Po co ludzie kupują wózki za tysiące?

rozumiem jeszcze ten tysiąc, ale 2, 3...? po co? żeby zaszpanować? bo podejrzewam, że dziecku jest tak samo wygodnie w tańszym wózku i ma totalnie gdzieś, czym jeździ...

raczej dlatego, ze dla nich to nie jest duzy wydatek i nie kieruja sie cena tylko wlasnymi wymogami szpan nie ma tu czesto nic do rzeczy

no w sumie to się zgadzam, zwłaszcza że takiego wózka 3w1 używa sie przez ok rok; potem większosć szuka lekkiej spacerówki

Bo mogą i chcą. Proste.

znowu to samo:)

Skoro ich na to stac to Co Cie to interesuje??? Napewno bardziej funkcjonalny jest ten za 3tys niz 1tys.

Jak ktoś ma pieniądze to niech sobie kupuje, jego sprawa.

ja zamierzam kupić taki. Bo potrzebuje wózek z następującymi funkcjami: -przednie koła skrętne z blokadą do jazydy na wprost -tylne koła pompowane -przekładna rączka -odwracane siedzisko -możliwość zamontowania fotelika maxi cosi +inne, które ma większość wózków Wybrałam teutonie Mistrala S ale jeśli podasz mi wózek za 1000, który ma wszystkie powyższe funkcje to uwierz mi bardzo chętnie kupie :)

tak bo tak... - wózek z takimi funkcjami kupiłam akurat za 1600zł

Ja kupię za 2 tys. zł., bo tyle w moim mieście wynosi podstawowe becikowe (rządowe i gminne po tysiąc). Od razu wiedziałam że becikowe przeznaczam na wózek, jakbym drugiego becikowego nie miała, to bym wydała tysiąc i już. Tyle kosztuje porządny wózek który waży mniej niż 10 kg. w wersji spacerowej i głębokiej, a potrzebuję możliwie lekkiego bo będę musiała go wnosić na drugie piętro. I na pewno nie posłuży tylko rok, nie jestem przekonana do parasolek, to nie są świetne, wytrzymałe wózki i wolę w czymś porządniejszym wozić dziecko, a np. trzylatka już raczej w wózku wozić nie będę. Potem sprzedam na allegro i kupię dziecku coś innego albo zostawię dla innych dzieci, moich albo rodzeństwa.

bo ludzie sa głupi... wydaja na bzdury tysiące złotych chociaz na ta samą rzecz mogliby wydac 900zł. a w tanich rzeczach jak buty czy ciuch wymyślają i chcieliby "takie cos z takim czymś" i nic im nie odpowiada

nowa przybyszka 23 >> to podaj jaki, naprawdę chętnie kupie

A po co mają samochody warte milion? A po co takiej Pieńkowskiej i jej mężowi chałupa rodem z Dynastii? Stać ich, to mają, niepotrzebna dyskusja.

tak bo tak.... wiesz co, nawet nie wiedziałam, że są wózki, które maja i odwracaną spacerówkę i przekładaną rączkę, myślałam, że albo jedno, albo drugie:) ale wszystkie te warunki oprócz tej przekładanej rączki ma ten najnowszy x-lander xq 2010, rączka jest teleskopowa i regulowana :) sama go kupiłam:D no, ale on nie kosztuje tysiąc złotych;)

a ja mysle, ze wielu wlascicieli takich wozkow nie stac na nie.

x-landery są świetne, bajecznie się je prowadzi, mój brat ma ale niestety nie pamiętam jaki model, tylko, że on za samą spacerówkę dał powyżej 1000. Mi właśnie zależało na tej przekładanej rączce, do spacerów w "trudnych terenach" przekładasz rączkę duże koła z przodu i łatwo się prowadzi, nie musisz wystawiać dziecka czy dźwigać z siedziskiem :)

takie głupie pytania? Mam jeszcze dla ciebie kilka pytań jakbyśnie potrafiła nic innego wymyślić. oto one: A po ludzie kupujecie drogie auta skoro malucha mozna kupić za 1 000 zł? A po co kupujecie domy skoro mozna mieszkać w kawalerce a nawet na dworcu? A po co kupujecie kosmetyki skoro można posmarować się ogórkiem? A po co pijecie kawę skoro mozna tańszą wode? Jak chcesz więcej pytań to pisz.

