Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .mop../,

Panie Premierze, zapraszam na przegląd kosztów życia przeciętnego obywatela RP

Polecane posty

Gość .mop../,

Obiad z kawałkiem mięsa? Dwa razy na miesiąc! Obiad z kawałkiem mięsa? Dwa razy na miesiąc! / fot. Michal Zacharzewski / sxc.hu Przeciętny Polak, który zarabia minimalną krajową 1386 zł brutto "na rękę" otrzymuje 1032,34 złote (przy standardowych kosztach uzyskania przychodu 111,25 zł). I zaczynamy zaspokajanie podstawowych potrzeb od pierwszego do pierwszego. Przyjmijmy, że wszystkie rachunki przychodzą mi do ostatniego każdego miesiąca, więc po pensji zabieram się za rozliczanie jej w pierwszej kolejności na pokrycie zobowiązań. W większości poniższe kwoty wynikają z oszczędności ponad przeciętność. Rachunek za prąd: 90,00 złotych (być może winna jest stara lodówka, na nową mnie niestety nie stać, zaznaczam od razu, że pralki nie posiadam i wodę ogrzewam bojlerem); Rachunek za zużytą wodę zimną: 20,00 złotych; Rachunek za zużyty gaz: 30,00 złotych; Rachunek za lokal mieszkalny: 300 złotych (mieszkanie od rodziców, luksus, jaki ma niewielu z minimalną pensją!); Rachunek telefoniczny: 40,00 zł Opłata za zapłacenie każdego rachunku: 5 x 1,99 zł = 9,95 zł. Suma powyższych kosztów: 489,95 złotych (1032,34 - 489,95 = 542,39). Nie biorę w obliczeniach pod uwagę Internetu, papierosów, kawy, książek, gazet, ubrań, butów czy hodowli jakiegokolwiek zwierzątka, to już byłby zbędny luksus, marnotrawstwo. Nie uwzględniam też w tych obliczeniach ewentualnej choroby przewlekłej czy zwykłego przeziębienia przeciętnego obywatela z minimalną pensją, lekarstwa to już 23 proc. VAT. A teraz idziemy na wirtualne zakupy do najtańszego znajomego sklepu. Na liście znajdują się tylko produkty konieczne do zaspokojenia podstawowych potrzeb każdego człowieka w ilości niezbędnej w skali całego miesiąca w domu i w pracy. ŚNIADANIA / KOLACJE / POSIŁKI DO PRACY Chleb: 2,00 złote x 17 szt. = 34,00 zł Margaryna: 500g 2,00 zł x 2 szt. = 4,00 zł Parówki 1kg: 8,00 zł Pomidory 0,5kg: 4,24 zł Ser żółty 22dag: 2,94 zł Kiełbasa tania 20dag: 1,80 zł Mielonka 30dag: 3,30 zł Szprot w sosie pomidorowym 170g: 2,19 zł x 2 szt. = 4,38 zł Konserwa turystyczna 180g: 1,80 zł x 2 szt. = 3,60 zł Jajka 12szt: 3,99 zł SUMA: 70,25 zł OBIADY: Ziemniaki: 2,00 zł x 6 kg = 12,00 zł Cebula: 2,29 zł x 2 kg = 4,58 zł Por: 1,79 zł x 4 szt. = 7,16 Czosnek 1 szt: 1,49 zł Marchew: 1,70 zł x 3 kg = 5,10 zł Pietruszka 0,5kg: 2,00 zł Kapusta kiszona 1kg: 2,59 zł Porcja rosołowa (zupa i drugie danie): 1,50 zł x 4 kg = 6,00 zł Serca indycze 1kg: 4,20 zł Smalec: 1,00 zł Sól 1kg: 0,80 zł Przyprawy (pieprz, liście laurowe, kostki