jak się liczy średnią na studiach?

ktoś wie? szukam pomocy:P

na studiach nie liczy się średnia tylko zaliczenie :P

skoro wiesz to pomóż a nie mądrzysz się:P

nikt nie wie?

dodajesz wszystkie oceny i dzielisz przez liczbe przedmiotów.jak w innych typach szkól

ale cwiczenia i egzamin z tego samego przedmiotu tez sie liczxa , czy tylko egzamin?

naprawdę? przemądrzały Levviatan się udziela a nic nie wie, heh ci ludzie

(oceny z cwiczen+oceny z egzaminów)/liczbę (cw+egz)= srednia. jezeli masz tylko egzamin na zal czyli zaliczenie to nie liczysz tego.liczysz tylko to, co ma ocene

ale zaraz zaraz na karcie egzaminacyjnej są jakieś liczby do każdego przedmiotu inna, to trzeba to pomnożyć czy o co chodzi?

niee , tego sie nie mnozy to sa punkty ECTS

TE LICZBY TO ZAPEWNE PUNKTY ects :O:O:O

te pkt masz tylko wpisac do indeksu. zreszta oni sami powinni Ci wyliczyc srednia i podac na stronie Bazusa/Wirtualnego dziekanatu/Indywidualnego konta studenta czy jak to sie na Twojej uczelni nazywa

no no ects a do czego one są?

bierzesz oceny z indeksu po zaliczeniu sesji dodajesz je i dzielisz przez liczbę przedmiotów i masz średnią

nie mam czegoś takiego studiuje zaocznie

to zalezy od uczelni - u mnie sie liczyla srednia wazona, czyli suma: ocena (koncowa za przedmiot) * liczba punktów za przedmiot i wynik podzielony przez ilosc przedmiotow jesli sie np zaliczylo tylko wyklady, a cwiczen nie to nie mozna tego bylo wliczyc

Jak sie nie do wiem z kafeterii będę musiała iść do dyrektora i zrobić mu lodzika z połykiem :o pomurzcie

ok dzięki, nie ma to jak pomoc MIŁYCH kafeterian:)

dla podszywka też kwiatek

szkole podstawowej i w liceum

jeśli są punkty za każdy przedmiot, przypuśćmy: mat. 5 pkt fiz. 5 pkt. chemia 5 pkt, z mat. masz ocenę 3, z fiz. 4, z chemii 5,to: 3*5 + 4* 5 + 5*5 = 60 i potem dzielisz przez sumę punktów czyli 60/15 = 4,0 czyli masz 4,0.... jak nie masz punktów naliczanych to też 4,0 bo 3+4+5=12/3 = 4,0 proste...ja nie chce nic mówić....ale liczenie średniej jakichkolwiek liczb i ciągów to w liceum jest...a w podstawówce liczy się tez podstawowe średnie....więc wypadałoby, aby os. na studiach potrafiła sobie tę średnią policzyć, no chyba ze jest jakiś inny specjalny wewnętrzny przynależny do uczelni wzór... ja kujonem nigdy nie byłam, ani nadgorliwa. Uczyłam się też przeciętnie, ale średnią jakoś potrafiłam policzyć, mimo że nikt mi nie wytłumaczył....najbardziej, to rozwalały mnie te kujony na studiach które sobie średniej w podstawowy sps nie potrafiły policzyć.....wykuje to wszystko na blachę i myśli że pozjadało wszystkie rozumy a podstawowych kwestii nie wie....

średnia z przedmiotów to średnia ważona. średnia z przedmiotu to też średnia ważona.

ludzie to zalezy od uczelni ;/ u mnie jest tak ze licza sie tylko oceny z egzaminow liczy sie to tak ocena z egzaminu x liczba punktow EctS z danego przedmiotu i tak do kazdego przedmiotu liczymy pozniej dodajemy wyniki i dzielimy przez ilosc punktow jakie mozemy zdobyc w danym semestrze (u mnie jest to 30)

nie chce nic mowic, ale na studiach powinno sie troche juz myslec :) łopatologicznie to bedzie tak (A*P1+B*P2+C*P3+......)/(P1+P2+P3+......) = średnia gdzie A,B,C - oceny z kolejnych przedmiotow P1,P2,P3 - przypisane im ilości punktów i to cala filozofia