wynioslam sie z domu czy dobrze zrobilam

hej chcialabym tylko sie doradzic ... w moim domu zawsze czesto były kłotnie niestety do teraz problem narósł tak że te kłótnie są ciągle nawet w nocy :( mama która ciągle znajduje powód do kłotni z ojcem. niestety jest uzalezniona od alkoholu. Do tego ojciec nigdy nie wspierał mnie w każdej rozmowie ze mna dochodzilo do klotni. Chcielismy coś z tym zrobic ale ojciec przyzwyczail sie juz chyba do takiego zycia ;/ a mama stwierdzila że mamy się nie wpiep** w jej życie. Te warunki doprowadzily mnie do nerwicy i bezsennnosci. StArsza siostra wziela mnie do siebie udostepnila pokoj i jak narazie nawet nie musze jej placic za utrzymanie. Ja czuje się jednak rozbita :(

BARDZO dobrze zrobilas,uwierz mi. Zaczniej zyc swoim zyciem,martw sie o siebie,wiem,bo przezylam to samo,i dzis nie zaluje,mimo,ze dlugo gryzlam sie z wyrzutami sumienia - a dzis wiem,ze obwinialam sie o wszystko,choc ja nic zlego nie zrobilam,

moim zdaniem borze zrobiłaś. bo teraz zyskasz komfort psychiczny we swoim domu/mieszkaniu :)

najgorsze jest to ze mama dzwoni do mnie zebym wracala do domu ... taka mila dla mnie wszystko ok :) a jak wróce to i tak są kłotnie i mam sie nie wpier*** :(

to jej powiedz ze nie chcesz wracać do miejsca gdzie się ktoś non stop kłóci.

dobry moment zeby sie usamodzielnic, nie mozesz być zalezna od tych ludzi bo jak sama mowisz masz nerwice itp, masz swoje zycie wiec wykorzystaj je jak najlepiej, mowią że rodziny sie nie wybiera, ale skoro masz takie nia problemy to na pewno na zdrowie ci wyjdzie życie bez nich, i mam dosc podobny problem, ale niestety nie mam tak jak ty siostry do ktorej moglabym sie wprowadzic, ale tez myslę nad tym zeby chcoiaz wynajac pokoj i sie odseparowac i życ swoim życiem..

tak dobrze zrobilas! http://www.youtube.com/watch?v=q4tHZt1HfPY

Dobrze, ze masz siostre i mialas sie gdzie wyprowadzec.A matce powiedz, ze bedziesz utrzymywac z nia kontakt, jak podejmie leczenie odwykowe.Alkoholizm jest choroba i moze zachownia Twojej matki nie byly zawsze podyktowane zla wola, tylko choroba.Ludzie wychodza z nalogu, ale potrzeba na to mocnego zaangazowanie.Nie kazdemu jest to jednak dane.Jak zobaczysz, ze matka cos ze soba robi w tum kierunku, mozesz ja wspierac.Nie przekreslaj jej przed czasem!

Olcia ty sie nie zastanawiaj czy dobrze zrobiłaś tylko wylecz sie z takkiego domu i depresji, bo chyba nie chcesz tego wzorca przenosić na swój związek i dzieci? Albo będziesz ofiarą albo katem jeśli racjonalnie i mądrze sie od tego nie odetniesz

Przekonuję się że lepiej żyć skromnie ale spokojnie. Chyba szczerze siostra i jej rodzinka chcą mi pomóc bo gdyby nie chcieli nie wzięliby mnie tu. Dziękuję za przekonanie teraz jestem na tak :) jeszcze dużo czasu uplynie zaniom nabiore pewności siebie aa z nerwami chyba wybiorę się do lekarza.

ALE masz fajnie ja musze ze swoimi mieszkac...

aby wszyscy byli sczzesliwi twoi rodzice powinni zaczac chodzic na terapie dla malzenstw, inaczej ty bedziesz rozbita ze zostawilas rodzicow, a oni dalej bede zyli w piekle. Zaproponuj matce terapie, lekarza, moze jest chora na nerwy!!I wtedy sama zobaczysz czy sie cis zmieni :)

Ile masz lat?

bardzo dobrze zrobiłaś,ciesz się,że masz taką fajną siostrę ;) która Ci pomaga. Do rodziców nie wracaj,po co masz się denerwować,a podejrzewam,że jesteś w wieku szkolnym...to tym bardziej będziesz miała lepsze warunki do nauki.

skończylam 19 i jestem przed matura :P