jakąś klitkę w bloku na 4 pietrze bez windy, wiejskie wyboje lub nie mają auta i muszą jeździ autobusem albo mają coś w stylu daewoo tico w którym bagażnika prawie nie ma.... ...dlatego ich wózek musi by bardzo trwał, lekki, składać się do małych rozmiarów, dobrze jeździ po wybojach ja na szczęście nie miałam takich problemów....

tak bo tak ...a no faktycznie :) to ten Mój tego nie ma tzn tej przekładanej rączki no, ale mi też sie to tak bardzo nie przyda. ja płaciłam za 2w1 1500zł plus fotelik maxi cosi cabrio prawie 500

bo mają pieniądze?

Nam np.się powodzi. I gdy idę do sklepu to nie patrzę ceny, dla mnie liczy sie przede wszystkim to czy dana rzecz mi się podoba czy nie. Cena w wyborze jest po prostu ostatnim kryterium na które zwracam uwagę.

Dlatego,ze ich stac i chca wiekszego komfortu dla dziecka.Tobie co do tego?Zazdroscisz?Ja wydalam prawie 4 tys i nie zaluje.To jakbys porownywala po co kupowac merca jak mozna malucha.Powodzenia w jezdzie.

O ludzie..ile mozna wałkowac jedno o to samo:O Autorko,stac mnie wiec kupilam dziecku najpierw wozek wielofunkcyjny za 3 tysiace, potem dokupiłam lekka spacerowke na wiosne i lato za ok tysiac:) w czym widzisz problem, ze ktos chce swoje zarobione pieniadze włożyc wlasnie w wozek? czy ten wozek tak cie w oczy kole??? ps. pralke tez mam za prawie 6 tysiecy chociaz mogłabym miec i za 800 zł...:D buty kupuje za 400-500 chociaz mozna i za 30... rozumiesz juz czy dalej tłumaczyc???? mam przepraszac takie jak ty, ze zyję i mam ochote wydawac pieniądze?swoje pieniadze?

Bo maja ochote i pieniadze.... Ja kupilam tanszy i mimo, ze corce bylo w nim wygodnie, to ja go przeklinam po dzis dzien i przy drugim dziecku zdecyduje sie na drozszy, bardziej zwrotny i lzejszy model.

gośka ja myślę, że autorka to ta walnięta baba co wczoraj z tę Emma tak wydziwiała o to model a to podwozie, zmieniała nicki na prawo i lewo i w końcu się zbłaźniła, a teraz szuka akceptacji :D

moze wytrzymac:O zawsze uwazalam, ze to nie bogatsi gardza biedniejszymi a niedniejsi bogatszymi. Z zazdrosci, co widac tu po kilku wpisach.

pixis, tez mi sie tak wydaje:) Aaaaa..jeszcze przypomnialao mi sie jedno, autorka pisze, ze te drogie wozki mamy kupuja, zeby zaszpanowac :) tak, to prawda, w ogole dziecko tez urodziłysmy zeby zaszpanowac:D najpierw szpanowałysmy brzuchem, a teraz wózkiem:D

jestes namolna , glupia baba. Myslisz, ze kogos obchodzi ze masz wozek za 3000 a pralke za 6000? Mysle ze gowno masz i tyle.

namolne to sa te co w co drugim topiku wytykaja mamy z drogimi wozkami :O masz jeszcze jakis problem zwiazany ze stanem moich finansów?? bo ja nie mam:D:D

no i biedota z mopsu znowu daje popis:D biedne bezrobotne krowy, do pracy to was tez bedzie stac!