moja kumpela chyba zwariowała! zwyzywała dziś księdza na religii i to jak!

Moja przyjaciółka i ja jesteśmy w klasie maturalnej. Za uważyłam, że od jakiegoś czasu jest jakaś zgaszona, wiem, że jej rodzice się rozwodzą i ona cięzko to przechodzi ale to co zrobiłą dziś przeszło moje oczekiwania! od dawna narzekała na religię itd ale olewałam to. Dziś zaczęła się kłócić z księdzem na temat aborcji, na początku było znośnie ale potem ona zaczęła się wydzierać, że z wiary w Boga księża zrobili więzienie, że ich "pierdolone chrześcijańskie zasady akceptuja tylko stare baby, które za młodu się bzykały a teraz nagle spobożniały", ksiądz jej kazał się uspokoić a ta do niego "tłusty chuj na ołtarzu katolicki bożek!" wszyscy w klasie zdębieli a ta dalej swoje, że zasady chrystusa są dla debili i ciuli. Ksiądz się zrobił cały czerwony i kazał jej wyjsć z klasy i powiedział, że powiadomi rodziców i dyrektora. Anka sie spakowała i na odchodnym jeszcze rzuciła "po śmierci niebo? idźcie się z tym jebać!" i trzasnęła drzwiami. Ksiądz do końca lekcji był strasznie czerowny na twarzy. Po religii poszłam Anki szukać ale jej nie było nigdize, dzwoniłam na koma ale nie odebrała na esy też nie odpisuje. Wszyscy to komentowali po lekcji, pytali sie mnie co jej odbiło, bo strasznie do niej nie podobne takie zachowanie. Ja sama nie wiem co mam o tym myśleć, Anka byłą wyszczekana ale nigdy aż tak!

oj slabiuuutkie 0/10....

oj słabiuuuutkie..... 0/10

dobrze mu powiedziała,ale ty się weź za słownik ortograficzny

kolezanka dobrze zrobiła prawde wygarneła tym swietojebliwym ksiezom

co słabiutkie? o co wam chodzi? jej zachowanie? mnie też się wydaje, że aż tak nie powinna sie odzywać do księdza, będzie miała przechlapane

gdzie popełniłam błąd ortograficzny? zauważyłam niechcąco jej oaosbno napisane, reszta chyba też ok :o

wcześniej mówiła, że nie chce chodzić ale matka jej nie pozwoliła zrezygnować czy coś...

:P

rafatka ty hesbaro----- o co ci chodzi?

napisz to na http://forum.fronda.pl/ to dopiero będzie cyrk :D

http://www.facebook.com/group.php?gid=121301944550488

ciągle się tak zachowywałam w szkole, o dziwo wszyscy mnie uwielbiali, nie uzywałam jedynie przeklenstw, ale awanturowalam sie na potege, trzaskalam drzwiami, walczylam o racje, prawa, o wszystko jak lew, o siebie ale i innych

reszcie ktoś księdzu przemówił do rozumu :P nie no, przesadziła koleżanka mówiąc, że zasady Chrystusa są dla debili- mogła urazić wiele osób ale samo to, że postawiła się i postanowiła oczy w oczy powiedzieć księdzu, że to wszystko co się dzieje to jest jedna wielka szopka, to mi się bardzo podoba:P a koleżankę zostaw w spokoju. wróci do szkoły i będziecie się z tego wszyscy jeszcze śmiali :D

witam siostrę tvn

Może dziewczyna przechodzi załamanie nerwowe ?

aha, przekaż koleżance, że od 18 roku życia może sama bez zgody rodziców wypisać się z religii:) albo chodzić zamiast tego na etykę, jeżeli w szkole jest obowiązek zaliczenia przedmiotu jednego, lub drugiego:)

o nie! rozwinięcie mojego loginu? jak mogłaś/mogłeś?!:P swoją drogą- genialne:D

zaraz sie zacznie polityczna napierdalanka pewnie?

wynocha do watykanu

wynocha do watykanu