Karmienie piersią a wady zgryzu

Byłam dzisiaj u dentysty a na drugim fotelu za parawanem było 2 letnie dziecko. Dentysta był przerażony zgryzem tego dziecka i zapytał mamy czydziecko ssie smoczka. Odpowiedziała że nie, że jest karmione piersią trzy razy dziennie, a tak poza tym to nic już nie ssie, ani butelki ani smoczka. Dentysta na to powiedział że dzieci należy karmić piersią dopóki nie wyrosną zęby, a jak już wyrosną to należy odstawić dziecko całkowicie od ssania, bo takie będą efekty. I teraz sama nie wiem co mam robić, bo mam 10 miesięcznego synka, ma 8 zębów i daję mu pierś. Smoczka nie ssie, a pije z niekapka. czy może mieć przez to wady zgryzu. Po reakcji tamtego dentysty już wolałam nie pytać o to swojej dentystki. Czy któraś długo karmiąca mama miała problem ze zgryzem u swojego malucha?