Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompleks za kompleksem

Nie poszłam na studia i mam z tego powodu wielki kompleks

Polecane posty

Gość kompleks za kompleksem

Moje życie tak się potoczyło iż nie poszłam na studia. Najpierw pracowałam, później wyjechałam za granicę. Mam 25 lat i czuję wstyd. Wiem że studiować można w każdym wieku i pewnie w tym roku pójdę na zaoczne. Problem polega w tym iż gdy jak kogoś poznaje szczególnie mężczyzn wstydzę się przyznać że nie mam dyplomu wyższej uczelni. Boję się że zaraz zostanę skreślona. Jak sobie poradzić z tym kompleksem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij studia zaoczne
jeżeli dla faceta ważne jest wykształcenie to doceni twoje starania. łatwiej ci będzie o tym rozmawiać zamiast wykręcać się od tematu albo ściemniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zaluje ze poszlam
na studia, jestem na zaocznych, mam 23 lata i został mi 1,5 roku nauki, zamiast gdzies wyjechac z tego zasciankowego kraju, pozbawionego mozliwosci godnego zycia, ja musialam isc na studia:O zaluje bardzo. to nie jest moj swiat:( ale musze je dokonczyc a jak juz skoncze to wyjezdzam stąd:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetttkaaa
a ja żałuję ze nie poszłam teraz byłabym na 2 roku :( .. ale od października idę na zaoczne .... za cb też trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenkraj
no trudno, musiałaś studia skończyć. to z tymi studiami to pewnie jeszcze bardziej zaściankowo teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleks za kompleksem
Wiem że są różne opinie na ten temat. Chodzi o to że jestem singielką i boje się że ten fakt odstraszy faceta. Jak myślicie czy tak może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiekuuuuu
to żaden wstyd wstyd to byc po podstawowce. daj spokój,teraz ten kijowy papierek naprawdę niewiele znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niska........................
czym ty sie martwisz?? to niczego nie przekreśla!! Ja skończyłam dobrą uczelnię,niegdy nie pracowałam w swoim zawodzie a teraz siedze i 'sekretarkuje' mojemu mężowi... nia mam po prostu ambicjji. Moja przyjaciółka - zawaliła maturę, na studia sie oczywiście nie wybrała a obecnie ma świetnie prosperującą firmę - polsko-włoską. Jest bizneswoman;)Uczelnia nie jest najważniejsza! wazne są ambicje i smykałka do biznesu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleks za kompleksem
Wiem, tylko widzisz boję się że ja zostanę sama, że jak poznam jakiegoś faceta to nie będzie mnie chciał bo nie mam papierka. Ostatnio poznałam chłopaka po medycynie, przez znajomych. Ale tak mi było głupio że nawet z nim nie pogadałam, bo jak to on lekarz a ja bez uczelni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby proste ale trudne
jeżeli to ci przeszkadza idź na studia, jeżeli nie chcesz iść na studia to startuj do ludzi którzy na to patrzą. może znajdzie się jakiś fajny po studiach który nie będzie się o to czepiał ale większość chce się zadawać z ludźmi podobnymi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjxbkvxjvb
chyba bardziej tobie zalezy na tym zeby miec papierek skoro masz z tego powodu kompleksy.... i co z tego ze bedziesz to miala jak i tak pewnie w naszym zakichanym kraju wyladujesz na asie w biedronce:D jesli facet sie toba zainteresuje to nie datego ze masz papierek ale dlatego ze jestes interesujaca i to co masz w glowie teraz nawet majac studia nie patrza jak cie zatrudniaja byle bys miala szkole srednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allegromaniaczka :P
no jasne że odstraszy. ale jeśli sie spodobasz to to nie bedzie miało znaczenia. teraz jest taka moda ze kazdy ma studia choćby z jakiegoś niepotrzebnego kierunku, potem bezrobocie bo te wszystkie magistry chca zawód. kiedys były zawodówki i inne i ludzie robili to co umieli jak nie mieli głowy do nauki. moim skromnym zdaniem to było lepsze niż to co sie dzieje teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bylam rok na filologii
i zrozumialam ze to nie dla mnie. mialam zupelnie inne wyobrazenia o studiach - jako o czasie ktory rozwija i wzbogaca. a okazalo sie ze wyglada to bardziej jak fabryka malp. spakowalam sie wyjechalam do UK. mam 30stke na karku, meza, poukladane zycie, od lat jestem niezalezna, nie musze sie przed nikim spowiadac z wyksztalcenia czy tego czego postepuje tak a nie inaczej. mimo braku wyksztalcenia ktory jest glownym kryterium do znalezienia pracy w polsce, tutaj jestem na dobrym stanowisku tylko i wylacznie z racji doswiadczenia. nie musze sie napinac zeby cos komus udowadniac. jest super. tylko zeby zyc bezstresowo i bez wyksztalcenia trzeba wyjechac z naszej zasciankowej polski, gdzie osoba bez mgr jest traktowana jak czlowiek gorszej kategorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka moda w polsce
co zrobic?? no nic . podejdź do tego w ten sposób, że studia to nie tylko papierek, to dobra okazja żeby samemu się rozwinąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź na te studia. Nie pójdziesz to cały czas będziesz się tym martwić, a tak za parę lat skończysz i będziesz mogła szukać innego problemu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja żałuję że poszedłem, tylko sobie tym udowodniłem że nie jestem w stanie im sprostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×