pomozcie! nie wiem co robic..

Wiec jestem z moim chlopakiem prawie rok. Na samym poczatku to byla taka wielka milosc, ale teraz to juz sie troche zmienilo choc dalej sie kochamy. Niedawno poznalam chlopaka na zajeciach, odrazu mi sie spodobal. jest przystojny i do tego madry i z poczeciem humoru. dobrze nam sie rozmawia i kiedy zawsze go widze to odrazu mi skacze serce jakbym sie w nim zakochala. podle sie czuje ze mam takie uczucie do niego majac chlopaka. On wczesniej zapraszal mnie na imprezy ale zawsze rezygnowalam. niedawno sie dowiedzialam ze ja tez mu sie podobam. wracajc do mojego chlopaka to kocham go ale on jest bardzo zazdrosny o wszystko, nawet jak na zajeciach rozmawiam z innymi chlopakami doprowadza mnie to do zlosci ;/ i czasem podczas naszego seksu mysle o tym chlopaku (jakbym chciala zeby to byl on a nie moj chlopak).. nie mam pojecia co robic, kocham swojego chlopaka ale czuje cos silnego to innego.... mam na niego wielka ochote. co robic?

Na dobry początek przestań pisać na Kafe.

dziecko

puknij sie w ten walniety leb

przegruchaj tamtego! :) rzuc obecnego. jak z tamtym sie nie ulozy to samcow mamy do wyboru i koloru :D

Może daj sobie trochę czasu, a rozwiązanie samo przyjdzie. Spróbuj się zdystansować. Przemyśleć czy miałabyś wątpliwości do bycia z obecnym chłopakiem, gdyby nie nowo poznany? Może ten nowy to tylko chwilowa fascynacja, coś nowego, świeżego i nie warto zmieniać swojego życia dla niego.