Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcowe koty

Mój facet zaczyna pracę biurową...z kobietami.

Polecane posty

Gość marcowe koty

Troche sie martwie... ale co mam poradzić? Pozostaje jedynie ufac mu jak do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
Nie ufaj mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowe koty
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowe koty
Mocarz, czemu mam mu nie ufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martwisz się na zapas, a może w tym biurze same podstarzałe biurwy siedzą...a jak juz trafi się jakaś młoda to niekoniecznie ładna. Przecież po świecie nie chodzą same modelki, bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
Jezeli beda tam ladne dziewczyny, a facet nie jest ostatnim niedorajda [a przeciez z takim bys nie byla], to ... zwierzeca natura nadal siedzi w czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Bez przesadyzmu. Mój pracuje po 12h i to 12h w dzień i 12h w nocy i to czasami z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgygfgv
wspolczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
"Mój pracuje po 12h i to 12h w dzień i 12h w nocy i to czasami z kobietami ." Moze tylko tak Ci mowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Nie, nie mówi tak. Pracuje w "firmie państwowej" i u nich to standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
W panstwowej ... ludzie tam pracujacy najczesciej nie mowia wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Nie rozumiem po co od razu zakładać takie czarne i pesymistyczne scenariusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Czym Ty się na zapas martwisz? Po części Cię rozumiem, pod warunkiem i w przypadku jeśli odczuwasz, że Twój facet z natury to "babiarz" - wtedy rozumiem, że boli Cię że będzie je wielbił i adorował, a Ty wpływu na to nie będziesz mieć. No, ale trudno - nie ma się co zamartwiać, a przetłumaczyć sobie, że wcale to o niczym świadczyć nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
do Mocarz -> Ty na pewno ode mnie się niczego nie dowiesz;->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
Yamaszka, bo zycie jest brutalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
"do Mocarz -> Ty na pewno ode mnie się niczego nie dowiesz;->" Ale skad pomysl, ze chce sie dowiadywac czegos od Ciebie ? To raczej Ty powinnas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój, jak będzie miał zdradzić to i tak zdradzi, nie potrzebnie straszycie dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo takie w biurach to
typowe biurwy ...plotkary i podrywają cudzych facetów ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
do Mocarz -> Nie muszę się ani wypytywać ani dowiadywać, wiem na tyle ile powinnam i dla mojego bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
Yamaszka, wiesz ile powinnas czyli tyle ile ktos chcial Ci powiedziec, a wszystkiego i tak nie bedziesz wiedziec Czy to dobrze czy zle ... najwazniejsze to nie tworzyc historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowe koty
widze dyskusja sie rozwineła bedzie praxowac z 2 kobietami - żona szefa ok 50- tki. i sekretarka - młoda, pracuje razem z mezem. moj nie jest typem babiarza, raczej zawsze pracował z facetami ale studiuje z samymi dziewczynami i wiem, ze tam go niektóre podrywały, ale on sie w to nie bawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imaginaryyy
do Mocarz -> dokładnie: powie mi tyle ile chce mi powiedzieć, ale nie względu, że nie chce mi mówić czy coś takiego, tylko ze względu na moje bezpieczeństwo bo nie powinnam zbyt dużo wiedzieć o pracy w firmie, ale i tak dużo mi opowiada. Co do historii to ja również na początku szalałam z zazdrości, że mój chłopak spędza z jakąś laską 12h w pracy i to jeszcze czasami w nocy. Ale wystarczyło, że on mnie uspokoił i chce po prostu wierzyć, że jest tak jak on mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
"ale studiuje z samymi dziewczynami i wiem, ze tam go niektóre podrywały, ale on sie w to nie bawił." Tak ci powiedzial czy studiujesz razem z nim i widzialas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowe koty
mówił mi, zawsze mi wszystko mowi, pokazywał smsy od jakiejs typiary, co sie w nim zauroczyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
"do Mocarz -> dokładnie: powie mi tyle ile chce mi powiedzieć, ale nie względu, że nie chce mi mówić czy coś takiego, tylko ze względu na moje bezpieczeństwo bo nie powinnam zbyt dużo wiedzieć o pracy w firmie, ale i tak dużo mi opowiada. " I tu widzisz jest szerokie pole do interpretacji. 12 godzin noca, z kobietami, pewnie zdarza sie gadac nie tylko o robocie i zawsze mozna powiedziec, ze to dla Twojego dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imaginaryyy
do Mocarz -> interpretuj to sobie jak chcesz, ja i tak wiem lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
"mówił mi, zawsze mi wszystko mowi, pokazywał smsy od jakiejs typiary, co sie w nim zauroczyła..." Moj kumpel tez sie tak uwiarygadnia przed zona, a ja nie mam serca jej powiedziec prawdy. No ale jak ladna jestes to raczej nie masz sie czego bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mocarz
" do Mocarz -> interpretuj to sobie jak chcesz, ja i tak wiem lepiej" Czego oczy nie widza, tego sercu nie zal, takze poki co nie masz sie czym martwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcowe koty
ja też wolę wierzyć, ze bedzie dobrze, niż popadac w paranoję i zadręczac się tym jak chce zdradzic to w kazdej chwili...niestety uspokajam sie tym, ze ta sekretarka pracuje razem z męzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×