rosołowe, itp.): 9,00 zł Makaron 400g: 1,09 zł x 4 opk = 4,36 zł Mąka zwykła 1kg: 2,15 zł Ryż 1kg: 3,50 zł Kasza jęczmienna 1kg: 3,50 zł Śmietana 200ml: 1,80 zł x 4 szt. = 7,20 zł Koncentrat pomidorowy 190g: 1,29 x 2 szt. = 2,58 zł SUMA: 79,21 zł INNE Herbata 40 tb: 2,40 zł Woda mineralna 1,5l: 0,79 zł x 12 szt. = 9,48 zł Jabłka 2kg: 6,00 zł Cukier: 3,39 zł Musztarda 180ml: 1,10 zł Mleko 1l: 2,00 zł x 4 szt. = 8,00 zł SUMA: 30,37 zł CHEMIA Podpaski 10szt (tampony to komfort): 3,00 zł x 2 opk = 6,00 zł Pasta do zębów: 2,99 zł Mydło: 1,50 zł x 2 szt. = 3,00 zł Papier toaletowy (szary) 10szt: 2,50 zł x 3 opk = 7,50 zł Płyn do naczyń 1l: 2,00 zł Uniwersalny płyn do czyszczenia 1l: 4,00 zł Szampon do włosów 200ml: 3,00 zł Proszek do prania ręcznego 400g: 3,00 zł x 2 opk = 6,00 zł Zapałki 10 opk: 1,00 zł Worki na śmieci 60l 10szt: 4,99 zł SUMA: 40,48 zł Po opłaceniu rachunków zostało mi 542,39 złotych. Z tego na przeżycie miesiąca wydałam 220,31 złotych. Zatem bez zbędnych rachunków na przyjemności typu: napój z górnej półki, codzienną filiżankę aromatycznej kawy, przy której mogłabym poczytać jakiś opiniotwórczy tygodnik polityczno-kulturalny, wypad na obiad do mamy mieszkającej 200 km ode mnie, itp., itd. zostaje mi 322,08 zł. Z takimi zarobkami i wydatkami kredytu żaden bank mi na pewno nie przyzna, a co ma powiedzieć osoba będąca na zasiłku dla bezrobotnych, która na miesiąc otrzymuje średnio 400,00 złotych? Krótko mówiąc z taką "pensją": "Od powietrza, głodu, ognia i wojny, wybaw nas Panie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mop../,
Sam żyć za tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie moge zdzierżyć
zapewne pan premier ma czas zeby przesiadywac na kafe i to czytac :D a tak powaznie to zycie w polsce jest bardzo ciezkie...ceny wciaz wzrastaja a zarobki stoja w miejscu, jego haslo wyborcze "by zylo sie lepiej" niestety dotyczy tylko tych ludzi w rzadzie te ich trzynastki czternastki premie nagrody (bo przeciez oni ciezko harują :O ) okropne czasy nastaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mopie drogi a to
już nie pamietasz tej wielkiej akcji którą zorganizowało dwóch jakiś śmiesznych posłów ze będą miesiac żyli za najniższą krajowa ? Kurwa śmiech na sali , kamery im towarzyszyły tym dwóm bohaterom którzy odważyli się na taki wielki krok - nie mówię tutaj oczywiście o opłacaniu żadnych czynszów , gazów itd , same żarełko , ależ byli biedni i poszkodowani , nie wiem czemu miała ta akcja służyc chyba tylko podkurwic większosc polaków żyjących tak nie miesiąc ale całe życie , oni mają centralnie w dupie to jak żyje przecietny Kowalski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech przez łzy!
