Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adede dd

Dziewczyny rozpieszczane przez rodziców mają lepsze życie

Polecane posty

Gość adede dd

Są bardziej smiale, wesole, a takie faceci lubia, otwarte na ludzi. Nie wiem co moi rodzice mieli na mysli traktujac mnie w dziecinstwie jak przyblede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry seks zrobi z kazdej dziewczyny smiala i pewna siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adede dd
Naprawde tego nie rozumiem. Moi rodzice nie sa jakims marginesem spolecznym, maja i mieli normalna prace, niby tak zgadzali sie w roznych tematach w rozmowach z rodzicami innych dzieci, a jednak wychowywali mnie zupelnie inaczej. W gruncie rzeczy to oni mnie nie wychowywali, oni mnie unikali, zostawili i odizolowali od swiata :( :( teraz siedze calymi dniami i placze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adede dd
obiecuje sobie, ze mojemu dziecku nigdy takiegos nie zrobie i bede spedzac z nim jak njawiecej czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adede dd
Prosze napiszcie cos :( jest mi cholernie smutno :( nie umiem byc tak szczesliwa jak inne dziewczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i twoje dziecko cie bedzie przeklinac jako nadopiekuncza matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes poprostu zbyt emocjonalnie zwiazana z rodzicami. to jest twoje zycie nie ich i nie ma znaczenia jak zostalas wychowana jesli sama sobie wkrecasz takie gadki. trzeba pamietac o sobie o swoich celach, o swoim punkcie widzenia. Jesli sama bedziesz sie stawiac na dole to nigdy na gore nie wejdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny chlopak 25
ile masz lat i skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie i nie
chodzi tu o nadopiekunczosc zadna. ludzie ktorzy byli dobrze taktowani przez rodzicow troszke rozpieszczeni w sensie ze rodzice czesto chwalili nawet jak obiektywnie rzecz biorac nie bylo za co lepiej sobie radza w zyciu bo sa smiale pewne siebie i na tym to polega. creczki tatusiow to kategoria kobiet ktore dorze sobie radza w zyciu. ja niestety tak nie mialam. rodzicom latwiej bylo zganic niz powiedziec cos milego. uwazali ze chwalenie moze na mnie zle wplynac. no i maja teraz za swoje. sierote ktora sobie nie radzi w zyciu. i jeszcze sie dzwia co oni takiego zlego mi zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak samo ;/ Nigdy nic dobrego nie powiedzieli, tylko zawsze coś źle robiłam. Teraz właśnie ejstem taką sierotą, która sobie nie radzi, a że dalej z nimi mieszkam to dalej wysłuchuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie reguła
Ja nie byłam rozpieszczana ani chwalona, nie byłam też córeczką tatusia bo go nie miałam. Mam siostre starszą o 3 lata, własnie ona była rozpieszczana miała co chciała, a teraz ma mężą mieszkaja na zadupiu i klepią biede, bo on zarabia 1000zl miesięcznie. Ona z ledwością zawodówke skończyła a i żadna praca nie jest dla niej, poprostu nie umie pracowac. Ja odkąd pamiętam zawsze miałam obowiązki a to zając sie chorą babcią a to zrobic obiad jak mama była w pracy, czy napalic w piecu. Teraz mam 26 lat bardzo dobrą pracę, własne mieszkanie i kochanego męża. Radzę sobie w życiu, moje zdanie jest takie że właśnie osoby rozpieszczone nie potrafią sobie poradzic, bo nie zostały przygotowane do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi nie chodzi o takie tota
lne rozpieszczanie ze dziecko zero obowiazkow nic nie robi wszystko pod nos. chodzi mi o cos takiego ze np dziewcyna jest taka corecka tatusia ktory ciagle ja chwali docenia kazde osiagniecie nie krytykuje itp. ode mnie rodzice nie wymagali duzo mialam malo obowiazkow wiec pod tym wzgledem bylam rozpieszczona. ale z drugiej strony ciagle krytykowali a to zle siedzisz a to dlaczego 4 plus a nie piec itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romantyczna 25 latka
od dzecka powinnao się wymagać ale też w sposób umiejętny motywować, chwalić za osiągnięcia i uczuć pozytywnej pewności siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stooorkaaa
to akurat prawda jak rodzice sie przejmuja dziecmi ich sprawami, angazuja sie w zycie i w nauke, doceniaja osiagniecia i pocieszaja przy porazkach to powoduje pewnosc siebie, poczucie wlasnej wartosci, a to napewno przyczynia sie do umiejetnego radzenia sobie w zyciu.z kolei dzieci niedoceniane, krtykykowane czy olewane czesto maja problemy w doroslym zyciu, nie umieja sobie poradzic, znalezc pracy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem do rzeczy
zbyt rozpieszczone są niestrawne Autorko...ty idz na terapie, bo ani związku a ni dzieci nie nauczysz czegoś czego sama nie miałaś a błędy mozesz powielić i doopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem rozpieszczona
w dodatku jedynaczka z dość bogatego domu... Miałam co chciałam zawsze. Podobno atrakcyjna i ładna, ale mam beznadziejne życie a wiesz dlaczego? Mam 22 lata i nigdy nie miałam chłopaka. Bo jestem chorobliwie nieśmiała i mam bardzo niską samoocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem rozpieszczona
I rodzice traktowali mnie jak księżniczkę. Wszystko robiłam idealnie, chwalili mnie, nagradzali. Nigdy nie usłyszałam od nich słowa krytyki. Więc wg teorii autorki topiku powinnam być przebojowa i pewna siebie. A ja się boję ludzi, jestem niesmiała cholernie i zero poczucia własnej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwef
dziewny jest ten ost post ze byla taka rozpieszczona a teraz niesmiala i bojaca sie zycia, no ale wszystko sie zdarza, ja powiem tak, mam dwoch starszych braci i wiadomojak to coreczka jedyna upragniona od dziecka mi poswieclai najwiecej uwagi, co prawda rodzice rozwiedli sie jak mialam 10 lat, ale do etraz jets tak a mam 18, ze jestem ta dobra coreczka, zdarzylo mi sie nie pzrejsc klasy nie dokonca z mojej winy bo mialam taki okres, to moja mama nie krzycza ani nic z tych zreczy bo widziala ze MAM JUZ WYSTARCZAJACA KARE bo musze powtarzac rok, ale od dziecka tez bylo tak ze jak juz mama probowala sie na cos nie zgdozic to plakalam i jej bylo mnie szkoda:D zawsze powtarzala ze jestem sliczna, najlepsza itd jak placze caly dzien ze brak mi motywacje by pojsc na silownie i takie pierdoly;d najlepsze jest jak nauczcielka zawsze na zebraniu narzeka na uczniow moja mama jest wtedy wsciekla na nia ze tak mowi bo kim ona jest;d a wie jak sie zachowuje nie myslcie ze mysli ze jestem taka swieta i wgl, ale taka parwda wg mnie to jestbardzo dobre i wiekszosc rodzicow powinna tak traktowac swoje dzieci, bo nawet w kalsie mam dziwczyny co jak dostana 3 a juz nie mowie o 2 to boja sie wracac do domu CHORE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwef
sry za bledy ale cos mi sie dzieje z klawiatura i wgl tak nei skladnie to napisalam;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efwef
dlaczego?;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×