5 pokoi, łazienkę i kuchnie, zawsze bym była u nich! nie u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam z rodzicami, 27 lat
oleoleoleoleoeloleoleoleole otóż to, po jaki chuj się wyprowadzać jak ma się dobre warunki mieszkaniowe? u nas kuchnia jest jedna wspólna, jest 2 łazienki (na dole i na górze), na dole jest duży pokój dzienny i sypialnia rodziców, a na górze dwa duże pokoje, z czego jeden ja zajmuję a drugi jest wolny i gdzie tu jest gniecenie się? nawet jakbym miał wreszcie kiedyś żonę i dzieci, to gdzie tu gniecenie się? wszyscy spokojnie się pomieszczą i każdy będzie miał swoje miejsce, ale głupia moda mówi że trzeba się wyprowadzić, a głupie kobiety przecież nie będą mieszkać z teściami :O popierdoliło wam się w głowach i tyle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> "rzadko zdarza, że się że relację rodziców z dorosłym dzieckiem są takie, jak powinny być" Byly rodziny wielopokoleniowe i swiat dzialal lepiej niz dzis. Ja nie widze nic zlego w mieszkaniu razem o ile on moze przyprowadzic do domu panienke na noc. No i jeszcze rano nie wzywa policji bo panienka wyniosla wszystko co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahehehehehihihi
ja Ciebie rowniez popieram autorze! Ci co pisza ze przegrales zycie sa frustratami wynajmuja za ciezkie pieniadze nory zagrzybiale ale "sa na swoim" hahaha! kurwa jak mi sie z tego chce smiac! na swoim to Wy ni chuja nigdy nie bedziecie!! :D bo on mieszkajac sobie w ciepelku w super chatce z rodzicami odklada siano a Wy wszystko wydajecie na bierzace wydatki albo toniecie w kredytach i taka jest prawda! zapewne jak znajdzie wybranke i bedzie sie chcial ustatkowac to sie wyprowadzi jak mu obecnosc rodzicow bedzie przeszkadzac a sorry :O jesli laska z ktora mialby potencjalnie byc zrazi sie ze mieszka z rodzicami swiadczyc bedzie o jej prostactwie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silwuple rob sobie co tam chcesz autorze, ale kazda normalna kobieta bedzie chciala być panią domu i gospodynią, a nie pod jednym dachem z tesciowa, ktora de facto bedzie ustalać zasady. jak chcesz byc panią i gospodynia, to miej sama własne mieszkanie a nie czekaj na frajera, który w ramach wstapienia w zwiazek małżeński zapewni Ci odpowiednie lokum ( i pewnie utrzymanie na poziomie).. w czym problem ? jak sie jest na swoim to sobie mozna nawet trawe na niebieski pomalować i rodzce maja gowno do gadania, a ty jak bedziesz chcial sobie chociazby psa kupic to musisz to obgadac z rodzicami (A przynajmniej wypadaloby) a skąd T możesz wiedziec jakie kto ma relacje w domu rodzinnym ? zwłaszcza jak nie mieszka sie na 50 m 2 , tylko w dużym jednorodzinnym domu :O?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
Kiedyś to było kiedyś, ludzie surowe mięso jedli, nie ma co porównywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet astanow sie co mowisz.. ktora kobieta bedzie cie chciala... masz 27 lat, nie masz zamiaru sie usamodzielnic.. najlepiej isc na latwizne.. bo rodzice maja to po co ja mam miec wlasne.. co za glupie myslenie.. obudz sie bo zostaniesz starym kawalerem i tyle z tego bedziesz mial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silwuple
jak ty kurwa generalizujesz. zal mi ciebie. miec tak ograniczony swiatopoglad i jednotorowe myslenie. to musi być smutne. uwazasz, ze ludzie ktorzy ledwo wiaza koniec z koncem i wynajmuja kawalerke sie wyprowadzili z domu na sile? ze ich rodzice maja apartament albo wille z basenem? nie kazdych rodziców stać na wielka chate i nieraz sami mieszkaja w malym 2 pokojowym mieszkaniu i ledwo ich stac, to trudno zeby synuś z rodzinka cala jeszcze w klitce mieszkal i analogicznie. jak waszych rodziców stać na takie wypasione wille, to rownie dobrze byloby ich stac na kupienie wam duzego mieszkania, bez zadnego kredytu. no ale jak sie nie chce puścić maminy spódnicy, to każda wymówka jest dobra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam z rodzicami, 27 lat
zresztą, mam pytanie, czy osoby które uważają że to obciach a się tu wypowiadają mieszkały w domach jednorodzinnych czy w mieszkaniach w blokach? bo to kurwa jest zasadnicza różnica i nie porównujcie idioci gniecenia się w dwupokojowym mieszkaniu w bloku z rodzicami do mieszkania w normalnym domu i kurwa nie mieszkam "u nich" jak to ktoś napisał tylko u siebie, tak samo jak moi rodzice mieszkają u siebie tak i ja mieszkam u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
Wszystko zależy od charakteru są ludzie, którzy potrafią w 10 osób mieszkac w małym mieszkaniu, choć spokojnie mogliby się wyprowadzić, ale jest im tak dobrze...natomiast ja nawet w dużym domu w wieku dorosłym czułabym się dziwnie, lubię robić po swojemu, a nie każdą pierdołę konsultować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za farsa!
jezeli teraz dla kobiety wyznacznikiem bycia z facetem jest wlasne mieszkanie to ja wiecej pytan nie mam...:O sama jestem kobieta i nie mysle w takich kategoriach :O widocznie to sa materialne dziwki ktore same nie maja za grosz ambicji i chca miec wszystko pod pizde wlozone, to jest dopiero zalosne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaak
mieszkasz u nich, bo to oni wybudowali ten dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×