dokladnie!! licza sie tylko ich premie diety i nagrody!! przecietnego polaka maja gleboko w dupie!! pierdolili ze nikt nie odczuje podwyzki VATu o 1% !! a przeciez taka podwyzka VATu o 1% ciagnie za soba podwyzki wszystkiego!! taki chleb zwykly np!! drozeje skup pszenicy a co za tym idzie i maki a potem paliwo do przewiezienia tego nastepnie podnosza sie koszty zrobienia tego chleba nastepnie przetransportowania go do sklepu no i cena wyjsciowa jest jaka jest!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PYTANIE do verita santa re
Tusk to nie Pan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym tylko zapytać
dlaczego zarabiasz najniższą krajową? Dlaczego mieszkasz we własnym mieszkaniu, skoro cię na to nie stać? Wracaj do rodziców, podkształć się to i pracę lepszą znajdziesz. A mieszkając u rodziców trochę odłożysz na przyszłe życie. Tymczasem wynajmij na rok to swoje mieszkanie i tez parę groszy z tego będzie. Ale ty wolisz siedzieć i narzekać, że Pan Premier nie przyjdzie do ciebie i nie dołoży ci na utrzymanie. Najlepiej siedzieć i narzekać, że ktoś ci czegoś nie dał. A ty komuś coś dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mop../,
Ale to jest najnizsza krajowa,, jak oni sobie wyobrazaja zeby za tą kwote przeżyć? Ludzie po studjach ne mają pracy-tak jak moja koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech przez łzy!
"podkształć się to i pracę lepszą znajdziesz" no prosze jaka madra sie znalazla ... :O ludzie sie ksztalca, dyplomy zdobywaja i co? i NIE MA PRACY! taka prawda ze jesli nie masz znajomosci to na rynku pracy jestes przegrany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech przez łzy!
dodam ze wszedzie chca doswiadczenia zazwyczaj min. 3 letniego! a gdzie nabyc to jebane doswiadczenie jak cie nikt nigdzie przyjac nie chce?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym tylko zapytać
a tam nie ma... Nie ma takiej, jaka by nam pasowała. Bierzemy cokolwiek i szukamy dalej. Ja po studiach, z 6 letnią praktyką po rozpadzie firmy szukałam nowej pracy przez 2 lata. W tak zwanym międzyczasie pracowałam na umowy o dzieło i cały czas szukałam, wysyłałam setki CV. Ale w końcu udało się znaleźć taka, jaka mi odpowiada. Więc nie pisać że nie ma pracy. Wystarczy kupić codziennie jakąś gazetę z ogłoszeniami, szukać w necie. Kto szuka, ten znajdzie. Tylko trzeba coś z siebie dać. A na studiach też pracowałam w wakacje. Właśnie praktykę zdobywałam, żeby mieć jakiekolwiek doświadczenie i mieć co napisać w CV I jeszcze jedno - na ogół nikt nie żyje w pojedynkę przy tej najniższej krajowej. Wiadomo, że dla jednej osoby życie jest nie do udźwignięcia. Ale z osobą o takiej samej niskiej pensji jest już dużo łatwiej, bo koszty inaczej się rozkładają i więcej jest pieniędzy do rozporządzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a powiedz co
jesli druga osoba nie pracuje bo np jest juz za stara i jej nigdzie nie chca przyjac? wszedzie slyszy " przykro nam ale do tylu i tylu lat"?? zyja z jednej pensji a wlasciwie wegetuja bo ta druga osoba wciaz szuka ale slyszy tylko odmowe co w takim wypadku zrobic? dodam ze emerytura jeszcze tej drugiej osobie nie przysluguje mimo przepracowanych lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym tylko zapytać
no dobra, ale ta pierwsza miała całe życie NAJNIŻSZĄ pensję? Nieczego się nie dorobiła pracując ileś tam lat? I zyją oboje z tej najniższej? Ja rozumiem, że w wieku przedemerytalnym nigdzie nie chcą dać pracy na etat. Ale sa jeszcze zlecenia, są prace o dzieło, szukają niań, sprzątaczek - żadna praca nie hańbi. A jak grosza brakuje, to się nie wybrzydza i bierze cokolwiek, żeby dorobić. Od siedzenia i narzekania nikomu lepiej nie będzie. A liczenie, że jakikolwiek inny premier da ci coś za darmo, można między bajki włożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonono______
nie, ta pierwsza osoba nie ma najnizszej pensji ale i tak nawet nie wiaza konca z koncem (ceny wciaz rosno a pensja niestety nie, oplaty czynszu gazu pradu,wody, jedzenia ktore wciaz drozeje), wegetuja a tej drugiej osoby nie chca przyjac ani o dzielo ani zlecenie no po prostu nigdzie, mowie ze szuka takzez jako osoba sprzatajaca albo opieka nad osoba starsza/dzieckiem ale wszedzie odmawiaja...to co tu zrobic? ja akurat o premierze sie nie wypowiem i w ogole o rzadzie bo to byloby za dlugie expose...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałabym tylko zapytać
no to pozostaje usiąść i płakać... Bo widzę, że tej drugiej osobie wcale się nie chce poszukać niczego. Woli siedzieć i narzekać jak to jej źle.. Cóż, wolno jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5g6h7j8k9
Sad But True.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiech przez lzy!
no przeciez wyraznie pisze ze szuka i nie moze znalesc! nie rozumiesz? no po prostu nie ma dla tej drugiej osoby pracy! jest za stara tak jej wszedzie mowia ani sprzataczka ani opiekunka ani zadna praca tymczasowa, ani zmywak, nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5g6h7j8k9
[Bo widzę, że tej drugiej osobie wcale się nie chce poszukać niczego.]-a gdzie ty to widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaznedza
bo w Polsce nie ma klasy średniej są bogaci i biedni i nędzarze klasa średnia? zakładamy że jest rodzina 2+2 i wyliczenia - zwykłe wydatki na które powinno każdego być stać - bez szaleństw -mieszkanie - w większym mieście - albo wynajem albo rata kredytu, na 4 osoby 3 pokoje - ok. 2000/mc -prąd, gaz, czynsz pewnie w granicach 500zł -telefon, internet ok 200zł -utrzymanie samochodu lub dwóch ok 1000zł -szkoła na 1 dziecko - liczę średnio na miesiąc ok 100zł na jedno - 200zł -zajęcia dodatkowe dla dzieci - ok 500zł -ubrania dla dzieci - średnio 200zł na miesiąc (wiadomo że czasem więcej czasem mniej więc liczę średnio) -ubrania rodziców - 200zł/mc -jedzenie - bez kawioru ale też nie tylko pasztetowa - ok 1500/mc na 4 osoby -kino raz w tygodniu (toż to przecież nie luksus) - ok 500zł/mc na 4 osoby -2 książki na miesiąc - ok100zł -wakacje i ferie - ok 300zł miesięcznie trzebaby odkładać na 3 tyg wczasów dla 4 osób i co? i wychodzi ponad 7 tys gdzie nie brałam pod uwagę dodatkowych rzeczy takich jak np. średnie wydatki na agd, naprawy, opiekę medyczną (głównie chodzi mi o dentystę i ginekologa za co oczywiście trzeba płacić) nie wspomnę o odkładaniu na czarną godzinę przy 8 tys na 4 osoby można żyć w miarę spokojnie, bez szaleństw i luksusów i to wg mnie jest klasa średnia a ja takiej jakoś nie znam jak rodzina ma 4 tys na 4 osoby to już jest super a tak na prawdę to to jest bieda a nie normalne życie - przy kosztach i cenach jakie obecnie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dyrektore
dyrektore ty to sie możesz wypowiadać jedynie na tematy popularne w gimnazjum (czyli "rzucił mnie bo jestem za gruba itp") co ty mozesz wiedziec o zyciu i swiecie skoro twoja rzeczywistosc to tylko kafeteria. Siedzisz tu dniami i nocami próbując bezustannie udowadniac swoja wątpliwą inteligencje. Weź sie wreszcie za jakies konstruktywne zajęcia, bo ciagle tylko tutaj siedzisz i gdaczesz. Na ktory temat by sie nie weszlo, wszedzie musisz wtrącic swoje 3 grosze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKKOR
jak ja kocham te wypowiedzi w stylu: ale przecież pracy jest pełno tylko się nie staracie lenie i patałachy, ja prace mam to czemu mieszkaniec wsi na Lubelszczyźnie jej nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5g6h7j8k9
No wlasnie,wlasnie.....o to chodzi,ze szuka i nic wiec niech nie pisza tu bzdur niektorzy,ze to narzekanie....CZY WSKAZYWANIE BOLESNYCH FAKTOW Z JAKICH SKLADA SIE ZYCIE TU TO DLA NIEKTORYCH to ''NARZEKANIE''?Jak dluga taka argumentacja bedzie sluzyla w dyskusji na temat sytuacji ekonomicznej Polakow swoisty ''kaganiec''w stylu ''zamknij sie i nie narzekaj''-jak dlugo ''znajdz sobie cos innego''bugachedzie kluczowa rada?Czy na tym ma polegac alternatywa dla ludzi jacy mimo pracy tak naprawde tona w dlugach,licza kazdy grosz(nie wydajac pieniedzy na chlanie czy nie wiadomo co jeszcze)....ma polegac na ''znaldz se cos innego''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f5g6h7j8k9
Dyrektore-napisal/-la-[prawda jest taka że jej wiedza i umiejętności wystarczają tylko na to żeby dostawać tyle ile dostaje - czyli być najniższym możliwym pracownikiem niestety teraz już tak jest że za nic nie dostaje się kokosów - pomyśl może o tym jak siebie zmienić żeby zarabiać więcej ] -----------------------------------------------------------------------------------------Do Dyektore-prawda jest taka ze ty nie masz o niej pojecia....a twoje pierdolenie mozna obalic w piec sekund chociazby na niezwykle drazliwym przykladzie sytuacji wyksztalconych poniekad nauczycieli.To po pierwsze.Po drugie-przeananlizuj sobie np w krajach zachodniej unii strukture zarobkow przy pracy fizycznej do cen(byc moze nie wszystkich)towarow i uslug-i dopiero wtedy wypisuj tu przetarte jak kwit na wegiel farmazony..dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że ktos tu poruszył bolesną prawdę, do której nie każdy ma odwagę się przyznac, ale niestety wielu polaków żyje na sk8raju ubóstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afsahhw
proponuję napisać do kancelarii D.T. aby Pan premier przez miesiąc spróbował wyżyć za taką kwotę???? szczęka by mu opadla, ale niestety taka jest polska rzeczywistosc, a niekiedy ludzie muszą przeżyć za mniej.. czy tego chcemy? potem się ludzie dziwią że dzieją się takie rzeczy jak w tunezji czy egipcie? moze tutaj tez trzeba wyjsc na ulice? ale nie bo przeciez srednia pensja to jest ponad 3tys? czy więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaznedza
i jeszcze nagonka żeby dzieci rodzić z pensją 1500:O i chyba od razu po urodzeniu trzeba do stolarza biec i kołek na wymiar do dupy za przeproszeniem robić żeby jeść nie trzeba było:O sumienie nie pozwala ale pasowałoby żeby wszystkie baby narodziły tak po 3 dzieci i ddać im wszystkie do domu dziecka niech państwo sobie je utrzymuje - tyle że to też bez sensu bo państwo to my i znając życie zaraz by znów podatki podnieśli bo przecież skądś kasę musieliby wyrwac a sobie by nie odjęli:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaznedza
afsahhw ani premier ani żaden poseł za pensję 1500 jestem pewna że tygodnia by nawet nie przeżył:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie namawiają, zeby rodzic dzieci, a nawet becikowe chcą zabrać. Państwo zdziera z obywateli nie dając nic w zamian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle szybko do strefy e
Tusk obiecywał, ze WYWALI KAZDEGO ze swojej partii kto ZAPROPONUJE podwyzszenie podatku.... nie wiem w czym sie to rozni od Jarkowego:' nie bede premierem gdy moj brat bedzie przezydentem' inni jak chca to widza roznice na to wychodzi ... moze lubia byc roochani jak im sie dobrze wmowi ze to jest wlasnie to czego pragna? wiecej PO, szybszy koniec Polski, ew. wyjscie jak w egipcie albo Grecji, ale z tym poczekamy jak z pensji 2200 zrobi sie 600 euro za rachunki wyjda 550 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×